Ismena,błonczatka( Hymenocallis)
-
- 1000p
- Posty: 1230
- Od: 9 sie 2008, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/ Leżajsk
Oj śliczne macie te ismeny
A ja moją chyba zmarnowałem, zapomniałem gdzie położyłem cebule i znalazłem je dopiero w maju, bardzo przesuszone. Ale coś wypuszcza... także jest szansa. A czy wasze ismeny też tak krótko kwitnął, z tego jak dobrze sobie przypominam to kwiat utrzymywał się tylko dobe.
A ja moją chyba zmarnowałem, zapomniałem gdzie położyłem cebule i znalazłem je dopiero w maju, bardzo przesuszone. Ale coś wypuszcza... także jest szansa. A czy wasze ismeny też tak krótko kwitnął, z tego jak dobrze sobie przypominam to kwiat utrzymywał się tylko dobe.
ogródeczek
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Może jak stoją w pełnym słońcu to szybko przekwitają... Moje są w półcieniu, więc utrzymują sie dłużej- jakieś 5 dni, a potem więdna po kolei- od tej co wcześniej zakwitła...W sumie jak są tak jak u mnie 4 kwiatki na jednej łodydze to kilka dni jest atrakcyjna zanim całkiem się ogołoci- wycinam wtedy łodygę...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
-
- 1000p
- Posty: 1230
- Od: 9 sie 2008, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/ Leżajsk
No fakt jest to wystawa południowa i jeszcze przy murze, u mnie zazwyczaj były 3 kwiaty na łodydze, ale zapach jest zniewalający, zgłusza nawet maciejkę.
ogródeczek
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
- Ania Kropelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1482
- Od: 19 lut 2009, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witam!
Mam kwitnącą ismenę, póki co rosnącą u mnie w charakterze rośliny doniczkowej - ismeny doskonale sobie radzą jako ogrodowce i doniczkowce. Ale tutaj nasuwa się pytanie: otóż ismeny ogrodowe na zimę wykopuje się i zimuje. Jak zatem postępować ze stojącą w domu rośliną - w książce o roślinach pokojowych napisano mianowicie, że ismenę powinno na wiosnę przesadzić się do nowej ziemi, z czego wniosek że - zdaniem autora owej książki(dokładny tytuł i autora mogę podać dopiro po powrocie do domu) - roślina siedzi w ziemi przez cały rok (oczywiście z odmiennym od letniego zimowym cyklem podlewania). Bardzo jestem ciekawy Waszych doświadczeń z ismeną.
Pozdrawiam
--
LeHardi
Mam kwitnącą ismenę, póki co rosnącą u mnie w charakterze rośliny doniczkowej - ismeny doskonale sobie radzą jako ogrodowce i doniczkowce. Ale tutaj nasuwa się pytanie: otóż ismeny ogrodowe na zimę wykopuje się i zimuje. Jak zatem postępować ze stojącą w domu rośliną - w książce o roślinach pokojowych napisano mianowicie, że ismenę powinno na wiosnę przesadzić się do nowej ziemi, z czego wniosek że - zdaniem autora owej książki(dokładny tytuł i autora mogę podać dopiro po powrocie do domu) - roślina siedzi w ziemi przez cały rok (oczywiście z odmiennym od letniego zimowym cyklem podlewania). Bardzo jestem ciekawy Waszych doświadczeń z ismeną.
Pozdrawiam
--
LeHardi
- Ania Kropelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1482
- Od: 19 lut 2009, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Moja ismena Festalis została wsadzona wprost do gruntu z początkiem kwietnia i od kilku dni kwitnie
Mam ją pierwszy raz, stąd pytanie: jak to jest z zimowaniem? Producent zamieścił informację, że zimuje, a tu czytałam, że jednak wyciągać...
I czy tworzy cebulki przybyszowe... czy po jakimś czasie się ją dzieli?
Jaki są Wasze doświadczenia w tej kwestii?
Mam ją pierwszy raz, stąd pytanie: jak to jest z zimowaniem? Producent zamieścił informację, że zimuje, a tu czytałam, że jednak wyciągać...
I czy tworzy cebulki przybyszowe... czy po jakimś czasie się ją dzieli?
Jaki są Wasze doświadczenia w tej kwestii?
Ismena (błonczatka) w doniczce - pytanie o zimowanie.
Witam!
Posiadam ismenę rosnącą u mnie w charakterze rośliny doniczkowej - gdyż podobno ismeny doskonale sobie radzą jako ogrodowce i doniczkowce. Ale tutaj nasuwa się pytanie: otóż ismeny ogrodowe na zimę wykopuje się i zimuje. Jak zatem postępować ze stojącą w domu rośliną doniczce - w książce o roślinach pokojowych ("Jak dobierać i pielęgnować rośliny pokojowe" - J. Courtier, G. Clarke) napisano mianowicie, że ismenę powinno na wiosnę przesadzić się do nowej ziemi, z czego wniosek że - zdaniem autora owej książki - roślina siedzi w ziemi przez cały rok (oczywiście z odmiennym od letniego zimowym cyklem podlewania). Czyli zostawić w doniczce czy też przechowywać cebulę poza nią? Pytałem o to jakiś czas temu w sekcji ogrodowej forum, ale ponieważ nie otrzymałem odpowiedzi postanowiłem spróbować tutaj.
Pozdrawiam
--
LeHardi
Posiadam ismenę rosnącą u mnie w charakterze rośliny doniczkowej - gdyż podobno ismeny doskonale sobie radzą jako ogrodowce i doniczkowce. Ale tutaj nasuwa się pytanie: otóż ismeny ogrodowe na zimę wykopuje się i zimuje. Jak zatem postępować ze stojącą w domu rośliną doniczce - w książce o roślinach pokojowych ("Jak dobierać i pielęgnować rośliny pokojowe" - J. Courtier, G. Clarke) napisano mianowicie, że ismenę powinno na wiosnę przesadzić się do nowej ziemi, z czego wniosek że - zdaniem autora owej książki - roślina siedzi w ziemi przez cały rok (oczywiście z odmiennym od letniego zimowym cyklem podlewania). Czyli zostawić w doniczce czy też przechowywać cebulę poza nią? Pytałem o to jakiś czas temu w sekcji ogrodowej forum, ale ponieważ nie otrzymałem odpowiedzi postanowiłem spróbować tutaj.
Pozdrawiam
--
LeHardi