Ogrodniczo Działkowe Forum

Deirde faktycznie one były czarne, całe gałązki, szczególnie te młode były po prostu czarne u jaśminowców, to one tylko na jaśminowcach żerują...?
Zastosowałam Targeta na jedne i drugie i chyba podziałał.

Nie martw się, mam ten sam scenariusz, mszyce na różach niektórych i jaśminowcach.

Deirde bardzo dziękuję za odpowiedź. Dziś rano idę z sekatorem ciachać, a one się podniosły, oczy miałam jak pięciozłotówki, i to Mary Rose mi między innymi taką niespodziankę zrobiła. Bardzo się cieszę że jednak obędzie się bez cięć.

Wiem że to trochę nie w tym temacie, przepraszam. Wczoraj przesadzałam róże, i bardzo się zmartwiłam ponieważ 3 mają dziś zwiędłe czubki i liście... a na czubkach są pączki...
Czy jest szansa na kwitnienie w tym roku? Czy mam obciąć te zwiędłe końcówki?

Ja tak robiłam i nic się nie stało. Ale jestem ciekawa co inni Ci odpowiedzą.

Mi też przypomina Hansa ale Hans ma silny zapach.

Mary Rose albo Brother Cadfael?

Tak, moja ogólnie jeszcze w styczniu wyglądała dobrze, zachciało mi się ją przenieść do korytarza z garażu, i odwinąć. nie wiem kiedy dokładnie ale po tym "przeciągu" zmarła. Teraz mam kolejną, też w donicy, też wyląduje w chłodniejszym miejscu okryta agrowłókniną, szczepienie podwójnie ok...

z racji tego że zdjęć swoich róż nie mam, a ściągać z netu nie chcę, o odstępuję kolejkę komuś chętnemu na pokazanie swojej różyczki

Okley Fisher?
nie miałam z nią przyjemności się zobaczyć

Rosa Xanthina? Helen Knight? (uważam że raczej nie ale może...)
A może to Aicha?

Pomysłów mi brakuje...

ładnie wybarwiony Mermaid?

Ja wiem że to bardzo stary wątek ale jednak chciałabym do niego wrócić ;:131 Po pierwsze to ta róża pana Stanisława Żyły to róża "Fryderyk Chopin" ale jakoś się tak przyjęło "Chopin" na skróty. A dlatego Fryderyk Chopin a nie sam Chopin bo w tym czasie jakiś hodowca z Kanady zgło...