Roślinki Ani cz.3

[Leśny Duch]

To cieszę się, by Tobie się udało

[Andziax007]

Mirku dziękuję Och tak ma super barwę listków

Asiu jeśli moja się rozrośnie to służę sadzonką Do tego czasu może upoluję jakieś inne odmiany

[Leśny Duch]

Oj Andziu dziękuję ;) i mam nadzieję, że znajdziesz coś jeszcze - to śliczne rośliny

[Kasia.N]

Aniu, espicja śliczna Przepięknie wybarwiona, uwielbiam takie widoki
A w ogrodzie jak zwykle kwitnąco i kolorowo Pięknie!

[Andziax007]

Asiu jak coś to jeszcze się zgadamy....mam nadzieję że jeszcze jakąś upoluję bo to śliczne roślinki

Kasiu ja też uwielbiam takie kolorowe roślinki :P A w ogródku to ja mam mało kwitnących roślinek ale muszę się pochwalić że dzisiaj zauważyłam pąki na białej różyczce....jak ja się cieszę, znowu róże zakwitną

[Edyta 74]

Aniu,episcja prześliczna.
Fajnie ,że różyczka Ci zakwitnie .U mnie wszystkie już zaczynają kwitnąć po raz drugi.

[Adam S.]

Witaj Aniu , ładne kwiatuszki masz i te domowe i ogrodowe,a ogródek masz duży ?

[Edek_13]

Zakup forumowy ładniutki! A skrętniczki Aniu kwitną Ci?

[Andziax007]

Edytko (Edyta 74) jak na razie tylko biała róża postanowiła zakwitnąć ale może i kolejne ruszą się do kwitnienia

Adamie trudno mi powiedzieć jak dla mnie wydaje się duży....możesz sam ocenić jeśli chcesz....w podpisie mam link do niego

Edytko (Edek_13) nie wiem co jest grane ale chyba nie mam ręki do skrętników bo żaden mi nie kwitnie i marnie wyglądają ich listki

Dziękuję za komplementy w imieniu episci

[Kasia.N]

Aniu, a gdzie trzymasz skrętniki? Powiedz jak podlewasz, jakie mają warunki. Może coś poradzimy z własnego doświadczenia.

[Andziax007]

Kasiu wszystkie stoją w kuchni na parapecie.....nic takiego z nimi nie robię....podlewam razem z nawozem jak ziemia tylko przeschnie....i tyle

[Kasia.N]

Może za dużo nawozu, do skrętników bodajże 1/3 dawki się daje. Może spróbuj jednego podlewać o ten jeden dzień później i zobaczysz jak on będzie sobie rósł. Z tego co widzę lepiej ciut przesuszyć niż zalać. Powiem Ci ze ja je podlewam z duszą na ramieniu, tak boje się zalać ;) Patyczkiem sprawdzam ziemię lub przez dziurki w dnie doniczki Jak jakaś paranoiczka ;) I podlewam na podstawek, jak szybko wypije jeden to wlewam drugi, czasem nawet trzeci i odlewam po kilku minutach.
A może mają za ciepło? Wiesz jak to w kuchni bywa. Czytałam też że nie przepadają za wyciągami z kuchenki gazowej, chociaż ja też trzymam w kuchni i radzą sobie całkiem nieźle (ja im zawsze okno uchylam).
A przesadzałaś je?

Nie wierzę ze mając takie kwiaty nagle nie masz ręki do skrętników

[Andziax007]

Kasiu a to całkiem możliwe że daję za dużo nawozu Oj ja to jak mam je podlać to tak mi serce wali że szkoda gadać....podlewam je do podstawki i od zakupu nie przesadzałam. Okno prawie codziennie jest otwierane ale powiem Ci że zaraz koło okna mam kuchnię gazową, więc chyba lepiej będzie jak przeniosę je na parapet w pokoju. Jednego już zalałam i niestety mi padł A szkoda mi kolejnych zmarnować bo tak bardzo mi się podobają. Niektóre mają takie miękkie listki....kurcze ja już nie wiem co robić chyba jednak mnie nie polubiły