Ogrodniczo Działkowe Forum

Lubię aksamitki- muszą być i basta.
A z doniczkowo- tarasowych uwielbiam chińskie róże i fuksje.

Niestety nie mam zdjęć tych roślin. To było dawno... Avocado trzymałam w szklance z wodą, tak że jednym końcem było zanurzone a drugi wystawał nad szklankę. Z tej wystającej strony pestka pękła i pojawił się kiełek. Niestety po jakimś czasie padł. Więcej szczegółów nie pamiętam - to było kilka lat t...

Napisane: So 31 gru 2011 22:39 :;230 :;230 :;230 :;230 :;230 Córka nowego ruskiego biznesmena przychodzi do ojca i oświadcza, że wychodzi za mąż. - Za kogo? - Za popa. - Zwariowałaś? - Miłość, tato... Serce, nie sługa. - No dobrze, przyprowadź go jutro. Córka przyprowadza młodego diakona. Jedzą, pij...

Dobre,

To były pestki ze świeżych owoców. Jeśli dobrze pamiętam, to część wcisnęłam do doniczki gdzie rosła już inna roślina - chyba do benjaminka a część do doniczki ze zwykłą ziemią . Na pewno nic z nimi szczególnego nie robiłam- nie moczyłam, nie tarłam papierem ściernym.

Kiedyś dawno temu miałam wyhodowanego z pestki jakiegoś cytrusa - roślina rosła pięknie, listki po potarciu ładnie pachniały ale nigdy nie doczekałam się kwiatów. Miałam ją kilka lat. Potem z pestek wyhodowałam liczi - ponieważ nie miałam gdzie trzymać, to po dwóch latach wyrzuciłam. I jeszcze była ...

Ale cudo ten/ta Colmanara Masai.
Jeszcze takiego nie widziałam. Też polowanie w Ikei było?

U mojego sąsiada usiłuje zakwitnąć azalia.

No pewnie, możesz przyjmować

Żwawa , 80-letnia staruszka w aptece: - Czy ma pan środki przeciwbólowe ? - Tak, proszę pani. - Czy ma pan leki na reumatyzm ? - Tak, proszę pani - Czy ma pan viagrę ? - Tak, proszę pani. - Czy ma pan maść na hemoroidy ? - Tak, proszę pani. - Czy ma pan leki na serce ? - Tak, proszę pani. - Czy ma ...

A poza tym, zgadzam się z Tobą Vito.

Daszko, na ostatnim zdjęciu zbiorowym, storczyk "z przodu" co to? Zaopiekowałam się podobnym, bardzo zabiedzonym, jeszcze nie kwitł u mnie.

śliczne te Twoje storczyki, och żeby tak moje zechciały zakwitnąć.

hmmm. Kalle zimują w piwnicy, to na wszelki wypadek nie będę tam chodzić.
Gorzej z mirtem, bo stoi w pokoju, w którym śpi wnuczka kiedy do nas przyjeżdża. A wnusia ma 9 lat .