Ogrodniczo Działkowe Forum

Mój dziadek miał rodzynka brazylijskiego we wczesnych latach '80 - na pewno grubo przed 84 rokiem. Pamiętam, że roślina nie była wysoka, owoce bardzo słodkie i dojrzałe już w lipcu. Niestety miał go dość krótko, bo nie przechowywał nasion.

Ciekły azot ma niższą temperaturę niż jesteśmy w stanie uzyskać w zamrażarce, a z owocem czy bez, to tylko różnica objętości wsadu. Większym problemem jest dojrzałość nasion. Ale to może być ciekawy eksperyment :roll: O ile wiem, to nasiona w bankach nasion najpierw się odwadnia. I jest to bardzo w...

Niestety, nigdzie nie ma źródła tej informacji o polskim pochodzeniu odmiany. Faktem jest, że spotykało się rodzynek brazylijski w polskich ogrodach przynajmniej 30-35 lat temu! Jesteś pewna, że z nasion firmy L miałaś niskie rośliny? U mnie rosły same wysokie, ale spróbuję w takim razie kolejny raz...

No toteż w moim poście były króliki... bo zające bardziej rozlatane są.

Dobrze że ktoś je hoduje - to już praktycznie ginący gatunek, właśnie ze względu na coraz mniejszą ilość miejsc do polatania...

A tym bardziej królików... Siatki ocynkowane obecnie można kupić i z większymi i z mniejszymi oczkami, w całkiem niezłym wyborze. Jest to chyba lepsza opcja niż plastik - zarówno jeśli chodzi o długą wytrzymałość jak i o zatrzymanie mieszkańców wenątrz (np. papugi mają mnóstwo pomysłów i mocne dziob...

Pierwsza to tawuła japońska - być może "Little Princess'

Oj za wcześnie, za wcześnie... ponad dwa i pół miesiąca czekania w domu na posadzenie, będą baaaaardzo wyciągnięte i słabe. Chyba powinnaś dokupić nasion i wysiać w kwietniu ponownie.

No we wrześniu to sadzonki powinny już być. Pewnie też można będzie kupić jakieś małe drzewka w donicach w każdym większym centrum ogrodniczym. Co do przepisów wysyłkowych - nie mam pojęcia jakie Islandia stawia wymagania, co wolno a czego nie. Ale sam transport można przecież załatwić kurierem, sko...

Noooo, brzoskwinie w zimnym klimacie.... To już dziadek Miczurin zapewniał, że oczywiście się da... problem w tym, że teoria może być super, a praktyka jednak to co innego. Kolega pyta o sens uprawiania jabłonek na Islandii, a z dalszej części pytań wynika, że chodziłoby mu o zbiór owoców bardziej n...

No cóż, szybko i bonsai to się po prostu wyklucza. Odradzam też kupowanie "gotowego" bonsai (taki dobór słów to też herezja zresztą) za wielkie pieniadze, gdyż niestety będzie to bardzo krótka inwestycja, góra miesiąc... Doradzam grubosza, ew. fikus tępy (ficus retusa) - to są dwa gatunki ...

Jagody goji przynajmniej można było uprawić w gruncie - ile waszym zdaniem nahodujecie tych aceroli w domu? Przy szalonym wysiłku, w jakimś zimowym ogrodzie, 2 garście rocznie? Biorąc pod uwagę różnicę w jakości owoców (jakichkolwiek, weźmy choćby pomidory...) wyhodowanych w sztucznych warunkach i s...

I jeszcze raz: nasiona (od Legutki czy nie) oraz owoce - wszystko wysokie. Rośnie przepięknie, kwitnie przepięknie, owoców - praktycznie zero, bo nie zdążąją dojrzeć, nawet przechowychane przez zimę. nasze lato za krótkie o jakiś 2-3 miesiące... Prośba: może piszcie o NISKICH dopiero jak już wypróbu...

Niestety, ta wysoka odmiana (a raczej wysoki gatunek) mimo przechowywania w domu nie zdążał z odpowienim dojrzewaniem owoców... Ostrzeżenie: to co można kupić w handlu (nasiona i owoce) to niestety wszystko wysokie , obojętnie co wpisze producent jako nazwę (a wynalazki są różne, ostatnio chyba &quo...