Ogrodniczo Działkowe Forum

Nie wiem jakie Ona ma pomidory, kupiła na targu - nie pytała jaka odmiana- i miały być odporne na zarazę. Plamy dokładnie kropka w kropkę.

Nie mam możliwości zrobić zdjęć, ale liście wyglądają dokładnie tak, też takie usychające plamy. Zdjęcie zapożyczyłam z forum.

forumowicz, czy to możliwe żeby zaraza ziemniaczana już była na moim terenie? Ja nie mam, ale koleżanka na wszystkich krzakach w inspekcie już ma plamy na liściach. Nie wietrzyła inspektu bo bała się zimna. U nas komunikat o agrofagach jest nie aktywny...

Ja swoje będę wysadzać dopiero po Dniu Dziecka. Wcześniej może zmarznąć i potem chorować...mam doświadczenie z poprzednich lat.

Moje K-37 wszystkie z dwoma liścieniami. Nasionka zbierałam z własnych owoców, wybierałam najładniejsze. W tym roku już F9.

Ja używam do kwiatów, ale warzywom też by się przydał...szczególnie przy pikowaniu do paletek, nie trzeba by było tak często podlewać, ale mam obawy:)

Czy hydrożel można stosować do warzyw?

Zazdroszczę Wam, ja już od tamtego roku nie sadzę żadnych kapustnych, mam w ogrodzie mączlika szklarniowego. Nie wiem jak się go pozbyć i zraziłam się...nie znam sposobu na tą plagę. Może macie jakieś sprawdzone?

paprotka882 pisze:Krystyna to jakie były te fioletowe? gdyż ja właśnie takie nasiona zakupiłam, czerwone i fioletowe

Nie były fioletowe, były ciemno czerwone, W niektórych można było dopatrzyć się lekkiej fioletowej poświaty:)

Jaz zebrałam sama nasionka ze swoich pelargonii. Będę je iała i zobaczymy co z teo będzie. W tamtym roku mialam nasiona pelargomii fioletowej, ale fioletowa to ona była na opakowaniu. Co ciekawe, te siane u mnie pelargonie wiązały bardzo ładnie nasiona, a te kupowane w doniczkach nie chciały dać nas...

Zagłosowałam:)

Potwierdzam to co pisze forumowicz, ja za Jego radą pikuję wszystko do torfu odkwaszonego pH 5,5 - 6, sadzonki rosną jak na drożdżach i nie chorują. Zresztą było to widać w moich uprawach. na pewno będę robiła tak i w tym roku:)

Moja Rodzinka stwierdziła, że P-20 był najlepszy, to chyba kwestia gustu, ale w tym roku posadzę dwa razy więcej niż w poprzednim.
Takie miałam pięknośći:)