Trudna sytuacja.... Krokosmia jest łatwą w uprawie rośliną, ale jeszcze mogą w polskich warunkach klimatycznych być przymrozki , a wtedy może być "kicha" z Twoimi roślinkami. Chyba w tej chwili nie masz innego wyjścia jak posadzić je do gruntu i zabezpieczyć przed zimnem i mrozem. I przede...
Kochani, piękne są Wasze tulipany. Moje w tym roku chorują. Liście są karłowate i w kolorze różowym. Podejrzewam, że jest to choroba grzybowa, Co o tym sądzicie. Jak rozwiązać ten problem.
Przyznaję, że galtonia spokojnie zimuje w gruncie. Ja swoją uprawiam już ponad 15 lat. Od początku jest posadzona w jednym, trochę zacienionym miejscu. Może też z tego powodu nie jest zbyt okazała, ale i tak ją lubię.
Krysiu. Dzisiaj sprawdziłam stan cebulek krokosmii, którą otrzymałam od Ciebie w ubiegłym roku. Wygladają dobrze i obiecująco. Mam nadzieję, że w tym roku będą kwitły równie ładnie jak wcześniej. Jestem bardzo zadowolona z tej kolekcji. Tutaj na wschodzie Polski są to raczej rzadkie okazy. Pozdrawia...
Ja dzisiaj zobaczyłam to samo. Moja piękna rabata z narcyzami, która wiosną miała cieszyć moje oczy i serce - jest spiżarnią nornic. Wkurzyłam się. Jestem na prawdę zdesperowana. Znów myślę o drastycznej i skutecznej zemście.
Do SUPPA.
Bardzo ciekawa uwaga. Coś w tym jest. Ja jeszcze tego nie potrafię ocenić, gdyż działkję w obecnym kształcie mam dopiero pierwszy sezon. Wcześniej była tam łąka. Przyznam jednak ,że aktywność tej jesieni wszelkiej maści gryzoni jest denerwująca.
Ja równiez jak moi przedmówcy mam piękny , wypielęgnowany trawnik, który sama własnoręcznie założyłam na kilku arach łąki. Niestety mam też "sympatycznego" sąsiada - kreta. Przy jego aktywnym udziale trawnik momentami przypomina pasmo Sudetów. Próbowałam wszystkiego: świec dymnych, brzęczk...
Ja również w tym roku sróbuję wysiać koper i pietruszkę. Jestem ciekawa jak to doświadczenie się powiedzie. Na moim terenie przeszkodą mogą być srogie mrozy. Ale kto nie sieje ten nie zbiera.
Ja już jestem przygotowana do zimy. Karpy dalii włożyłam do kartonów i przesypałam trocinami. Z mieczykami było mi łatwiej, bo po wyszuszeniu cebul, włożyłam je do siatki, w której wcześniej kupiłam cebulki narcyzów. Nie zdążyłam jedynie przed przymrozkami z daturami. Poległy w tym roku na "pol...