Ja mam wręcz wrażenie, że sporo miodnej u mnie. Pewnie dlatego, że dotychczas mało zwracałem uwagę na to co lata wokoło.
No ale murarki zdecydowanie najwięcej, ciężko pracują i murują kolejne rurki.
W przyszłym roku chyba łapię trzmiele do szklarni.
Mam ogrodową. Pierwszy raz więc totalnie nie wiem co i jak.
Skoro u Ciebie też się jeszcze nie wygryzły to jakaś szansa jeszcze jest.
Zajrzałem ostatnio nawet do tych kokonów i niektóre zrobiły się częściowo matowe - podejrzewam, że te są martwe.
Chciałbym aby tych 200 które kupiłem było chociaż 1/4.
A u mnie ciągle nic się nie wykluwa
To możliwe, że były źle przechowywane i padły? Miałem je w lodówce na najniższej półce w pudełeczkach z kartonu.
Mieszkam na Pomorzu.
No właśnie. Pierwszy raz w tym roku zaczynam przygodę z murarkami.
Pytanie, kiedy wystawić pudelka z kokonami na dwór?
Póki co śpią sobie w lodówce na dolnej półce.
Jestem z pomorskiego jak coś.