![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Róże posadzę w środku borówkowa. Przerabiam je na mini-rosarium. Trawa zostanie wywalona, i będzie kora. No i ławeczka w środku pod śliwą - to akurat bez zmian.
Nasza wizyta w ogrodach mnie natchnęła, bo ten zapach róż był obłędny. Dlatego mam zamiar sadzić tylko pachnące odmiany.
Stokrotko - szczerze mówiąc, to nawet wolę z gołym korzeniem. Też czytałam, że trochę chorowita, ale u Agi faktycznie bez żadnych objawów. Mam do wyboru jeszcze Williama Shakespeara, który też podobno niesamowicie pachnie. I również może chorować.
Aaaaa.... drewno kupione, jutro biorę sie za malowanie
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Potem (jeśli znów mi net nie padnie) wrzucę foty.
P.S. Miłych wakacji, Stokrotko i nie bój się wyjazdu
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)