Mam pytanie, rozbestwiła mi się cytryna z zalążkami cytrynek i pytanie, czy część usunąć, nie za dużo tego?
P.S to na liściach to chyba resztki po pyłku, nie wykazuje to oznak życia ;)
Dawno mnie nie było.
Kawy żyją, choć zmizerniały trochę, potraciły liście ale jednocześnie wypuszczają nowe, więc nie spisuję ich na straty.
A cytryna zrobiła mi niespodziankę...
No właśnie nie mam piwnicy ani garażu dlatego zimowanie to będzie lekka prowizorka. Mam dwie opcje: albo w pokoju przy wschodnim oknie (tylko zimą to jest najcieplejsze pomieszczenie, ok. 20 stopni będzie na pewno, ale jednocześnie najciemniejsze) albo w kuchni (zimą są tam zakręcone kaloryfery więc...
Ja na wsi miałam dom bardzo daleko od szosy. Mimo to moje koty spotkało to co spotkało, były to rzeczy naprawdę straszne, nie chcę o tym pisać tutaj. Zgadzam się, że kot nauczony wychodzenia z domu może czuć się źle, jeśli nagle zamknie się go w domu. Ale taki od małego nie wychodzący - dokładnie ja...
Oswojony, ale mający swoje kocie życie, nie w pełni zawłaszczone przez człowieka. Na szczęście dla kotów, taki styl życia zaczyna być obecny i u nas. Moje obecne koty całe życie spędzają w mieszkaniu. I nie są z tego powodu nieszczęśliwe. Do dyspozycji mają osiatkowany balkon. To nie jest żadne zaw...
Cała plantacja Nie sądziłam, że u nas cytrusy są w stanie przeżyć zimę nawet w szklarni. Poza tym wyglądają pięknie, chciałabym, żeby moja chociaż w połowie tak wyrosła.
Rozsadziłam kawę na 3 doniczki. Młode listki zaczynają rosnąć ale jednocześnie pojawiają się małe ciemne przebarwienia na niektórych liściach. Wygląda to jak na zdjęciach z jednego postu powyżej, tylko w mniejszej skali. takie miejscowe zasychanie liścia. Stoją przy oknie wschodnim za firanką, popar...
Dopadłam cytrynę skierniewicką w carrefourze. Chciałam zapytać, czy można nawozić ją nawozem do rododendronów, typowo do cytrusów znaleźć nie mogłam a czytałam, że niektórzy tak nawożą kawę.
Moje też rzadko kwitną (2 razy w ciągu 2 lat) i rzeczywiście najobficiej i najdłużej kwitnie ten, który ma najwięcej korzeni. Także ja bym się cieszyła, że wypuszcza nowe korzenie.
Paprotki już sobie podarowałam, mam wrażenie, że miały u mnie za suche powietrze (chociaż higrometr pokazuje zazwyczaj wilgotność w przedziale 40-70%, zimą niestety w tej dolnej granicy). Mam teraz tylko tą przy dracenie, bo znajoma niemal na siłę wcisnęła mi szczepkę. Ale i tak wydaje mi się, że 99...