Ogrodniczo Działkowe Forum

Boję się o moje pomidorki ,bo mieszkam na podhalu gdzie temperatury są trochę niższe (zwłaszcza w nocy) niż np. w centrum Polski

Ja też mam kilka krzaczków pomidorków własnej hodowli i dziś wystawiłam je już na balkon.Ale boję się żeby nie zmarzły w nocy.Wiecie może jaka jest wymagana minimalna temperatura żeby pomidorki nie zmarniały?

Ziarenka pomidorków dosyć szybko wschodzą,więc myślę że nie jest jeszcze za późno na sianie.Ja już drugi rok z rzędu mam własne pomidorki

Moje truskawki są troszkę większe niż wasze ale jak zobaczyłam te na allegro to niestety nie wierzę żeby nasze zaowocowały w tym roku...
Pozdrawiam

Ja również miesiąc temu zasadziłam truskawki,które mam zamiar trzymać na balkonie tylko zastanawiam się czy one zdążą zakwitnąć i zaowocować w tym roku bo strasznie wolno rosną...

Misiacz twoje krokusy są śliczne.Być może moim krokusom zaszkodziła susza (brak słońca raczej nie bo skrzynki stoją w słonecznym miejscu ale nie będę rozpaczać bo za to tulipany ładnie rosną i szafirki też już wschodzą.

Ja posadziłam krokusy w październiku w pojemnikach na balkonie,zabezpieczyłam na zimę i krokusy owszem wyszły ale tylko na 1cm i dalej nie chcą rosnąć.Raczej już nie zakwitną.Czyżby jednak przemarzły?

eMZet dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Ja już niedługo spróbuję swoich.

Możecie mi wyjaśnić bo ja początkująca jestem co to znaczy roślina samokończąca?

W takim razie ja też pochwalę się moimi pomidorkami.To zdjęcie było robione w czerwcu więc teraz pomidorki są trochę większe ale nadal zielone.Czekam z niecierpliwością kiedy zmienią kolor.

Ja na razie też opryskuję roślinki wodą z dodatkiem płynu do naczyń ale w pogotowiu mam Magus.

Jeśli się zastosuje środek chemiczny na kwitnące rośliny to czy nie przestaną one kwitnąć? Chyba przędziorek zaatakował moje niecierpki a tak ładnie zakwitły.

Ja również postanowiłam wyhodować sobie pomidorki.Wybrałam pomidorka maskotkę. Jestem zupełnie początkująca w tym temacie i strasznie cieszy mnie widok kwitnących krzaczków i pojawiających się malutkich owocków. Krzaczki mam w donicy na balkonie. Mam nadzieję, że będą smaczne.