Arbuziki - hodowla.
Arbuziki - hodowla.
Ostatnio widziałem przejazdem, że ktoś w Poznaniu hodował Arbuzy!
Może mi ktoś wytłumaczyć jak je hodować i czy rosną takie słodkie jak w sklepie?
I drugie pytanie: mam małego psa i on lubi szczekać na innych ludzi.
Czym mam ogrodzić działkę tanio i ładnie ?
Może mi ktoś wytłumaczyć jak je hodować i czy rosną takie słodkie jak w sklepie?
I drugie pytanie: mam małego psa i on lubi szczekać na innych ludzi.
Czym mam ogrodzić działkę tanio i ładnie ?
Ja w zeszłym roku wychodowałam w tunelu arbuzy "Janosik" o żółtym miąższu. To odmiana przystosowana do naszych warunków klimatycznych. Ważyły po ok .4-5 kg, były słodkie i bardzo soczyste. Roślina silnie się rozkrzewia, potrzebuje dużo miejsca i jeszcze więcej słońca. Ja z jednego krzaka miałam ok. 5 arbuzów. Rosły w torfie.
Ramy przyzwoitości zależą od formatu właściciela
Przez pewien okres okres specjalizowalem sie w uprawie arbuza , jednak gdy w sklepie kilogram kosztuje 1 zl , uprawe uznalem za bezcelowa . Moja uprawa byla prowadzona w tunelu foliowym i rosliny prowadzone pionowo. Owoce dorastaly od 4 do 6 kg. / odmiana Pannonia / i smakowo byly lesze niz te importowane. Rosliny sadzilem co 20 cm. Kazda roslina rodzila tylko 1 owoc . pierwsze 3 zawizki gdy tlko sie pokazaly obrywalem, poniewaz uzyskany z nich owoc byl 1 kg. Dopiero kwiat z dalszej czesci rosliny daje duzy owoc, ktury podwiazywalem w specjalnie zrobione siatki. Dodam jeszcze ze nalezy urwac kwiat meski i dotykac nim zenskiego dla zapewninia zapylenia. Ponato arbuz potrzebuje silnego nawozenia
najlepij na wale z obornika co dodatkowo daje ocieplenie podloza . No i bardzo duzo wody a powodzenie w uprawie gwarantowane Pozdrawim bolek22
najlepij na wale z obornika co dodatkowo daje ocieplenie podloza . No i bardzo duzo wody a powodzenie w uprawie gwarantowane Pozdrawim bolek22
bolek22
Grejfrut
Witam. Chciałam sobie wychodować grefjruta żółtego. Tylko nie wiem jak:/ Mam pestke która ładie wykiełkowala. Roślinka jest mniej więcej 6 cm wysokości ale nie wiem czy dalej"przezyje". Trzymam ją w bardzo wilgotnej ziemi (z bambusem)
Prosze o rade. Pozdrawiam:)
Prosze o rade. Pozdrawiam:)
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22163
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Niestety nie z bambusem.KOniecznie musisz ją zabrać do osobnej doniczki.na pewno przeżyje i będzie sprawiać radość.
Ponieważ jest taka maleńka musisz postapić z nia trochę inaczej niż z odchowaną już rośliną.
To znaczy musisz ją mieć "pod ręką" tej zimy.Będzie dla niej ważne ciepło i dużo światła.Im cieplej,tym więcej światła.Jej okres wegetacji będzie nieco dłuższy,bo aż do następnej jesieni.
Kup w kwiaciarni ziemię do cytrusów,jeśli nie uda Ci się,to do roslin witnących,którą mówiąć moim językiem "rozcieńcz" trochę piaskiem /nawet z piaskownicy/.Zaraz po przesadzeniu nakryj roslinke słoikiem,.wietrz codziennie,odkrywaj na 15 min.i hoduj,wiosną zaczniesz nawożenie,latem wystawisz na balkon a zimą znowu przezimujesz
Życzę powodzenia i duuuuuużo radości
Ponieważ jest taka maleńka musisz postapić z nia trochę inaczej niż z odchowaną już rośliną.
To znaczy musisz ją mieć "pod ręką" tej zimy.Będzie dla niej ważne ciepło i dużo światła.Im cieplej,tym więcej światła.Jej okres wegetacji będzie nieco dłuższy,bo aż do następnej jesieni.
Kup w kwiaciarni ziemię do cytrusów,jeśli nie uda Ci się,to do roslin witnących,którą mówiąć moim językiem "rozcieńcz" trochę piaskiem /nawet z piaskownicy/.Zaraz po przesadzeniu nakryj roslinke słoikiem,.wietrz codziennie,odkrywaj na 15 min.i hoduj,wiosną zaczniesz nawożenie,latem wystawisz na balkon a zimą znowu przezimujesz
Życzę powodzenia i duuuuuużo radości
Jestem bardzo początkującą "ogrodniczką" toteż mam wiele pytan; oto jedno z nich:
Jedząc sobie pewnego słonecznego dnia arbuzika wpadłam na pomysł aby zasiać kilka pestek do doniczki. Po pewnym czasie zakiełkowało tam coś. W chwili obecnej te pędy są już dosyć duże, tylko nie wiem co z tym będzie dalej. Czy możliwe jest aby roślinka w takiej donicy trzymanej w temperaturze pokojowej tuż przy oknie (a więc ma dużo światła) zaowocowała?
Jedząc sobie pewnego słonecznego dnia arbuzika wpadłam na pomysł aby zasiać kilka pestek do doniczki. Po pewnym czasie zakiełkowało tam coś. W chwili obecnej te pędy są już dosyć duże, tylko nie wiem co z tym będzie dalej. Czy możliwe jest aby roślinka w takiej donicy trzymanej w temperaturze pokojowej tuż przy oknie (a więc ma dużo światła) zaowocowała?