Ogrodniczo Działkowe Forum

Moje dwie Cromy (kupione z różnych źródeł), po raz pierwszy zaowocowały.
Czas owocowania i wielkość owoców podobna do Josty.
Smak jest lepszy, tzn. sporo słodszy. Bliżej mu do agrestu, niż do czarnej porzeczki.
Może za rok, dwa, jak owoców będzie dużo więcej, to parametry się zmienią na gorsze.

Nic, tylko wypatrywać dronów nad ogródkiem, które będą liczyć sadzonki.

To podziękuj z góry temu Ktosiowi. Zaryzykuję i wsadzę jedną sztukę. Martwi mnie tylko, że idzie do cienia, gdzie słońce tylko liźnie ją po południu. Lepsze stanowiska się skończyły.

A polską Husarię ktoś już ma i może pochwalić?

Rozumiem, że jak nie zbierzemy nasion, to opadną na ziemię i same się zasieją, co zwiększy plon za rok?

A jest jakiś "twardy" argument, że to ta, a nie inna odmiana? Mam od 5 lat czarną malinę kupioną jako Jewel i chcę dokupić inną. Ma sine, kolczaste pędy, długości około 3 metrów (może by rosły więcej, ale je skracam i podwiązuję). Owocuje obficie na przełomie czerwca i lipca na dwuletnich ...

Cały problem w tym, że to też opis odmiany Jewel.

Jak najłatwiej rozróżnić czarne maliny: Bristol i Jewel?

Na mój subiektywny gust, najciekawszy jest zapach mięty czekoladowej. Pachnie dokładnie tak, jak te popularne ciastka czekoladowe z nutą mięty od znanej marki.

U mnie też była wsadzona jedna sadzonka.
Teraz mam około 50.

To faktycznie wygląda na malinotruskawkę. I tu należy się mocno zastanowić z miejscem sadzenia, gdyż za 2-3 lata rozejdzie się naokoło i jest nie do usunięcia.

Po takim zimnym maju u mnie, to po raz pierwszy, kamczatka dojrzeje dopiero w czerwcu.

Nie ironizuję. Znam 6 żółtych odmian i żadna nie owocuje tylko na pędach dwuletnich. Masz więc unikat. I bardzo mnie ciekawi, skąd to się znalazło w markecie i jaką ma nazwę.