Nowy Rok-nowa pasja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Dziękuję Wam za rady :D
Bioseptu niestety nie znalazłam :(
Wieczorem(gdy położę dzieci) spróbuję z Topsinem.Oprysk czy moczenie?Stężenie jak na opakowaniu?Podejrzewam,że storczyka muszę odseparować(w sumie to chwilowo i tak już jest samotny :roll: ).
Wełnowce wykluczam.Te "obgryzienie" to moja własnoręczna robota(usunęłam te czarne z delikatną nawiązką) :oops:
W tym nieciekawym miejscu jest jakby przeżarty całkowicie liść i wchodzi na drugi.Gdyby nie to,że to dwa(z czterech) i w dodatku środkowe liście usunęłabym je by sprawdzić czy "to" nie dotarło do wnętrza(o co się boję).
Korzonki naprawdę dobrze wyglądają,liczę więc,że będzie miał wolę walki i reanimacja pacjenta się powiedzie :wink:
Od dziś obiecuję przesadzać zaraz po zakupie ;:108 Człowiek uczy się na błędach :oops:
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

wymocz dokładnie, jak Ci naleci do stożka odsączysz papierowym ręcznikiem
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Darlo, powodzenia, nie wygląda to tragicznie, wierzę, że Ci się uda! :)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Kochani-jest źle :cry:
Czy to już koniec :?:
Stało się to czego się obawiałam-przeżarte aż do środka.Pierwszy liść zżółkł,kolejne praktycznie przy lekkim pociągnięciu odpadły :(
Na myśl jedynie mi przychodzi obcięcie pędu i włożenie do wody :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Post »

Darlo- jeszcze daj mu szansę! Pęd obetnij, będzie Cie jeszcze trochę cieszył. A Phal. wsadź do doniczki i zasyp korą. Ma ładne korzonki, może wypuści coś z boku i odżyje? Podlej roztworem z Asahi SL, trochę go to wzmocni.
Nie martw się, storczyki to bardzo mocne rośliny i Twój ma szansę powtórnie zakwitnąć!
Trzymam kciuki!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

;:111 Czy dobrze przeczytałam :?:
Czy możliwe,że jeszcze gdzieś "coś" może ruszyć? Już nawet się pogodziłam z...no wiecie...nie najlepiej to wygląda :roll:
Czy kora wystarczy?Kiedyś natykałam się na reanimacje w sphagnum czy nawet keramzycie :roll:
No to jutro serwujemy Asahi :wink: To będzie prawdziwy test preparatu ;:108
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Tak, ja też bym go zostawiła z nadzieją, że gdzieś z boku wypuści basal keiki, szkoda zmarnować takie piękne korzeniska a już one na pewno wykarmią maluszka. Kwiatki do wazonu a reszta do kory, nie masz nic do stracenia. Trzymam kciuki za dzidziusia.

Przy takich dorodnych korzonkach do kory - tak jak był i traktuj jak zdrowego, podlewaj normalnie.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Dziewczyny-jesteście KOCHANE :!:
Dodałyście mi dziś skrzydeł ;:118 bo cały dzień był dziś :evil:
Jutro kupię Asahi-zapomniałam,że wiosną spryskałam krzewy w ogrodzie bo skończyła się data ważności :roll: ale był kupiony w moim ogrodniczym więc liczę,że jutro również będzie :D
Tak też się zastanawiam czy może zostawić pęd i być może oczko wyda keika(czy obciąć by nie obciążać falka?)?Miałam tak z różową miniaturką-ratowała się dzidziusiem :D
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Kwiaty weź sobie do wazonu a co tam, niech jeszcze pocieszą oczęta. Być może gdybyś zostawiła go z pędem (korzonki ma zdrowe) to jeszcze by kwitły razem z roślinką ale przychodzi mi też do głowy kompromis, czyli obciąć pęd zostawiając ze dwa oczka (w wazonie nie musi mieć takiej długiej łodygi) a zwiększy to szansę na wydanie keiki.
Nie zdecyduję za Ciebie ale na pewno cokolwiek zrobisz wyjdzie na dobre.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Asahi już mam :D
Wieczorkiem moczenie i cięcie(chyba spróbuję zostawić jakieś oczka-a nuż sie uda :wink: w każdym razie powiało optymizmem i znów mam nadzieję,że uda się uratować tego faleczka-w końcu takie jak on nie często można spotkać).
Doradźcie tylko czy może stać razem ze wszystkimi czy lepiej odizolować i czy moczyć w nawozie jak pozostałe :roll: ?
Ale jestem HAPPY :heja
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Ja bym go traktowała jak wszystkie inne. Ma jednak piękne korzenie, więc jest duża nadzieja, że wypuści bobaska z boku.
Awatar użytkownika
Anusska
1000p
1000p
Posty: 1504
Od: 10 paź 2008, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja bym jeszcze na Twoim miejscu, tak na wszelki wypadek, przetarła to wyżarte miejsce
jakimś alkoholoem :roll: Raczej nie zaszkodzi, a może wyjść na dobre :)
A izolować, jeśli to nie jest żadna infekcja, którą może zarazić inne storczyki, to chyba
nie ma sensu. Przynajmniej tak mi się zdaje :roll:
Jeszcze jedno: wierzę, że się uda - korzenie ma zdrowe, listków jest kilka, jedyne co to stożka wzrostu jej brakuje :wink:
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Też jestem zdania, żeby wsadzić to co zostało ze storczyka do podłoża i liczyć na to, że wypuści basal keiki. Też miałam taki przypadek, że kwiat po utracie stożka wzrostu został z tylko 1 liściem. Pomimo to opiekowałam się nim tak jak pozostałymi i po jakimś czasie wypuścil basal keiki. Teraz, po ok. roku, keiki jest spore a ze starego storczyka został tylko zasuszony stożek. Oczywiście nie ma żadnej gwarancji, że tak będzie i w przypadku Twojego storczyka, ale zawsze warto spróbować :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”