Ogrodniczo Działkowe Forum

a ja uszczknęłam za pierwszą parą liści właściwych i "to" oderwane wsadziłam obok-zwiędło i zastanawiam czy się nie pospieszyłam z tym ciachaniem bo czubek kobełki od razu zrobił się taki przysuszony... i co TERAZ???????

Agatko,chciałam zapytać kiedy przesadzasz do docelowej doniczki?Pytam bo moje Kobełki są na tym samym etapie co Twoje ,czyli powoli zaczynają wyrastać drugie ,właściwe liście,a do tej pory mieszkają pojedynczo w pojemniczkach po śmietanie ,pozdrawiam cieplutko ,Aga

A po czym rozpoznać kolor Kobełki?Ja mam dziesięć dorodnych,własnie wystartowała trzecia para liścieni ale za czorta nie wiem jakie kolory :? A ja pierwszą paczkę kobei kupiłam w Praktikerze za 6,49 !!! było sześć nasion, kolejną w Tesco za 2,49 ,nasion siedem a w ubiegłą sobotę kupiłam dwie paczki ...

Alenka ,jeśli mogę coś doradzić to może to że wydaje mi się że ja swoim pomogłam tym że włożyłam każdą doniczkę do woreczka strunowego uprzednio go całego dziurawiąc,postawiłam je pod kaloryferem a czasami też nad kaloryferem,podlewam cały czas spryskiwaczem,a czasem zachowywałam się jak jakaś nawie...

Czy to rurka do picia? Świetny patent,chyba podkradnę pomysł bo już miałam w planach zakup patyczków do szaszłyków,natomiast rurki mam i to zapas olbrzymi,moje młodsze dziecko nie wyobraża sobie picia bez rurki :D .U mnie moje Kobełki są raczej dla mnie łaskawe bo z 19-stu wysianych nasionek 12-ście...

Witajcie drogie Forumowiczki !Śledzę to forum od jakichś dwóch tygodni bo podobnie jak Wy-zakochałam się w Kobei. W zeszlą niedzielę wysiałam namoczone, na sztorc trzy opakowania tj.18-ście nasionek i....cisza....mam nadzieję że to przysłowiowa cisza przed burzą i że moje kobełki lada moment się obu...