Ogrodniczo Działkowe Forum

Saxifraga mutata.


Janku, to nie jest Saxifraga mutata tylko Saxifraga x primulaize hort.

Danusiu, kwitnie mi piękność od Ciebie. Może pamiętasz jaka to odmiana?

Danusiu, mam coś dla Ciebie

Rabatka skalna super, uwielbiam takie widoczki

Nie wiem, co to za grubosz, który wykwitł śliczną czerwienią. Jest monokarpiczny i choć ma rozetki myślę, że jest rozchodnikiem a nie rojnikiem. Może ktoś wie, co to za jeden :roll: http://i51.tinypic.com/2rh49xx.jpg Witaj Aniu, to jest Sedum sempervivoides . Jest monokarpiczny, najlepiej zostawić ...

To czekam na zdjęcie!

ksiegowa pisze:Wiesiu już odpowiadam to Asteriskus nadmorski.

U Ciebie wygląda na bardzo niziutki, w sieci piszą o nim ,że osiaga 20-30 cm wysokości, jak to jest? Długo go uprawiasz?

Grażynko, podoba mi się ta żółta roślinka na zdjęciu, cóż to takiego ?

Tak, to prawda żagwiny lubią podłoże od obojętnego do zasadowego.

magry pisze:...a my znowu wracamy na " skalniak wielki ".Dzwonek gargański z gożdzikiem sinym.

zdj.nr 63.

Ten dzwonek to chyba nie gargański , a raczej dalmatyński - campanula portenschlagiana.

Nie wiem też dlaczego ale bardzo pociągają mnie wszystkie roślinki mające w nazwie "narcyzowy".Dlatego szukam uparcie czosnka narcyzowego. W tym roku miałam młode, jednoroczne siewki - Allium narcissiflorum, rośliny cebulowe wschodzą w drugim sezonie od wysiewu :wink: . Myślę,że w przyszł...

Ja próbuję cztery lata rozmnożyć z nasion zawilca narcyzowego i nic. Ostatnio doszukuję się,że problem może jest w glebie.Przywiozłem więc trochę ziemi z Zakopanego ponieważ w Tatrach on rośnie.Póki co nic nie ma.Jeszcze liczę na przemrożenie nasion.Jeżeli dalej nic nie wyjdzie ,wniosek jest jeden....

Jaki dzwonek kupiłaś?

zieloonomi pisze:w torebce

I myślę, że tu może tkwić przyczyna.Nasiona najpierw powinny być wysiane do doniczki ze świeżą ziemią z piaskiem (1:1) i pozastawić je w tem. ok.15-20 stopni na kilka tygodni (3-4) a później przechłodzić w lodówce (nie do zamrażarki) lub na dworze.

A ja chciałam swoje jutro siać ;:14 . Powędrują więc do lodówki - ale na ile czasu (ostatnio lawenda z lodówki w ogóle nie wzeszła). Na półkę w lodowce wystarczy czy do zamrażalnika? Nasionom wystarczy przechłodzenie w temperaturze od 0-10 stopni.W jakim stanie nasiona lawendy powędrowały do lodówki?