![Twisted Evil :twisted:](./images/smiles/icon_twisted.gif)
W każdym bądź razie ma więcej odcieni, bo moja tylko brudny róż.
Kwestia gleby i stanowiska?
Moja nie ma mączniaka, za to łapnęła plamistość.
A ja nie mogę spać i żałuję, ze Dolce Vita nie kupiłam ;) Wygląda cudnie. Pan w szkółce mówił, że kwiat nie otwiera się całkiem. Jest bardzo, bardzo edenowaty. Tylko mam wrażenie że nie zwiesza się tak ciężko, jak u edenki, choć myslę że kwiat jest podobnie pełny. Łodyga jest sztywniejsza?Deirde pisze:co ciekawe był też Dolce Vita jako róża krzaczasta, podobno bardzo podoba się kobietom, zakwitnie za kilka dni,
Pertrakuj z Gosią ;) Ja tylko za kierowcę robię ;)AniaDS pisze:a..
To Wy razem :P
Widziałam Dolce Vita na żywo, babka sprzedawała je jako kwiat cięty.
Boska, pięknie wyglądała, ponoć długo utzrzymują się kwiaty w wazonie i faktycznie ta róża miała u niej największe branie![]()
![]()
I teraz to i mnie się śni...