Strelicja z nasion
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Strelicja z nasion
Witam, ponad miesiąc temu wysiałem część mojego świątecznego prezentu. Mianowicie nasiona tacci, strelicji i pistacji chinesis. Nasiona wysiewam w swojej mnożarce (własnej budowy ogrzewane akwarium) ze stałą temperatura 25-26oC.
Kilka dni temu cos wykiełkowało. Rzecz w tym ze nie pamiętam gdzie co wysiewałem ;-) Z całą pewnością nie jest to pistacja. To cos nie ma liści, jest pędem z okrągłym otworem na czubku. Poniżej zdjecie. Może jest w stanie mi ktoś pomóc i stwierdzić czy to Strelicja czy też Tacca. Pozdrawiam.
Zdjęcia nieaktywne/N.
Kilka dni temu cos wykiełkowało. Rzecz w tym ze nie pamiętam gdzie co wysiewałem ;-) Z całą pewnością nie jest to pistacja. To cos nie ma liści, jest pędem z okrągłym otworem na czubku. Poniżej zdjecie. Może jest w stanie mi ktoś pomóc i stwierdzić czy to Strelicja czy też Tacca. Pozdrawiam.
Zdjęcia nieaktywne/N.
Sianie strelicji królewskiej
Mam nasiona strelicji i nie wiem jak je wysiać, wymagają jakiegoś specjalnego traktowania, lub podłoża?
Ja moczyłem 1 dzień w wodzie, potem zasiałem w doniczce w ziemi ogrodowej.
Całość trafiła do akwarium, które jest moją mnożarką.
W przypadku bananowców i wszelkich podobnych do nich roślin najlepiej jest zapewnić różnicę temperatury w dzień/nocą.
Podłoże raczej wilgotne, byle nie błotko ;)
W praktyce u mnie wyglądało to tak, że na noc wyjmowałem doniczkę i stawiałem na parapecie.
Na 5 nasion 3 wykiełkowały, ale jedna siewka padła.
Całość trafiła do akwarium, które jest moją mnożarką.
W przypadku bananowców i wszelkich podobnych do nich roślin najlepiej jest zapewnić różnicę temperatury w dzień/nocą.
Podłoże raczej wilgotne, byle nie błotko ;)
W praktyce u mnie wyglądało to tak, że na noc wyjmowałem doniczkę i stawiałem na parapecie.
Na 5 nasion 3 wykiełkowały, ale jedna siewka padła.
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Nasiona Strelicji mają taki meszek. Należy go delikatnie zetrzeć, nasiona namoczyć w letniej wodzie dobę. Resztę napisał Andres.
Miałam nasiona świeże, przywiezione z Majorki. Jedno wykiełkowało, ale niestety, roślinka padła. Ponad rok temu zakupiłam niewielką sadzonkę. Natychmiast przesadziłam do większej doniczki. Podlewam dość często, bo ona lubi wilgotne podłoże, ale woda nie może zalegać na podstawce. Zraszam destylowana wodą codziennie z rana. Rośnie bardzo ładnie, każdy kolejny liść jest bardziej okazały. Co dwa tygodnie nawożę nawozem do storczyków. Podobno kwitną 3-4 letnie okazy, więc kwitnienia spodziewam się najwcześniej w przyszłym roku.
Miałam nasiona świeże, przywiezione z Majorki. Jedno wykiełkowało, ale niestety, roślinka padła. Ponad rok temu zakupiłam niewielką sadzonkę. Natychmiast przesadziłam do większej doniczki. Podlewam dość często, bo ona lubi wilgotne podłoże, ale woda nie może zalegać na podstawce. Zraszam destylowana wodą codziennie z rana. Rośnie bardzo ładnie, każdy kolejny liść jest bardziej okazały. Co dwa tygodnie nawożę nawozem do storczyków. Podobno kwitną 3-4 letnie okazy, więc kwitnienia spodziewam się najwcześniej w przyszłym roku.
Re: [Co to?] Strelicja czy Tacca?
To strelicja na 100%. Siałem ok 1,5 roku temu , tak samo kiełkowała. Dziś ma już 1,5m, ale jeszcze nie kwitła. Czy ktoś wie po jakim czasie stralicja zakwita?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: [Co to?] Strelicja czy Tacca?
Długo trzeba czekać, 7-8 lat, a może nawet więcej
Re: Sianie strelicji królewskiej
Czy ten meszek trzeba całkowicie zetrzeć i czy mogę dać doniczkę z nasionami przykrytą folią nad kaloryferem
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Sianie strelicji królewskiej
Możesz zetrzeć, możesz zostawić - większość radzi by go ścierać, ale w sumie nie wiadomo po co.
Trzymanie nasion na kaloryferze - teraz, przy niskiej temperaturze na dworze - jest jak najbardziej wskazane i właściwie konieczne (do wschodów - czego życzę).
Był już wątek o wysiewaniu strelicji. Ja próbowałem już w sumie 3 razy, po 5 nasion za każdym razem. Opiszę krótko jak to było ponieważ mam jedną roślinkę (właściwie siewkę z jednym liściem) ale nie jestem na 100 % przekonany i pewny czy to właśnie strelicja.
Pierwsze pięć nasion - osobno w doniczkach, po 2-ch dniach moczenia, doniczki na kaloryferach prawie przez 2 miesiące - zero (trzymałem je prawie rok).
Druga partia - identycznie tylko bez trzymania na kaloryferze, ponieważ było to lato (2008 roku). Niestety także zero.
Trzecie 5 nasion wysianych ok. marca (ub. roku) po uprzednim 2-dniowym moczeniu (bez stania na kaloryferze). Ponieważ do lata nic nie wykiełkowało a żona kupiła bulwiaste begonie balkonowe i brakło mi ziemi - uzupełniłem ziemią z nasionami strelicji. No i właśnie, moje zdziwienie, bo pod koniec lata "coś" w tym miejscu wykiełkowało i urosło na ok. 10 cm - 1 liść, bardzo podobny do liścia młodej strelicji.
Trzymałem "to" na balkonie do pierwszych mrozów, później przesadziłem do małej doniczki i stoi w mieszkaniu. Kiełkuje drugi liść.
Niestety rozładowała mi się bateria w aparacie. Zdjęcie wstawię później i poproszę o identyfikację.
Trzymanie nasion na kaloryferze - teraz, przy niskiej temperaturze na dworze - jest jak najbardziej wskazane i właściwie konieczne (do wschodów - czego życzę).
Był już wątek o wysiewaniu strelicji. Ja próbowałem już w sumie 3 razy, po 5 nasion za każdym razem. Opiszę krótko jak to było ponieważ mam jedną roślinkę (właściwie siewkę z jednym liściem) ale nie jestem na 100 % przekonany i pewny czy to właśnie strelicja.
Pierwsze pięć nasion - osobno w doniczkach, po 2-ch dniach moczenia, doniczki na kaloryferach prawie przez 2 miesiące - zero (trzymałem je prawie rok).
Druga partia - identycznie tylko bez trzymania na kaloryferze, ponieważ było to lato (2008 roku). Niestety także zero.
Trzecie 5 nasion wysianych ok. marca (ub. roku) po uprzednim 2-dniowym moczeniu (bez stania na kaloryferze). Ponieważ do lata nic nie wykiełkowało a żona kupiła bulwiaste begonie balkonowe i brakło mi ziemi - uzupełniłem ziemią z nasionami strelicji. No i właśnie, moje zdziwienie, bo pod koniec lata "coś" w tym miejscu wykiełkowało i urosło na ok. 10 cm - 1 liść, bardzo podobny do liścia młodej strelicji.
Trzymałem "to" na balkonie do pierwszych mrozów, później przesadziłem do małej doniczki i stoi w mieszkaniu. Kiełkuje drugi liść.
Niestety rozładowała mi się bateria w aparacie. Zdjęcie wstawię później i poproszę o identyfikację.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Sianie strelicji królewskiej
W takim razie nie wiem czy akurat uda mi się z tymi 5 nasionami- właśnie wsadziłem do wilgotnego podłoża (bez ścierania włosków), okryłem folią i stoją na grzejniku. Trzymam kciuki aby wykiełkowały - wnioskuję z twojego postu, że strelicja wykiełkowała po ok. 2 miesiącach?
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Strelicja - tajniki uprawy
A ja właśnie kupiłam nasionka strelicji białej.
Będę siać. Zobaczymy co wyjdzie i kiedy.
Będę siać. Zobaczymy co wyjdzie i kiedy.