Ogrodniczo Działkowe Forum

No coż - nie było widać wysokości. Te dwie odmiany to niziutkie odmiany clematisów. Wsadziłabym raczej w doniczkę, aby cieszyły oko gdzieś a na tarasie, a na zimę zadołowałabym i okryła korą. A może gdzieś na niską rabatę?... Albo do wiszącej donicy... Dopiero pierwszy rok mam odmiany z tej kolekcji...

rozpoznaję po prawej Angeliqę i po lewej Parisienne (albo Biju). Zgadza się?

A ja skądinąd wiem, że wapń jest pierwiastkiem, który bardzo powoli wnika w glębę i "przesuwa się w doł". Dlatego nie ma sensu wapnować częściej niż raz na 2-3 lata.

A czemu gazon? Dlaczego nie bezpośrednio w ziemię?

Naprawdę kwitną całe lato? Tak napisane jest w opisie na stronie producenta. Jak jest rzeczywiście, zobaczymy - na razie mam je parę tygodni - ale nie zanosi się na to, aby miały ochotę przestać kwitnąć. Dosłownie każdy pęd ma co najmniej jeden kwiat i kilka pąków rożnej wielkości, a kwiaty trzymaj...

Lesioc - ja tak samo jakieś 10 dni temu podlałam switchem wszystko. Co nie uchroniło mnie od nowych drobnych strat - ale może uchroniło od większych. Swoją drogą - czy ktoś ma jakiś namiar na tanie źródło switcha? Jest dosyć drogi, na al. 25g - 35 zł. Trzeba stosować ok. 1g na litr, a potem 1 litr ...

No coż - wiadomo, "wzory" powtarzają się trochę. Podobnych odmian jest wiele. Jednak wielkim plusem tych powojników (kolekcja Evipo-Boulevard) jet to, mają zwarty pokrój, kwitną "na okrągło" całe lato, są niskie - nadają ję do małych ogrodów i doniczek, nawet niewielkich. Na razi...

No coż - wiadomo, "wzory" powtarzają się trochę. Podobnych odmian jest wiele. Jednak wielkim plusem tych powojników (kolekcja Evipo-Boulevard) jet to, mają zwarty pokrój, kwitną "na okrągło" całe lato, są niskie - nadają ję do małych ogrodów i doniczek, nawet niewielkich. Na razi...

Oj, chyba jednak "Miss" - ze względu na te zielone paski.

Dzisiaj w rzeczonym francuskim markecie znów widziałam clemki z kolekcji R. Evision - tym razem malutkie sadzonki odmiany Bijou.
Wyobraźcie sobie, że NIE kupiłam! Może zdrowieję?
Ale gdyby udało mi się upolować Pikardy... No i jeszcze Ooh La La. Hmmmm...

U mnie Moonlight w tym samym stanie - poobcinałam wszystkie kwiatki. To samo z G. Cream. Co nie padło na uwiąd, to zgniło. A co nie zgniło, to pożerają ślimaki:( Viola i Venosa Violacea, przycięte najwyraźniej za krótko, nie mogą powstać - co wyjdzie, to pożerają ślimole, albo jakieś inne robactwo. ...

Z kamyczkami też mam dobre doświadczenia. Ponadto odnoszę wrażenie, że kanciastych kamyczków nie lubią ślimaki - te clemki, które u mnie w ogródku są obsypane kamyczkami, wyrażnie mniej ucierpiały.

U mnie też wegetacja stanęła. Co gorsza wilgoć zrobiła swoje. Właśnie poobcinałam wszystkie kwiaty u G. Cream i Moonlight - wczoraj dostały brzydkich kropek, a dziś zaczeły całe brązowieć. Już widzę szalejącego grzyba, jak tylko się ociepli...