Ogrodniczo Działkowe Forum

Są piękne i gęste, mają atrakcyjne młode przyrosty więc w lipcu będzie dobrze, na razie niech cieszy oczy

lizbonka pisze:Ja to bym ją mocniej ścięła Niech się zagęszcza ....

Zgadzam się, też jestem zwolenniczką mocnego cięcia Hakuro. One się odwdzięczają bujnym zakrzewieniem i o to chodzi

Za mało została podcięta na wiosnę...ja tnę wiosną na wysokości ok 15-20 cm od szczepienia i się ładnie zagęszcza a w sezonie podcinam tylko odrosty...tnij śmiało

Trzymam kciuki żeby jak najszybciej ciszyła Twoje oczy

U mnie mszyce opanowane...póki co

Lizbonka, piękne dzieło stworzyłaś ;:138 mam nadzieję, że w nowym miejscu wierzba odżyje i jeszcze bujniej się rozkrzewi... Moją zaatakowały mszyce ;:202 Całe młodziutkie gałązki z kolorowymi listkami oblepione zielonymi mszycami...płakać się chce. Opryskałam targetem po czym się rozpadało więc zap...

A miałaś w jeszcze maju przymrozek....? Szkoda... Ja stawiałbym na za małą ilość wody... one jej potrzebują okrutnie dużo.... i kochają oblewanie listków!! Lub coś podgryzło jej korzenie i dlatego padła... Przytnij zostaw kilka jasnych badylków najlepiej z 1- 3 pączkami... wyrzucić jeszcze zdążysz....

Masz rację gosiaesz Twoja bukietowa też wygląda pięknie i one rosną na tzn "tegorocznych" pędach? Jeśli tak to kupuję
Jakoś nie trafiają do mnie te wiechowate odmiany. Lubie hortensje o kulistych bombach A widzę, że ta annabelle ma duże wielkie kule

Mój klonik już dawno wypuścił listki, jest jeszcze dosyć malutki więc okrywany na zimę...



Czy można go jakoś uformować? Klonów palmowych się raczej nie podcina ale np uciąć z prawej strony wystającą gałązkę, która psuje ogólną formę?

Jeśli ma się gdzie je trzymać to można się pogimnastykować bo rzeczywiści urzekają swoją urodą. Niestety nie mam gdzie ich chować na zimę A inne odmiany jakoś mnie aż tak nie pociągają
A przez okres zimy podlewasz je? Czy tylko wynosisz i zapominasz do wiosny?

Ale z oczek schowanych pod ziemią nie zakwitnie....u mnie liście się pojawiają zarówno ze zdrewniałych pędów jak i z dołu ale niestety pąki, które są na szczytach tychże zdrewniałych pędów przemarzają. Popraw mnie jeśli się mylę ale kopczyk musiałby być tak wysoki jak wysoka jest cała hortensja, żeb...

Ale była pryskana przeciw grzybom, pleśni itp!!!!

Może masz jakiegoś mieszańca ;) Nie słyszałam, żeby hortensja ogrodowa kwitła na nowych pędach... moja niestety typowo ogrodowa...bardzo chimeryczna. Daję jej czas do przyszłego sezonu :/

No właśnie.....ta zima nie była zbyt surowa a mimo wszystko pąki mi przemarzły Listki się zagęszczają ale kwiatów nie będzie Nie wiem co robię źle....spróbuję na zimę okryć grubiej, podwójną agrowłókniną lub kartonami.