Zwartnica,Hippeastrum cz.2
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
No tjak.... wiem ale w zeszłym roku liście zaczęły im żółknąć dopiero w listopadzie... i tak żółkły aż do stycznia. No i ostatecznie w czasie, gdy wszystkim zaczynały hipki kwitnąć - ja moje dopiero ładowałam do lodówki... I teraz tak się zastanawiam, jak by to tak czasowo przesunąć o jakieś 3 miesiące
-
- 200p
- Posty: 311
- Od: 18 lut 2009, o 11:33
- Lokalizacja: podlaskie
Witam! Mam pytanie zaczęłam już zasuszać jedną z moich cebul ładnie gładko wszystko szło zostały jej już tylko dwa liście i wtedy właśnie wyjechałam na wakacje i opiekę nad kwiatami przejął mój tata szczodrze podlewał wsie kwiaty i tą zasuszoną cebule też po powrocie zauważyłam ze cebula zaczęła puszczać jednego marniutkiego liścia czy mogę na powrót zacząć ją zasuszać? nie było mnie tydzień w tym czasie kwiat został podlany 2-3 razy
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Nigdy nie czekam na zaschnięcie samoistne hipków. Nie podlewam od końca sierpnia- na początku października obcinam na wysokości jak sie kupuje cebule / czy zaschły, czy nie/ - i suszę na słonku... Chowam do kartona w piwnicy. Nigdy nie dawałam do lodówki- a wszystkie kwitły... Przynoszę dopier jak widzę, że wychodzi pąk kwiatowy...
Lato hipki spędzaja na polu.
Lato hipki spędzaja na polu.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
-
- 200p
- Posty: 421
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 200p
- Posty: 311
- Od: 18 lut 2009, o 11:33
- Lokalizacja: podlaskie
Witam! Dziękuję za poradę skoro mówicie że można obciąć liście nawet jak nie uschły to chyba zrobię tak jak radzicie i teraz już obetnę pozostałe liście i wyniosę cebule do komórki. Mam jeszcze problem z jedną z cebulek przybyszowych chciałam ją rozsadzić od starej cebuli ale obydwie są ze sobą zrośnięte boję się że jak będę młoda odrywać to zaszkodzę i młodej i starej i obydwie mi uschną. Czy mogę bez obaw delikatnie odłączyć młodą cebule od starej czy raczej zostawić je w spokoju?
-
- 200p
- Posty: 311
- Od: 18 lut 2009, o 11:33
- Lokalizacja: podlaskie
-
- 200p
- Posty: 311
- Od: 18 lut 2009, o 11:33
- Lokalizacja: podlaskie