Znaleziono 5 wyników
- 14 paź 2019, o 10:41
- Forum: CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO
- Temat: Koty kontra rośliny
- Odpowiedzi: 535
- Wyświetlenia: 151481
Re: Kot - szkodnik
No u mnie jest plaga tych kotów, chociaż i tak w nocy jest ich 10 razy więcej. Też dokarmiam ptaki ale mimo, że to wieś to prawie w ogóle ich nie ma, częściej je widzę zaduszane przez koty niż żywe. Czym u was wytruto te koty - pytam z ciekawości, truł nie będę. Szukałem jakichś tabletek na steryliz...
- 14 paź 2019, o 09:38
- Forum: CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO
- Temat: Koty kontra rośliny
- Odpowiedzi: 535
- Wyświetlenia: 151481
Re: Kot - szkodnik
U mnie w miarę działają. Oczywiście jak ich nie miałem a koty były to krety czy nornice też. Ogólnie jak kret jest to pewnie 1 bo są terytorialne. A dawajcie sobie słoiki na te odstraszacze bo one mokną przy dużych deszczach.
- 14 paź 2019, o 09:03
- Forum: CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO
- Temat: Koty kontra rośliny
- Odpowiedzi: 535
- Wyświetlenia: 151481
Re: Kot - szkodnik
Nie prawda.
Na nornoce/krety itp. mam odstraszacze i działają.
Kot pewnie i by złapał ale młodą lub chorą mysz czy nornicę. Żadnego innego gryzonia nie łapie.
Na nornoce/krety itp. mam odstraszacze i działają.
Kot pewnie i by złapał ale młodą lub chorą mysz czy nornicę. Żadnego innego gryzonia nie łapie.
- 14 paź 2019, o 08:16
- Forum: CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO
- Temat: Koty kontra rośliny
- Odpowiedzi: 535
- Wyświetlenia: 151481
Kot - szkodnik
Witam, jak pozbywacie się tych szkodników z ogrodów? U mnie tego jest od cholery. Oczywiście są zdziczałe, nie złapie się ich. A jak wiadomo kot domowy to zwierzę DOMOWE, jednak większość ludzi ma to w d***e i je wypuszcza lub trzyma na zewnątrz. Takie koty mimo że mają jedzenie w domu lubią zabijać...
- 21 wrz 2019, o 22:29
- Forum: NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu
- Temat: Sezonowanie drewna
- Odpowiedzi: 43
- Wyświetlenia: 39596
Pień drzewa
Witam,
mam na działce roczny pień ze ściętego drzewa. Jest jeszcze z korą. Oczywiście ziemi bezpośrednio nie dotyka. W przyszłości pójdzie on na jakieś deski czy meble ogrodowe. I teraz pytanie - jak go zabezpieczyć - czy zostawiać jeszcze korę czy może oderwać całą korę i pomalować impregnatem?
mam na działce roczny pień ze ściętego drzewa. Jest jeszcze z korą. Oczywiście ziemi bezpośrednio nie dotyka. W przyszłości pójdzie on na jakieś deski czy meble ogrodowe. I teraz pytanie - jak go zabezpieczyć - czy zostawiać jeszcze korę czy może oderwać całą korę i pomalować impregnatem?