Chwasty - jak się ich pozbyć?

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Niestety Roundup nie działa na skrzyp :P
Możesz zastosować Starane ktory działa na dwuliścienne w tym również koniczynę.
Awatar użytkownika
venia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 1 cze 2007, o 07:40
Lokalizacja: Toruń

Post »

ja mam dopiero 4 dni po oprysku i powiem szczerze że mimo zastosowania większego stężenia nawet nie widać że czymś te chwasty pyly opryskane. Piękne zielone rosną bujnie więc nie wiem co jest grane bo wg mnie powinny już po tych 4 dniach chociaż zwiędnąć.
m10m
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 17 mar 2007, o 22:32

Post »

wronek89 pisze:Możesz zastosować Starane ktory działa na dwuliścienne w tym również koniczynę.
Dzięki za podpowiedź :D
venia pisze:ja mam dopiero 4 dni po oprysku i powiem szczerze że mimo zastosowania większego stężenia nawet nie widać
Po tygodniu jeszcze niewiele widać.....
:wink:
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6992
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Cierpliwości. Przeczytaj temat http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=raundap Pisałem tam o działaniu Raundapu.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
venia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 1 cze 2007, o 07:40
Lokalizacja: Toruń

Post »

No i mineło 1,5 tygodnia wszystko padło poza tzw. mleczem i takimi jakimiś krzaczkami co wyglądem przypominają troche maliny te dwa chwasty są nadal piękne zielone i mają się dobrze...wiec chyba ten randap nie dziala na wszystko :(
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Przecież na mniszki działa :P
Awatar użytkownika
venia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 1 cze 2007, o 07:40
Lokalizacja: Toruń

Post »

no u mnie nie zadziałało...nie wiem ale praktycznie wszystko już spalone i żółte a mniszki rosną piękne i zielone...to samo z tym czymś co przypomina maliny ale wiem na 100% ze to zielsko rośnie głównie w parkach też zero reakcji mimo że zastosowałam jeszcze raz takie stężenie niż powinnam. Nie wiem co sie stało ale tak to wygląda. Mam pytanie czy po 2 tygodniach od oprysku (zewnętrznie widać że wszystko jest spalone) moge już przekopać działkę? Potem poczekam aż wzejdą nowe chwasty z nasionek które już są w glebie i opryskam raz jeszcze i pononie przekopie. Co o tym sądzicie?
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6992
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Pierwsze prace po oprysku (przekopywanie, ...) można wykonać dopiero po 2-3 tygodniach.
Raundap nie działa na rośliny, które wykiełkują po oprysku.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
venia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 1 cze 2007, o 07:40
Lokalizacja: Toruń

Post »

no a co ja napisałam? Pisze że po 2 tygodniach chce przekopać, poczekać aż wykiełkują nowe znów opryskać i znów przekopać!
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6992
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

venia pisze:... Mam pytanie czy po 2 tygodniach od oprysku (zewnętrznie widać że wszystko jest spalone) moge już przekopać działkę? Potem poczekam aż wzejdą nowe chwasty z nasionek które już są w glebie i opryskam raz jeszcze i pononie przekopie. Co o tym sądzicie?
Ja odpowiadam na Twoje pytanie - przekopać można po 2 - 3 tygodniach.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
venia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 1 cze 2007, o 07:40
Lokalizacja: Toruń

Post »

no ok...niech i tak bedzie...chociaz ja odebralam to troche inacze...
Dartmoor
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 13 paź 2007, o 18:14

Post »

Przepraszam za odświerzanie tematu ale mam podobne pytanie co autor tego wątku.
Użytkownik venia miał problem na przełome czerwca/lipca natomiast ja mam teraz i chciałbym się poradzić (uważam ze pisanie nowego tematu nie ma sesu).
Otóz kupuję działkę za tydzień i traw, chwastów jest tam do pasa.
Czy zostawić to do wiosny czy ścinać i opryskiwać teraz?
Czy Raundap zadziała na rośliny będące w fazie jesienego wykończenia czy pozwolić działać naturze jeszcze do marca i wtedy kiedy roślinki będą małe potraktować je chemią?

Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Nie ma chyba starych wątków, a odświeżanie zawsze wskazane.
Zwalczanie chwastów w każdej porze roku jest wskazane.
Skąd jesteś ? z Suwałk, czy z Dolnego Śląska ?
Może zima jeszcze nie nadejdzie i zdążych przyorać "spalone" chwasty.
Jesienna uprawa gleby i pozostawienie jej na zimę w ostrej skibie poprawia strukturę guzełkowatą, ułatwia i przyspiesza wiosenne prace.
Zawsze warto spróbować. Najwyżej stracisz kilka złociszy na oprysk i trochę czasu.
Pewnie entuzjazmu Ci nie brakuje.
Życzę powodzenia w Twoich zmaganiach :wink:
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6992
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Skosić chwasty teraz i spalić. Możesz też działkę przekopać (przeorać) i pozostawić o ostrej skibie na zimę. Oprysk Raundapem dopiero wiosną gdy ruszy wegetacja chwastów.
Pozdrawiam Andrzej.
skupa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 3 lis 2007, o 17:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Może ktoś już wcześniej na to wpadł, ale napiszę.
Przyszło mi do głowy,żeby przy oprysku Rundupem nie zabezpieczać innych roślinek, założyć na końcówkę opryskiwacza coś w rodzaju klosza z plastiku, zabezpieczającego przed rozwianiem preparatu - coś takiego co lekarze zakładają zwierzaczkom na szyję po operacjach, taki klosz.

Co o tym myślicie???? :D :D
Początkująca.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”