Ogrodniczo Działkowe Forum

Trafił się komuś rokitnik żeński zawiązujący owoce bez zapylacza ? Kiedyś kupiłem dwa żeńskie i jeden normalnie zawiązuje masę owoców bez zapylacza a na drugim tylko pojedyncze owoce. Ten co zawiązuje owoce prawie nie ma nasion i nie wytwarza męskich kwiatów. Z tego co pamiętam to chyba odmiana Augu...

Pochwalę się że wśród moich siewek wyrosła jedna z biało-różowymi owocami. Jest to krzyżówka borówki niskiej z borówką wysoką i prawdopodobnie ma większą mrozoodporność od pink lemonade. Owoce spore, smak praktycznie tylko słodki ale dość smaczny. Jak podrośnie to spróbuję rozmnożyć i może spróbuję ...

Ten pierwszy kiełek to korzeń, więc raczej powinien być do dołu, Teoretycznie można go jakoś przetrzymać przez zimę ale trzeba go będzie doświetlać bo zmarnieje.

Taki mały może nie dojrzeć, w pełni wyrośnięty jeszcze ze 3 tygodnie musi dojrzewać a w drugiej połowie sierpnia to już chłodne noce i choroby lubią się pojawiać.

Raczej nie trzeba ale jak są 2 różne to podobno lepiej owocują.

W tych małych marketach typu biedronka, lidl to sprzedają przeważnie kasztany z Włoch lub Francji, ja kupowałem w tym dużym hipermarkecie i przy kasztanach było napisane: kraj pochodzenia Chiny. Nie wiem jaka jest gwarancja że to będą Chińskie bo mogą mieć tam różne plantacje.

Co do kotów to Actinidia polygama jest stosowana na wschodzie jako zamiennik kocimiętki i ma podobno silniejsze działanie na koty. Możliwe że inne gatunki kiwi też mają trochę tych substancji przyciągających koty.

Za rok nasiona mogą już się nie nadawać do wysiewu. Najlepiej nasiona wyciągnąć późną jesienią i od razu wysiać albo zakopać 10-20 cm pod ziemią w doniczce. Kiedyś wyciągnąłem nasiona z przemrożonych owoców i nie kiełkowały, wysuszone nasiona też słabo kiełkują. Nie wiem czy jest sens przechowywać n...

Tych włochatych to raczej nie warto wysiewać, są w stanie przeżyć zimę ale będą odrastać od ziemi i bardzo późno dojrzewają, może przy ścianie albo w szklarni mogły by się udać. Te małe kiwi mogą się udać ale trzeba pamiętać żeby zostawić więcej siewek bo wyrastają męskie i żeńskie, jak ktoś ma pech...

To chyba nie przemrożenie, te końcówki na których wisiały owoce po prostu usychają.

Antonówka jest można powiedzieć rasowa, rosła na pewnym obszarze przez wiele pokoleń aż się ustabilizowała genetycznie. Większość innych jabłek jest krzyżówkami i z nasion wychodzi loteria ale wysiewając je tak przez wiele pokoleń można uzyskać stabilną odmianę, coś w rodzaju antonówki.

Ja kupiłem kilka lat temu kasztany pomieszane z chińskimi z popularnej szkółki dereniowej, na razie nie owocowały ale są sporo odporniejsze na mróz i przymrozki, już mają jakieś 2 metry i możliwe że za rok zaowocują. Próbowałem kiedyś sadzić siewki z marketu ale część pomarzło a inne co roku wymarza...

Też nie mam problemów bo tak samo mam borówki przy stawie. Borówka lubi wodę i dość przepuszczalną glebę piaskowo próchniczną a ciężko jest utrzymać wilgoć w takiej glebie. Przy stawie gleba cały czas nasiąka wodą i nie ma takich problemów.