Ogrodniczo Działkowe Forum

dzięki za info!

witam gdzie można kupic nasiona antonówki i gruszy kaukaskiej-może ktoś podpowie jakiś adres?

witam!miałem podobny problem ze starymi odmianami jabłoni-chciałem je miec u siebie na działce lecz nie wiedziałem jak je przeszczepic,problem polegał na tym że tak jak ty w teorii byłem dobry lecz w praktyce było gorzej-największym problemem był jednak brak podkładek,bez tego nie ma sensu szczepien...

dziękuję za rzeczową odpowiedz.pozdrawiam

hej! w mojej okolicy rośnie kilka poniemieckich jabłoni-chciałbym je przeszczepic i stąd moje pytanie-czy podkładka m26 ,czy może p14 była by odpowiednia

h ej! pod koniec lipca założyłem kilka chip :roll: na jabłoni,wiśni i gruszce. z akładane były na 2 letnich gałęziach. n iestety kompletna klapa-zero przyję c. m etoda jest dośc prosta ale ;:223 kiedy to robic :evil: Chip budding part 2 ,gdzie tkwił błąd? Napisane: So 02 kwi 2011 20:41 http://www.y...

witam! czy ma ktoś na zbyciu pigwe tego typu? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/314 ... f5e26.html pozdrawiam.

mirzan-zrobię to na pewno,tylko najpierw muszę wytropic jarzębinę i zraza pigwy pytanie było czy ktoś już to robił i z jakim efektem

czy ktoś szczepił pigwe na jarzębinie-jeśli tak to z jakim skutkiem? aronia szczepiona na jarzębinie przyjęła się super-tworzy ciekawe drzewko a nie krzaczysko.to samo chciałbym spróbowac z pigwą lecz nie jestem pewien czy coś z tego wyjdzie

hej!niestety ja również nie wiem co to za odmiana :evil: .w sierpniu przesłałem pewnej osobie zrazy z poniemieckigo drzewa do zaoczkowania na śpiącym oku i czekam aż się na''wiosnę obudzą''.mam nadzieję,że coś z tego będzie.jeśli się uda to mógłbym ci odstąpic 1 sztukę.poinformuję cię czy coś z tego...

dzięki za odp.karolina-to dokładnie są te jabłka .dziwne,że nikt nie potrafi ich zindentyfikowac.to stara poniemiecka odmiana-jeszcze dziś rozmawiałem na jej temat z gościem z czaplinka i też tam na nie mówią kosztele?pozdrawiam

w itam.szukając info na temat k oszteli natknąłem się na wasze forum. z ainteresowały mnie posty k aroliny ;:63na temat k oszteli. Mieszkam w k ołobrzegu i jabłka opisane przez k aroline nazywają wszyscy, którzy je jeszcze mają k osztela. m am koleżankę, która przywiozła identyczne jabłka z ok. ł o...