Ogródek KaRo cz.2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
KaRo a czy próbowałaś ją wsadzić do oczka w strefie przybrzeżnej a potem jesienią wyjąć cebulę do przezimowania? Chcę zrobić taki eksperyment ale trochę się boję żeby nie stracić cebul.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Właśnie tak ,zostały suche badylki.Inne róże sadzone w tym samym czasie już cieszą me oczy swoimi kwiatami .Ogólnie z sześciu kupionych róż padły trzy sztuki.Bardzo żałuję tej zamszowej bo długo jej szukałam, tak bardzo mi sie podobała.KaRo pisze:Jak to nie masz Gosiu ?goni@k pisze:Wreszcie się doczekałam widoku kwitnącej "zamszowej "róży
Kupiłam sadzonkę tejże odmiany "bacarolla"i chyba zbyt wcześnie wsadziłam do gruntu bo dopadł ją przymrozek i już nie mam różyczki
Zupełnie ją zmroził ,tak na śmierć?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22112
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Nie próbowałam i tez obawiałabym się straty bulw.kogra pisze:KaRo a czy próbowałaś ją wsadzić do oczka w strefie przybrzeżnej a potem jesienią wyjąć cebulę do przezimowania? Chcę zrobić taki eksperyment ale trochę się boję żeby nie stracić cebul.
Uważam,że zbyt duża ilość wody doprowadziłaby do ich zgnicia.
W donicy woda podsiąka ,korzenie moczą się ale jednak z wierzchu jest sucha ziemia.
Mam za mało bulw by robić takie eksperymenty a poza tym byłoby to nie wygodne dla mnie- w tej chwili jest to
bezproblemowa sprawa .
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22112
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
lila31 pisze:Wiedziałam, że nie jest mi obca ta roślina, tylko, że ja swojego tak zabiedziłam, że już zapomniałam jak wygląda naprawdę.
Wiosną go przesadziłam, więc może się zregeneruje.
Zrobiłam tak jak Ty z różowym ,czekam i czekam czy się wykaraska ,
nawet nie marzę o jego tegorocznym kwitnieniu.