Jaja na gałązce,liściu , w ziemi,czyje?
Też podłączę się pod pytanie - w piatek znalazlam cos podobnego na tuji szmaragd. Jak zerwałam gałązkę, jajeczka miały biały kolor. W tej chwili (po dwóch dniach) są popielate, takie same jak na cyprysiku.
Gałązki z jajeczkami zapakowałam do woreczka i czekam, czy coś z nich wyjdzie... Ale może ktoś wie, co to jest? Bo chyba nie jaja przędziorka - one chyba są mniejsze i żółte? A poza tym te ze zdjęcia są na wierzchu gałązek, a przedziorek składa jaja na spodzie (jeśli się mylę, proszę mnie poprawić, ja tu jestem zupełnie nowa i zieloniutka
Gałązki z jajeczkami zapakowałam do woreczka i czekam, czy coś z nich wyjdzie... Ale może ktoś wie, co to jest? Bo chyba nie jaja przędziorka - one chyba są mniejsze i żółte? A poza tym te ze zdjęcia są na wierzchu gałązek, a przedziorek składa jaja na spodzie (jeśli się mylę, proszę mnie poprawić, ja tu jestem zupełnie nowa i zieloniutka
Co na cyprysiku - czym spryskać?
Witam jeszcze raz.
Ponawiam swoje pytanie ale też chciałam uzupełnic zdjęcia - wyszły wstręciuchy 9ok. 1 mm długości) z jajeczek, zrobiłam im zdjęcie i w związku z tym mam pytanie - czym powinnam pryskać? Ponieważ mam przędziorki na tujach, pryskałam je preparatem MAGUS 200 SC (2 dni temu). Czy ten preparat zniszczy też te gąsieniczki, czy muszę pryskac innym preparatem - jeśli tak to jakim? I w jakim czasie (za ile dni od oprysku na przędziorki)?
Sytuacja jest o tyle poważna, że kilka dni temu jajeczka były tylko na jednej tuji, teraz znalazlam je na trzech kolejnych. Nie wiem kto jest sprawcą składającym te jaja, może udałoby mi sie go zniszczyć, tylko jak i czym? Jaja oczywiście usunęłam, ale boję się, że jakiś delikwent mógł wcześniej wyjść na świat....
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc
Ewa
Ponawiam swoje pytanie ale też chciałam uzupełnic zdjęcia - wyszły wstręciuchy 9ok. 1 mm długości) z jajeczek, zrobiłam im zdjęcie i w związku z tym mam pytanie - czym powinnam pryskać? Ponieważ mam przędziorki na tujach, pryskałam je preparatem MAGUS 200 SC (2 dni temu). Czy ten preparat zniszczy też te gąsieniczki, czy muszę pryskac innym preparatem - jeśli tak to jakim? I w jakim czasie (za ile dni od oprysku na przędziorki)?
Sytuacja jest o tyle poważna, że kilka dni temu jajeczka były tylko na jednej tuji, teraz znalazlam je na trzech kolejnych. Nie wiem kto jest sprawcą składającym te jaja, może udałoby mi sie go zniszczyć, tylko jak i czym? Jaja oczywiście usunęłam, ale boję się, że jakiś delikwent mógł wcześniej wyjść na świat....
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc
Ewa
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Dziś przekopując rabatę, natknęłam się na takie dość duże jaja, były pod ziemią.
Miękkie, lekko różowe, beżowe - kolor ciut jaśniejszy od kurzych .
Czyje to nie mam pojęcia, może to jakiś szkodnik?
Zostawiłam, ale nie wiem co dalej
Miękkie, lekko różowe, beżowe - kolor ciut jaśniejszy od kurzych .
Czyje to nie mam pojęcia, może to jakiś szkodnik?
Zostawiłam, ale nie wiem co dalej
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- flowers
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3834
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
To mogą być jaja zaskrońca
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/95a ... 09dad.html
http://kielcze.prv.pl/pl/001/009/003/
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/95a ... 09dad.html
http://kielcze.prv.pl/pl/001/009/003/
Pozdrawiam, Jagoda
Może ktoś jednak wie czym spryskać tuje, żeby zniszczyć te wstrętne jaja i tego, co je składa? Ja właściwie co dziennie znajduję kolejne gałązki z nowymi jajami, a że tujami mam obsadzoną całą działkę (ok. 200 szt. szmaragdów), to jest co wycinać Jajka składane są na tegorocznych przyrostach. Już się cieszyłam, że tuje tak pięknie ruszyły (na razie są malutkie - 60/100 cm, kilkanaście troszkę wyższych), a tu muszę wycinać to co w tym roku wyrosło.... Zrobiłam oprysk na przędziorka (bardzo dokładnie preparatem MAGUS 200 SC), ale jak widać nie zadziałał na owada składającego jaja, skoro wstręciuch(y) nadal to robi(ą)...
Błagam o pomoc
Ewa
Błagam o pomoc
Ewa
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Witajcie- mało jest preparatów p. jajom(owicydów), za to gąsieniczki już łatwiej zwalczyć- prawie każdym współczesnym czy starym preparatem. Preparaty strikte p. przędziorkom raczej sie jednak nie nadają, dlatego Magus odpada.
Najodpowiedniejszym wydaje się być SpinTor . Ale na pewno zadziała pyretroid(Decis itp) czy neonikotynid Actara lub Confidor.
Najodpowiedniejszym wydaje się być SpinTor . Ale na pewno zadziała pyretroid(Decis itp) czy neonikotynid Actara lub Confidor.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Bardzo dziękuję za szybką i bardzo fachową odpowiedź :P Ponieważ w rozpaczy i po przeczytaniu wielu postów z tego forum kupiłam Confodor, to spryskam nim wszystkie tuje (jak tylko pogoda pozwoli, teraz jest zbyt duże słońce, a pryskanie zabiera mi kilka - kilkanaście godzin.... ).
Czy oprysk tym preparatem powinnam powtórzyć, czy wystarczy raz? Jeśli powtórzyć, to po ilu dniach?
Jeszcze raz dziękuję :P
Ewa
Czy oprysk tym preparatem powinnam powtórzyć, czy wystarczy raz? Jeśli powtórzyć, to po ilu dniach?
Jeszcze raz dziękuję :P
Ewa
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Mam nadzieję, że przeczytałaś ulotkę...
Obserwuj pacjenta- gdyby pojawiło sie coś za tydzień, to można powtórzyć. Generalnie ten środek jednak pozostaje długo w roślinie. Można też uniknąć oprysków a podlać drzewko- wchłania się przez korzenie.
Wydaje się, że jednak w tym roku już więcej kłopotliwych gości nie będzie. Czego życzę!
Obserwuj pacjenta- gdyby pojawiło sie coś za tydzień, to można powtórzyć. Generalnie ten środek jednak pozostaje długo w roślinie. Można też uniknąć oprysków a podlać drzewko- wchłania się przez korzenie.
Wydaje się, że jednak w tym roku już więcej kłopotliwych gości nie będzie. Czego życzę!
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: to są chyba jakieś jaja ...
To są pozostałości nawozu długodziałającego.Nic szkodliwego