Moja siostra pielęgnowała rozmaryn od jednej gałązki, przywiązała ją sobie do patyczka, obrywała od dołu listeczki zostawiajac tylko wierzchołek i teraz ma piękne małe drzewko na pniu (wysokość ok. 50cm.) w formie kuli.
Na zimę oczywiście zabiera do domu.
