Ogrodniczo Działkowe Forum

Witaj Aga w nowym tygodniu. Melduję, że zrobiłam powidła i wyszły booosssskie. na dodatek nie mieszane nie przypaliły się ani trochę. Musiałam nieco wydłużyć czas gotowania, by uzyskać właściwą konsystencje, ale są to powidła numer 1. Ponadto udało mi się również zrobić jarzynkę do zupy, również sup...

Aga, zrobiłam paprykę pieczoną, super wyszła. Skórka schodziła palcami bez problemu, ale pilnowałam by przypieczona była. Teraz chyba się skuszę na te powidła.

Aguś serdecznie dziękuję, tego przepisu właśnie szukałam. Ja aronię już przerobiłam (częściowo właśnie z sokiem z pomarańczy), ale dziś byłam na rowerze i na plantacji jeszcze sporo na krzewach wisi, więc chyba jeszcze skoczę po troszkę. Bardzo lubię sok z aronii, ostatnio do tych wytłoczyn odciśnię...

Agnieszko, wiem, że przygotowujesz samodzielnie własną jarzynkę suszoną do zupy, kiedyś nawet pisałaś jak ją robisz, ale nie mogę tego znaleźć. Pomożesz?

P.S. Ciasto jogurtowe robiłam już dwa razy, za każdym razem z podwójnej porcji. Pyszota, znika w szybkim tempie.

Małgosiu, placyk wyszedł super. Praktycznie, estetycznie. Dragony? nie znam, co to takiego? Małgosiu, a ta roślinka przy tarasie to rutewka?

Małgosiu, dawno mnie u Ciebie nie było, ale nadrabiam zaległości. Musiałam natomiast natychmiast odnieść się do Twojej liczby donic, Małgosiu to stanowczo za dużo. Przedźwigasz się z tymi konewkami, musisz rozkładać siły, bo nie wolno tak się forsować. Mnie też nikt w ogrodzie nie pomaga (za wyjątki...

Małgosiu, wszystko psiknęłam Dithane Neo Tec 75 WG - pojechałam dziś do sklepu dla rolników i dostałam cały kilogram za 34 złote, dawkowanie to 20-30g/10l wody. Opryskałam róże, floksy, piwonie, przetaczniki, wierzbę.

Małgosiu, dawno mnie nie było, a u Ciebie mnóstwo kwitnień i elewacja nówka, pięknie. I u mnie przymrozek majowy wyrządził dużo szkody, przemarzły pączki azalii, zwarzyło kwitnące rh, a najbardziej oberwało się hostom i tawułkom. Dopiero wczoraj poobcinałam poparzone mrozem listki, poza tym przypląt...

Ja również cieszę się ogromnie z tego otwarcia, bo choć w milczeniu, to podczytuję i podglądam pasjami.

Marysiu, dzień dobry poniedziałkowo. Dawno mnie u Ciebie nie było, ale nadrobiłam większą część zaległości. Warzywa w skrzyni widzę mają się świetnie, rosną pięknie. Ten wilczomlecz, który stargał wiatr bardzo mi się podoba, gdzieś ostatnio widziałam obwódkę z niego, bardzo wyrazista była. Te pomara...

Justynko, jesteś niesamowita babka. Bardzo mi się ten krąg podoba, super będzie, a do tego bardzo praktycznie.

Marta, jesteś niesamowita z tą ilością róż, pięknie będzie! Bardzo dobrze, spełniaj swoje zachcianki, ja zawsze odkładałam to na potem, a teraz chwilowo nie mam takich możliwości, ale postanowiłam sobie, że kupię aparat i już nad tym pracuję.

Marysiu, przymrozki chyba szczęśliwie ominęły Twój ogród. U mnie był przymrozek i to spory, ale nie było mnie w domu i nic nie mogłam ratować. Najbardziej ucierpiały hosty (nie wszystkie, bo część w kłach dopiero), serduszka, nowy grujecznik. Mam nadzieję, że odbiją. Co zmroziło w owocowych nie potr...

Marysiu, takiego rudego nagusa widziałam pierwszy raz w zeszłym roku, wygląda jeszcze brzydziej niż czarny. Ja redlinkę jedną już mam i dzisiaj patrzę, a tam marchew wzeszła. Po powrocie z majówki zrobię taką podwójną na dwa rządki. Ciągle poznaję u Ciebie nowe roślinki. Pozdrawiam i życzę słoneczne...