Witam moi kochani
Przepraszam, że się nie pokazywałam ale miałam trochę zawirowań osobistych. Teraz już mam nadzieję, wszystko będzie ok.
Nie miałam też czasu za bardzo, trochę mi się rzeczy zwaliło.
I ja za Wami tęskniłam
To jednak dobrze, że wczoraj nie dzwoniłam (przeczytałam , że idziesz na rauta z koleżanka ), bo byśmy się na pewno dogadały Już widzę Monię siedzącą na ziemi i oglądającą cebulki
Moniu, przyłapałaś mnie
Z czasem u mnie krucho ostatnio, poza tym wiesz, że mam głowę zajętą ważnymi sprawami
Ale jak widzisz wchodzę i podglądam to co Ty tu wyprawiasz
Oko wielkiego brata patrzy
Wandeczko, znowu piękności powstawiałaś. Człowiekowi aż się miło robi na sercu. Ale choroba jasna jak pomyślę ile Cię to wszystko pracy kosztowało ( o kasie nie wspomnę )
Dużo, baaardzo dużo pracy przede mną.
Anusiu, mi się na razie JESZCZE nie śni ale wszystko przede mną
Mam tylko nadzieję, że to nie boli
Igorq, zapraszam w poniedziałek. Obfocę całą działkę
No to ja już nie mam wątpliwości, Wandziu . Codziennie przed zaśnięciem myślę co mam gdzie wsadzić na działce albo co dokupić, żeby oko cieszyło ;:173 Jeszcze teraz jadę na działkę w weekend to Wam fotek na trzaskam. :) Maryś , racja. Piękne są, ja się tylko zastanawiam jak wysoko rosną. Igorq, busi...
Marysiu , ja już nie wiem ale liczę na to, że trafi nam się jakiś ekspert w dziedzinie Marcinków i Michałków. ;:65 Witaj Wandeczko ;:196 Widziałam Twoje zakupy, oglądałam z każdej strony i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to Twoje zakupy śniły mi się ostatnio :;230 Poważnie mówię. Czy to już jest t...