Ogrodniczo Działkowe Forum

Podpisuję się pod tym, co napisał kaLo ;:108 Od siebie tylko dodam, że Organza jest nieco bardziej pomarańczowa, a Orama raczej taka żółto-pomarańczowa. I Organza powinna mieć ostrzejszy dziubek. Miałem obie odmiany, niestety w kolejnych pokoleniach rozszczepiły mi się i teraz mam kilka "nn&quo...

Moje doświadczenia są następujące. Do długiego przechowywania tylko odmiany bardzo późne i bardzo twarde (o grubych ściankach). Raczej średniej wielkości. Małe oraz bardzo małe (koktajlowe) nie nadają się, zbyt szybko tracą wodę i więdną. Wielkoowocowe Amana Orange, Brandywine Yellow i Brandywine Pi...

Leżą sobie luzem w tekturowych skrzynkach, w temperaturze pokojowej. A dokładnie, to skrzynki stoją na podłodze, piętrowo, jedna na drugiej. W każdej skrzynce tylko jedna warstwa pomidorów. Kilka (kilkanaście) sztuk też musiałem wyrzucić, ale to normalne. W poprzednim sezonie popełniłem błąd. Zostaw...

A u mnie zostały same żółte. Czerwone "wyszły" wcześniej. Czyżby kolor miał jakieś znaczenie? A tak na poważnie, to zdecydowanie lepiej przechowują się odmiany późne, a nawet te bardzo późne. No i powinny być twarde.

Sprawdzony sposób na podniesienie odporności to zjadanie dziennie 4 jabłek. Najlepiej przez cały rok, a już koniecznie w okresie jesienno-zimowym. Na wszelkiego rodzaju przeziębienia działa w 100%. Gdy kupuję jabłka, zawsze wybieram najmniejsze i raczej brzydkie - te mają najmniej chemii.

toldi Może będzie Ci pasował Jaune Flammee? To taka większa koktajlówka. U mnie w tym roku sprawdził się doskonale. Dosyć wczesny, bardzo plenny i smaczny. Owoce koloru pomarańczowego, największe były wielkości śliwki renklody uleny, idealnie kuliste.

Ja również skracam pędy tegoroczne (te nieowocujące). Gdy osiągną długość ok. 1,5 - 2 m, latem przycinam im wierzchołki. Bardzo szybko się rozkrzewiają. Te nowe pędy boczne w następnym roku wydadzą owoce. Na wiosnę skracam pędy boczne o ok. 30 cm. W ten sposób uzyskuję większy plon z jednego krzaka....

Ten żółty pomidorek to może być ORAMA. Zdjęcia i opis na to wskazują. Bardzo smaczny. Późny i faktycznie twardy, ale dzięki temu można go długo przechowywać.

Tytuł wątku bardzo obiecujący i na tym koniec. Przeczytałem i nadal nie wiem jakie odmiany byłyby najlepsze do uprawy amatorskiej, kilkadziesiąt krzaczków na własne potrzeby. Myślałem o Honeoye, a tu czytam, że niezbyt smaczna. Wiadomo, ze sprzedawcy będą zachwalać wszystko. Znalazłem w necie szkółk...

Błażej moje gratulacje. Kibicuję Ci od dawna w uprawie gigantów i wiedziałem, że dużo osiągniesz. Brawo A pomidorek piękny.

Super klarownie wszystko wyłożone Dzięki Szanso za ten wykład. Co roku mam problem z malinami, co i jak ciąć. Raz nawet udało mi się przyciąć przy samej ziemi te owocujące na pędach dwuletnich. I wiadomo co było: Nie było malin! Teraz wszystko jasne.

aleksandras77 Witaj zatem w klubie "późno wysiewających" :wink: Mam to samo, z braku czasu wysiewam późno i również późno wysadzam do gruntu. Ale to pierwsze wcale nie jest takie złe. Późny siew dał mi w tym roku piękną i mocną rozsadę. Niech mi jeszcze ktoś powie, że nie da się na parape...

Z moich doświadczeń wynika, że najlepszy dla poziomek jest półcień. Co prawda, im więcej słońca, tym słodsze owoce, ale w pełnym słońcu trudno utrzymać odpowiednią wilgotność. A poziomki są bardzo wrażliwe na przesuszenie. Tak było u mnie.

Zgadza się. U mnie Rugia w drugim roku też była rewelacyjna, super plenna. Kwitła od maja do listopada. Owoce duże i bardzo smaczne. Trzeci rok też jeszcze był niezły. A w tym roku (4 sezon) kompletna klapa. No cóż, trzeba będzie w lutym znowu wysiewać te mikroskopijne nasionka.

ewelinaz Jak była przycinana ta budleja, że jest taka gęsta od samego dołu? Czy była cięta nisko przy ziemi, i te dolne pędy są to odrosty korzeniowe?