Ja z fiolkami w zasadzie nie mam problemu... Pisze w zasadzie bo jest taki jeden z którym te problemy mam ciągle- niewiadomo po co, ani dlaczego zwija liście i pisząc zwija mam na myśli całkiem w rulonik i dźwiga je do góry. Nie mam pojęcia dlaczego się tak dzieje skoro stoi na parapecie pełnym fioł...
Trochę mnie tu nie było, ale każdy wie jak to jest praca dom i cala masa innych zajęć :) W każdym razie melduje się po zimie, strat nie odnotowałam żadnych dlatego ze u nas zimy nie było, a powiem więcej początkiem marca wystawiłam już kwiaty na balkon - nie spodziewając się ze będzie 28'C spaliło m...
Odświeżę trochę watek i pokażę wam co słychać u mnie na parapetach ;) Z nowości to prezent od męża na 3 rocznice ślubu baaaardzo oryginalny :lol: http://img31.imageshack.us/img31/4852/dscn0899d.jpg I trochę fiołkowo ;) kwitną jak szalone, puszczają nowe paczki, a niektóre maja kwiatki mutanty ;) htt...
Witam :) stwierdziłam z już pora przypomnieć moje balkonowe bohaterskie kwiaty :),które przeżyły huragan Irena i dalej kwitną :) Wilec łaskawie dopiero teraz we wrześniu puszcza pierwsze paki :roll: Dobrze ze tutaj kwiaty na balkonie kwitną do polowy grudnia to coś z niego będzie :). Na zdjeciach ja...
Hej widze, ze masz spore doświadczenie z fiolkami wiec mam pytanie... Dlaczego moim wszystkim fiolkom wyciągają i podnoszą się liście? Niezależnie czy są na północnym(tutaj kwitną jak szalone) czy południowym(nie kwitną wogole) oknie