Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Co ja właściwie kupiłam?
Pani w sklepie ogrodniczym twierdziła, że to papirus - jakaś nieznana jej odmiana.
Nie był drogi więc sobie go kupiłam.
Szukałam w necie - ale żaden papirus mi do tej rośliny nie pasuje.
Może ktoś z was podpowie co to właściwie jest i jakie to ma wymagania. Śliczne- zieleniutkie i szkoda byłoby zmarnować.
Nie był drogi więc sobie go kupiłam.
Szukałam w necie - ale żaden papirus mi do tej rośliny nie pasuje.
Może ktoś z was podpowie co to właściwie jest i jakie to ma wymagania. Śliczne- zieleniutkie i szkoda byłoby zmarnować.
-
- 200p
- Posty: 421
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Dziękuję za podpowiedż - ach w tych ogrodniczych mają wiedze.
Ale skoro już jest u mnie - kochani podpowiedzcie mi czy ona ma tak rosnąć w calości w jednej doniczce jak teraz, czy powinnam te drobne roślinki jakoś porozsadzać.
Czy ją traktować tak jak inne palmy - jeśli chodzi o przesadzanie nawożenie i podlewanie?
Ale skoro już jest u mnie - kochani podpowiedzcie mi czy ona ma tak rosnąć w calości w jednej doniczce jak teraz, czy powinnam te drobne roślinki jakoś porozsadzać.
Czy ją traktować tak jak inne palmy - jeśli chodzi o przesadzanie nawożenie i podlewanie?
Nie rozsadzaj ich, niech rosną razem, polecam poczytać jest w tych tematach sporo o hodowli
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19986
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=3772
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19986
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=3772
aves zapewniam Cię że jeszcze przez najbliższe dwa lata tym palmom nie poprzerastają i nie poplączą się korzenie na tyle by nie można było ich rozdzielić bez jakiejkolwiek dla nich szkody, ponadto areka jest typową palmą, która rośnie nawet w naturze zbiorowo i dzięki temu po pierwsze zwiększa sobie samoczynnie wilgotność powietrza wokół siebie, po drugie eliminują się samoczynnie siewki słabe, chorowite lub podatne na choroby, nawet jak po pięciu latach z tych siewek zostanie połowa to będą one jako już zdecydowanie podrośnięte wyglądały na tyle atrakcyjnie że obecne ich rozsadzanie jest w zupełności zbędne.
Oczywiście że korzenie w takiej doniczce jak rosną teraz się poplączą ale nie na tyle by nie dało ich się rozdzielić bez szkody dla siewek. Osobiście bez żadnego dzielenia przesadziłbym je w taką doniczkę jak teraz ta różowa osłonka - chodzi mi o wysokość i średnicę w porównaniu do starej doniczki w jakiej są obecnie.
Mospilan
Czarodziej_ pisze:śladu po wyrwaniu tych grzybków podlej sobie roślinę Topsinem w dawce 1,5 ml w 1 l wody i po kłopocie grzybnia obumrze.
Przemo, mospilanem opryskałem tak jak wskazałeś, ale szczerze mówiąc poprawy nie ma, wręcz zauważyłem, że przy ziemi robi się to samo.. żyjątka rozchodzą się tez na inne liście...
przygotowałem gęstszy roztwór mospilanu, ale nie wiem czy opryskiwać czy spróbować coś innego.
Poradź Przemo, bo robi się nieciekawie..
p.
Moja Palma po zakupie zostala przesadzona do nowej doniczki, kupilam ziemie do palm.
Kilka lisci mialo lekko poschniete koncowki. Poprzycinalam, tak jak przeczytalam w wwatkach.
Podlalam po przesadzeniu i pozniej co tydzien.Codziennie zraszam liscie mgielka.
Po 3 tygodniach palma mi podupadla.
Nie wiem co jej moze byc prawdzie wypusila 3 liscie ale jeden wyglada dziwnie jest jakos poskrecany
a inne marnieja :O
Co robie nie tak?
Zle podlewam czy kwiatek ma jakiegos szkodnika?
Kilka lisci mialo lekko poschniete koncowki. Poprzycinalam, tak jak przeczytalam w wwatkach.
Podlalam po przesadzeniu i pozniej co tydzien.Codziennie zraszam liscie mgielka.
Po 3 tygodniach palma mi podupadla.
Nie wiem co jej moze byc prawdzie wypusila 3 liscie ale jeden wyglada dziwnie jest jakos poskrecany
a inne marnieja :O
Co robie nie tak?
Zle podlewam czy kwiatek ma jakiegos szkodnika?
Przycinanie końcówek ma tylko znaczenie estetyczne.
Jedni przycinają, inni nie ;)
Nie wiem ile podlewałaś, ale wygląda na to, że trochę za mało.
Te małe poskręcane liście zawsze wychodzą w dolnej części "pnia".
Często wynika to z przemiennie korzystnych i niekorzystnych warunków, ze ścisku.
Czasami też jest to efekt niedoboru jakiegoś pierwiastka, ale takie liście występują praktycznie u każdej areki, więc nie uważam tego za objaw chorobowy.
Jeżeli chcesz ocenić kondycję rośliny to przyglądaj się temu długiemu pędowi nowego liścia.
Jeżeli rozwinie się normalnie, nie przyschnie to znaczy, że jest OK.
Nie wiem co rozumiesz przez określenie "podupada" - to że usychają 1-2 listki, to się zdarza.
Inną sprawą jest to, że w domu liście wreszcie mają możliwość rozsunięcia się na boki.
U producenta, w sklepach, hurtowniach stoją w ścisku, dzięki temu mają też taki ładny, strzelisty pokrój ;)
Obejrzyj zielone liście, czy nie ma na nich jakichś widocznych robali.
Jedni przycinają, inni nie ;)
Nie wiem ile podlewałaś, ale wygląda na to, że trochę za mało.
Te małe poskręcane liście zawsze wychodzą w dolnej części "pnia".
Często wynika to z przemiennie korzystnych i niekorzystnych warunków, ze ścisku.
Czasami też jest to efekt niedoboru jakiegoś pierwiastka, ale takie liście występują praktycznie u każdej areki, więc nie uważam tego za objaw chorobowy.
Jeżeli chcesz ocenić kondycję rośliny to przyglądaj się temu długiemu pędowi nowego liścia.
Jeżeli rozwinie się normalnie, nie przyschnie to znaczy, że jest OK.
Nie wiem co rozumiesz przez określenie "podupada" - to że usychają 1-2 listki, to się zdarza.
Inną sprawą jest to, że w domu liście wreszcie mają możliwość rozsunięcia się na boki.
U producenta, w sklepach, hurtowniach stoją w ścisku, dzięki temu mają też taki ładny, strzelisty pokrój ;)
Obejrzyj zielone liście, czy nie ma na nich jakichś widocznych robali.
Witam wszystkich
Mam pytanie odnośnie przesadzania palmy
Nabyłam sliczną, dużą palmę areka
Dzięki forum dowiedziałam się że muszę ją przesadzić
i stąd moje pytanie:
wyjmuję ją z doniczki i co dalej? otrząsam ziemię maxymalnie? delikatnie?
czy zgarniam tylko z wierzchu?
jak dobrać odpowiednią wielkośc doniczki do mojej palmy? - kształt doniczki już wiem jaki ma być
z góry dziękuje za pomoc
Mam pytanie odnośnie przesadzania palmy
Nabyłam sliczną, dużą palmę areka
Dzięki forum dowiedziałam się że muszę ją przesadzić
i stąd moje pytanie:
wyjmuję ją z doniczki i co dalej? otrząsam ziemię maxymalnie? delikatnie?
czy zgarniam tylko z wierzchu?
jak dobrać odpowiednią wielkośc doniczki do mojej palmy? - kształt doniczki już wiem jaki ma być
z góry dziękuje za pomoc