Wilec pierzasty(Ipomoea pinnata)
Wilec pierzasty(Ipomoea pinnata)
Witam. Mam pytanie. Zakupiłam wiosną nasiona wilca, posiałam i dziś mam na balkonie 2 metrowe monstrum, po prostu zielony dywan na ścianie balkonu, aż po sufit! Owszem kwitnie i cieszy oko, ale zaczyna wchodzić mi już do domu przez kuchenne okno i dusić niczym boa rosnącego obok spokojnie clematisa (Jak czytam, że ktoś ma problem z utrzymaniem wilca, to mam ochotę się z nim podzielić, albo uszczęśliwić całą rośliną).
Moje pytanie brzmi: czy mogę teraz przyciąć tę roślinę i przesadzić na działkę? Czy muszę czekać do jesieni?
Proszę serdecznie o porady
Moje pytanie brzmi: czy mogę teraz przyciąć tę roślinę i przesadzić na działkę? Czy muszę czekać do jesieni?
Proszę serdecznie o porady
pozdrawiam serdecznie
Inka
Inka
-
- 200p
- Posty: 421
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
- Judyta84
- 200p
- Posty: 219
- Od: 12 maja 2010, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie, Zambrów
Wilec pierzasty
Zauważyłam, że nikt tu nie napisał jeszcze o tym pięknym jednorocznym pnączu.
Ja swoją przygodę z wilcem pierzastym zaczęłam w ubiegłym roku, nie mam jeszcze za dużego doświadczenia. Ale może wy coś wiecie na jego temat?
W tym roku moje siewki są jeszcze maleńkie:
A tak wygląda opakowanie:
PS. Nasionka były przeterminowane a wysiałam je 10 marca.
W tamtym roku kwitł tak:
Ja swoją przygodę z wilcem pierzastym zaczęłam w ubiegłym roku, nie mam jeszcze za dużego doświadczenia. Ale może wy coś wiecie na jego temat?
W tym roku moje siewki są jeszcze maleńkie:
A tak wygląda opakowanie:
PS. Nasionka były przeterminowane a wysiałam je 10 marca.
W tamtym roku kwitł tak:
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Wilec pierzasty
Zerknij koniecznie tu:
- Wilec
- Wilec
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wilec purpurowy (Ipomoea purpurea)
Mój purpurowy leń jest taki
Od niedawna (odkąd się zrobiło upalnie) rośnie, bo tak to ledwo wystawał zza przypołudników rosnących w tej samej donicy. Takie ma drobniutkie listeczki, nie wiem czy on taki ma być czy u mnie tak rośnie? W dodatku coś go żre,ma białe plamy na liściach i dziurki gdzie nie gdzie...nie wiem co to:( Nowe górne liście juz zdrowe ale te na dole jak ser szwajcarski.
Od niedawna (odkąd się zrobiło upalnie) rośnie, bo tak to ledwo wystawał zza przypołudników rosnących w tej samej donicy. Takie ma drobniutkie listeczki, nie wiem czy on taki ma być czy u mnie tak rośnie? W dodatku coś go żre,ma białe plamy na liściach i dziurki gdzie nie gdzie...nie wiem co to:( Nowe górne liście juz zdrowe ale te na dole jak ser szwajcarski.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wilec purpurowy (Ipomoea purpurea)
Ale to nie jest wilec purpurowy (Ipomoea purpurea), lecz wilec szkarłatny (Ipomoea sloteri). ;-) A jak coś go żre, to go opryskaj. Bo nie da się zaprzeczyć, że wilce smakują chyba wszystkim możliwym szkodnikom ogrodowym i balkonowym.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wilec purpurowy (Ipomoea purpurea)
Locutus no pewnie że to nie purpurowy-masz rację-to pierzasty:):):) Opryskałam dziada Decisem (walczę z ziemiorkami w kwiatkach domowych i juz mi ręce opadają a w domu miałam tylko Decis na mszyce:) ) może zadziałało na wilca bo nowe liście jako takie:)
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wilec purpurowy (Ipomoea purpurea)
Doświadczenie mówi mi, że z ziemiórkami nie wygrasz. :-P Można znacznie ograniczyć ich liczbę, ale wyeliminować się ich nie da. :-P
W każdym razie życzę powodzenia. I obserwuj uważnie, czy czasem się przędziorki nie przyplątały ? bo niestety wilce są na to draństwo bardzo podatne, a na przędziorki (jako iż są to pajęczaki, a nie owady) środki owadobójcze nie działają.
Pozdrawiam!
LOKI
W każdym razie życzę powodzenia. I obserwuj uważnie, czy czasem się przędziorki nie przyplątały ? bo niestety wilce są na to draństwo bardzo podatne, a na przędziorki (jako iż są to pajęczaki, a nie owady) środki owadobójcze nie działają.
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 1 sie 2016, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa - Łomianki
- Kontakt:
Re: Wilec pierzasty(Ipomoea pinnata)
Witajcie.
Podepnę się pod temat, bo dopiero teraz wiem, jakaż to tajemnicza roślina wyrosła mi doniczkach.
Wilec pierzasty.
Udało się zidentyfikować dopiero, jak pojawił się kwiat
Podpowiedzcie mi, bardzo proszę, co mam dalej z tym zrobić.
1. Czy mogę przesadzić wilca do ogrodu? Jeśli tak, to kiedy? Teraz, czy czekać do jesieni?
2. Czy mając roślinki w siedmiu doniczkach, posadzić je, że tak się wyrażę, w kupie, czy każdą osobno?
3. Czy "jednoroczna" oznacza, że po przekwitnięciu zginie i będzie do wywalenia? A tym samym przesadzanie nie ma sensu?
Teraz moje roślinki wyglądają tak:
Bardzo dziękuję za każdą poradę, wskazówkę, bo ogrodnik ze mnie marny. Od niedawna mam ogród i zaczęły mnie kręcić roślinki więc dopiero się uczę
Podepnę się pod temat, bo dopiero teraz wiem, jakaż to tajemnicza roślina wyrosła mi doniczkach.
Wilec pierzasty.
Udało się zidentyfikować dopiero, jak pojawił się kwiat
Podpowiedzcie mi, bardzo proszę, co mam dalej z tym zrobić.
1. Czy mogę przesadzić wilca do ogrodu? Jeśli tak, to kiedy? Teraz, czy czekać do jesieni?
2. Czy mając roślinki w siedmiu doniczkach, posadzić je, że tak się wyrażę, w kupie, czy każdą osobno?
3. Czy "jednoroczna" oznacza, że po przekwitnięciu zginie i będzie do wywalenia? A tym samym przesadzanie nie ma sensu?
Teraz moje roślinki wyglądają tak:
Bardzo dziękuję za każdą poradę, wskazówkę, bo ogrodnik ze mnie marny. Od niedawna mam ogród i zaczęły mnie kręcić roślinki więc dopiero się uczę
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wilec pierzasty(Ipomoea pinnata)
Wsadzaj jak najszybciej, w naszym klimacie to roślina jednoroczna, nie ma na co czekać.Kreska pisze:1. Czy mogę przesadzić wilca do ogrodu? Jeśli tak, to kiedy? Teraz, czy czekać do jesieni?
Ja bym je posadził razem. Efekt będzie ładniejszy.Kreska pisze: 2. Czy mając roślinki w siedmiu doniczkach, posadzić je, że tak się wyrażę, w kupie, czy każdą osobno?
Dokładniej rzecz biorąc będzie po sprawie gdy przyjdą pierwsze przymrozki. W naszym klimacie Ipomoea quamoclit uprawia się jako roślinę jednoroczną. W swoim naturalnym środowisku w tropikach jest to roślina wieloletnia. Możesz spróbować przechować w ciepełku przez zimę i wysadzić po ostatnich przymrozkach wiosną 2017, natomiast problem z wilcami jest taki, że bardzo źle znoszą zimowe ciemności i łatwo gniją im wtedy korzenie...Kreska pisze: 3. Czy "jednoroczna" oznacza, że po przekwitnięciu zginie i będzie do wywalenia? A tym samym przesadzanie nie ma sensu?
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 1 sie 2016, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa - Łomianki
- Kontakt:
Re: Wilec pierzasty(Ipomoea pinnata)
Dziękuję pięknie za wyczerpujące odpowiedzi.
Przetrzymam towarzystwo do wiosny w domu, dbając jak o dzieci
Na wiosnę przesadzę do ogrodu. Mam nadzieję, że przetrwają.
Przetrzymam towarzystwo do wiosny w domu, dbając jak o dzieci
Na wiosnę przesadzę do ogrodu. Mam nadzieję, że przetrwają.
Re: Wilec pierzasty(Ipomoea pinnata)
Po raz pierwszy kupiłam nasiona wilca pierzastego. Instrukcja na opakowaniu mówi o wysiewie w III-IV. Instrukcja na stronie sprzedawcy - siać 4-6 tygodni przed ostatnim mrozem (patrząc na pogodę w tym roku winnam już dawno to zrobić). Czy ja powinnam go wysiać do ciepłego inspektu w marcu, czy mogę prosto do ogrodu? Drugie pytanie: jeśli do inspektu to jak ten wilec znosi pikowanie? Siać go po kilka nasion do pojedynczych doniczek, czy do jednej kuwetki a potem przepikować?
Re: Wilec pierzasty(Ipomoea pinnata)
W marcu do doniczek po 3 nasionka w trójkąt ( można wyrwać słabsze, lub zostawić wszystkie), albo w połowie kwietnia do gruntu.Ja siałam wilce po 3, później wybijałam z doniczki i sadziłam do gruntu bez naruszania korzeni.