Skromna kolekcja początkujacej cz.2

[karolaipiotr]

Wczoraj myłam okna i przy okazji zmieniłam naklejkę-lep( którą podpatrzyłam u Ani-Balbinki), zobaczcie ile tych bandytów się złapało. Tyle tylko ,że długo było przyklejona, chyba z miesiąc.
Zakwitła pepcia
A o co chodzi storczykowi?Gałązka i listek, co to jest

[Haim]

Karolinko gratuluję, storczyk ma maluszka, to są keiki
No i widzę tam kolejny pączek kwiatowy ;)
Ale masz fajny szczawik

[ewasz29]

Super naklejeczka na robaczki ,gdzie ją kupowałaś ,bo ja jeszcze czegoś takiego nie spotkałam? No i gratuluję rozrostu storczyka ! No i piękna peperomia !

[karolaipiotr]

Ewciu kupowałam ją w Bricomarche , opakowanie kosztowało o ile pamiętam ok.3-4 zł, a w środku były 4 sztuki tych naklejek. Są dobre bo nawet fajnie wyglądają na szybie, a po zerwaniu ślad po kleju bardzo łatwo usunąć z szyby.

[Mama Aguni]

Peperomia bardzo ładna . Ja też szukałam u siebie takich lepów ,ale niestety nie ma w sprzedaży takich kolorowych tylko te ohydne zwykłe .

[ewasz29]

No to będę i ja szukać

[Leśny Duch]

Karolino gratuluję maluszka u storczyka! U mnie niestety żaden nie wyrósł na łodyżce, to się rzadko zdarza, więc pozytywnie zazdroszczę
na muszki/meszki/muchy najlepszy jest łowny kot albo rosiczka ;-) ja mam oba, i nawet współpracują - tzn. kot korzysta, bo rosiczce wciąż wypija wodę ;-)

[karolaipiotr]

Asiu a ja miałam muchołówkę i mi padła A o kocie to Piotr nie chce nawet słyszeć, z resztą o psie też nie Dlatego muszą mi wystarczyć naklejki

[Leśny Duch]

karolinko a może mam Ci dołożyć rosiczkę co?:) może sie uda rozdzielić - nie obiecuję, ale spróbuję:)

[Ariadna]

Twój storczyk zaszedł w ciąże ,będziesz miała dziecko

[LeNka]

Asiu a ja miałam muchołówkę i mi padła A o kocie to Piotr nie chce nawet słyszeć, z resztą o psie też nie Dlatego muszą mi wystarczyć naklejki

Mój też nie chciał słyszeć o kocie dopóki się u nich pod firmą jedna nie okociła , a nikt nie chciał żadnego przygarnąć.
A teraz są wpatrzeni w siebie .

[Leśny Duch]

hmm może by tak podesłać kotka? ;-) (oczywiście żartuję, bo przecież się pocztą zwierzakó nei przesyła, choć ktoś kiedyś podobno przesyłał). LeNka ma rację - jak małe coś spojrzy w oczy, to ugotowany

[aguka]

Hihi jak te zwierzaczki to robią jedno spojrzenie i chłop za nim w ogień skoczy a jak my coś chcemy i ładnie spoglądamy w ich kierunku to uciekają gdzie pieprz rośnie
Odesłała PP, jakaś babka parę lat temu labradorka bo uszko albo ogonek nie tak się układał, nikt na poczcie nie zareagował a hodowca myślał, że padnie gdy paczkę otworzył. Baba dostała jakąś karę.

[Leśny Duch]

A ten pies przeżył?..

[aguka]

Nie niestety, to było parę lat temu w jedno z najbardziej upalnych lat w Polsce masakra to była dla mnie babę powinno się wsadzić w kartonowe pudło bez wody i niczego innego i na łąkę na 24 godzi ciekawam jak ona by się czuła