Ogrodniczo Działkowe Forum

Czy ktoś może mi powiedzieć jak zrobić sadzonki datury na przyszły rok? Pytałam Ewelinę, ale nie ma jej długo.

Długo mnie nie było. Jutro nadrobię zaległości.

Jolu, robię sadzonki małe jesienią i sadzę różne kolory do niedużych doniczek. Przechowuję na parapetach w mieszkaniu. Od lutego przycinam kilkakrotnie, żeby się zagęszczały. Potem w maju przesadzam do większych doniczek.Oczywiście od lutego nawożę florowitem.

Dziękuję, jeśli chodzi o koleusy, to w przyszłym roku zamierzam poszerzyć kolekcję, ponieważ są bardzo odporne na warunki pogodowe! Mokry lipiec w ogóle im nie szkodzi.

Kasiu, ja też mam takiego sąsiada z podagrycznikiem,ale kopanie rowu nie uśmiecha mi się!!!! Na razie smaruję pędzelkiem Randapem to co się pojawia u mnie i....... skutkuje!!

Dziękuję Kasiu za rady, na pewno wypróbuję ten nawóz, chociaż dziś zauważyłam pąki na daturze.

Witaj Asiu!!! Duża działka, więc duże pole do popisu! Ciekawe jak będzie się rozwijać, moc pracy przed Tobą, ale z drugiej strony to jest fajne, że można sobie wszystko zaplanować od początku!

Danielu, kupuj tę działkę na raty i wracaj na forum!!!!!!!

Dangar, pytałam Cię o iglaczki, które polecasz, mrozoodporne, ale chyba moje pytanko Ci umknęło. I jeszcze jedno, gdzie je zamawiasz!

Dziękuję za informacje. Ja chyba zbyt rzadko zasilam moje petunie. W tym roku pokusiłam się o pełne petunie, kwiaty mają podobne do goździków ( ale Ty chyba takowych nie pamiętasz, były modne w czasach komuny). :P

Dziwne Halinko, to jakby uwiąd, proponuję, żebyś przycięła krótko. Jeśli nie jest to nic poważnego, to powinien znowu wypuścić!

Piękne początki, gratulacje!!

Bogusiu, przejrzałam cały wątek, cudnie u Ciebie. Szczególnie zachwyciły mnie datury, chyba te z ubiegłego roku! Niewielkie a oblepione kwiatami. U mnie odwrotnie, dużo liści, a trzy pąki! Chyba przesadziłam z nawożeniem. Często zasilasz swoje? I czym??? Piękne clematisy!!!!

Jacku, gratulacje!!! Jestem pełna podziwu dla ludzi młodych tak ogrodowo zakręconych!!! Ogród cudny, tajemniczy, nastrojowy. Taras śliczny. Gdybym taki miała, chyba nie ruszałabym się z niego i piła litry kawy ( to moje ulubione zajęcie na tarasie). Napisz proszę, czym i jak często zasilasz pelargon...

Witaj Agnieszko po długim czasie. Ja niestety też miałam długą przerwę na forum. Piękne masz orliki. Czy po kwitnieniu je przycinasz? Moje zarosły teraz inne rośliny, ale pewnie będą kwitły za rok, bo to dwulatki o ile wiem. Czy mogę teraz przyciąć te wielkie liściory? Zawalają mi całą rabatę!