Ogrodniczo Działkowe Forum

Ilonko, widziałam i gratuluję!
Specjalnie dla Ciebie TU przyszłam...

Tak zaszłam, weszłam i oczom nie wierzę....
Masz swój wątek, a ja tego nie doczekałam....

Widzę, że za mną nie tęsknicie. Może to i dobrze, bo nie odczujecie mojej nieobecności na FO... Aneczko, Pana K. na razie nie widać, ale wątpię żeby był to efekt moich poczynań, może po prostu przeszedł głębiej do podziemia :;230 .... Aneczko, Mufko, Moniko, Agness, Aage, April dziękuję za pochwały ...

Parafrazując Marka Twaina mogę powiedzieć, że pogłoski o mojej śmierci medialnej są mocno przesadzone ....

Hej! Do wielkiego dnia pozostały już dosłownie chwile... Nie mogę się doczekać... co najmniej jakbym sama się przeprowadzała ;:306... U nas dyngus był zawsze obfity i niezależny od pogody - lanie wody było obowiązkowe.... a teraz duch w narodzie umiera... Jeszcze by ktoś kogoś pozwał o naruszenie ni...

Witaj Kasiu poświątecznie :wit ! Powrót do pracy po labie bywa zawsze traumatyczny :? . Ale po pierwsze - już wtorek, a po drugie - w przyszłym tygodniu weekend zaczyna się od czwartku ;:183 ... Jestem pod wrażeniem ilości tulipanów w Twoim ogrodzie. Widoki cudne ;:167 .... Hosta gotowa do kopania, ...

Na dobranoc, z braku zdjęć ogrodowych, Świąteczne dekoracje hiacyntowe (...i nie tylko): https://farm8.staticflickr.com/7401/13959813334_d37db59c3b_b.jpg https://farm6.staticflickr.com/5217/13959799564_346979914e_b.jpg https://farm3.staticflickr.com/2923/13959346655_7069a25329_b.jpg https://farm8.st...

Wpadam szybciutko (ach ten niedobór czasu ), zeby zdążyć Wam pożyczyć radosnych Świąt Zmartwychwstania!
Odezwę się i odpowiem później .

Zadzwonił do mnie o 9.30, że od 8.00 kosi i żebym mu dostarczyła kanapki i grabie. Gdy dotarłam na miejsce, oczywiście po kwiatkach nie było już śladu Za to mission completed, Czesław Action zakończona, a Tatko niezmiernie z siebie dumny... ;:306 ;:306 ;:306 Znam ja to doskonale! Mój tatuś też taki...

Twój piesio do wycałowania . Nasza też kocha działeczkę. Normalnie nie lubi się ruszać z domu, na spacer trzeba ją wołami wyciągać, ale jak tylko rodzice szykują się do wyjazdu na działkę, waruje przy drzwiach i nie wypuści bez siebie. Tylko skąd ta małpa wie, że jadą akurat na ogród...?

Jednym słowem kaczki potraktowały Twoje oczko jak przydrożny zajazd, żeby nie powiedzieć fast food .
Na marginesie, zgadzam się z przedmówczyniami, że żal byłoby zasypywać tak urokliwe miejsce.
P.S. Trzeba było wypuścić Sarę , może mielibyście kaczkę na obiad....

Widzę, że i u Ciebie róże nie próżnują !

Mam u siebie trochę bylinowych i bardzo je sobie chwalę. Skuś się....