Ogrodniczo Działkowe Forum

klik szczegóły trzebaby dopracować sam jeszcze nie oczyszczałem

A moim dość prostym sposobem jest wsypanie do pojemnika wilgotnego piasku z domieszką glinki,ubicie tego ,porobienie otworów i pozostawienie na słońcu do wyschnięcia.Sprawdziłem w tym roku i działa tylko najlepiej jak nie stoi przy trzcinie .Łatwe jest wybieranie kokonów wystarczy wysypać na sito o ...

Odnośnie nie wyłuskiwania kokonów to na wiosnę część zostawiłem w starych ,ładnie się wygryzły i zamurowały ,w tym roku chcę zobaczyć czy więcej jest tam zainfekowanych. Zastanawiałem się że jeśli jakaś nie żyje to przekopują się przez nią? szacunek dla tych co liczą kokony ja swoich nawet nie prubu...

A ja mam pomysła żeby postawić ściankę z suporeksu i ponawiercać otwory ,może by też pociąć go i wyżłobić rowki,początkowo myślałem o ściance z gliny z dziurami może bardziej naturalniej ale suporeks praktyczniejszy.

Swoją drogą ciekawe skąd ona wie że( teraz złożę samiczkę a na koniec dam dwóch samczyków) żeby kobieta była tak z oriętowana

Czy niemógłby ktoś wyprodukować tacek tak wyprofilowanych aby odpowiadały murarką i do tego wielokrotnego użytku ?[url][http://www.youtube.com/watch?v=j_j5pjBe ... desktopurl]

Odchody to tam gdzie są kokony a tu nic nie ma tak jak napisała kidaa21 brudna wełna tylko tam nic więcej niema.(zdjęcia nie umiem wstawić )

Powiedzcie mi co to są takie drobinki w miejscu kokonu gęsto zbite ,czy może to roztocza ?

Faktem jest że przy tysiącach kokonów robi się problem ,najleprzym sposobem by było gdyby ktoś wymyślił w miarę tanie coroczne domki łatwe w obsłudze przy wyjmowaniu kokonów i chętnie zamieszkiwane przez lokatorów ,sam szukam i na razie poza trzciną nie znalazłem a ją trzeba co roku ciąć

Czy mógłby ktoś wstawić zdjęcie roztoczy które atakują kokony?

Tak sobie myślę że podobne cegły jak ta z pałacu kultury moglibyśmy zrobić sami z gliny nawet bez wypalania lub betonu,przed zaschnięciem porobić otwory tylko że byłyby nierozbieralne chyba że młotkiem

Witam,dziś ruszyłem z rozcinaniem trzciny i jedną przczółkę znalazłem wygryzioną i mimo listopada parę larw bez kokonów,zresztą takie larwy znalazłem w tamtym roku na wiosnę takie nie doprzędzone kokony, może już za zimno i są za drętwe żeby się oprząc?

Co do nie wygryzionych pszczółek ,ostatnio chciałem jeden kokon rozerwać by sprawdzić czy jest sens je trzymać ,to gdy w środku zabrzęczała aż ją wypuściłem jeszcze wczoraj widziałem że niektóre się wygryzają, radziłbym więc poczekać z wyrzuceniem.