Róża - choroby liści
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 24 maja 2009, o 23:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Co nączniaka prawdziwego kiedy są już pąki?
Tak jak w temacie napisałem. Chciałem się dowiedzieć co obecnie w miarę skutecznie z chemii jest na tego grzyba. Doczytałem że Bravo i Amistar. Pozdrawiam.
- izabelka34
- 100p
- Posty: 169
- Od: 15 lip 2009, o 16:54
- Lokalizacja: irlandia
Biały nalot na liściach
witam,moja róża ma biały nalot na liściach...od czego to może być?wczesnie pryskałam róże preparatem przeciw mszycom,może od tego...?
pozdrawiam Iza
Chore liście róż
Witam,
ostatnio na liściach moich róż pojawiły się 2 choroby. Czytałem sporo na forum, ale nie znalazłem podobnych zdjęć (choroby pewnie są opisane, ale ja nie wiem które to moga być). Prosze o poradę co to może być, a także jak z nimi walczyć i czym
Jeszcze raz prosze o pomoc...
ostatnio na liściach moich róż pojawiły się 2 choroby. Czytałem sporo na forum, ale nie znalazłem podobnych zdjęć (choroby pewnie są opisane, ale ja nie wiem które to moga być). Prosze o poradę co to może być, a także jak z nimi walczyć i czym
Jeszcze raz prosze o pomoc...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Chore liście róż
Pewnie nie czytałeś tam, gdzie trzebatomaszkof pisze: Czytałem sporo na forum, ale nie znalazłem podobnych zdjęć (choroby pewnie są opisane, ale ja nie wiem które to moga być).
Zerknij na ten wątek od pierwszej strony, może coś przypasujesz do swojego problemu.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Witam serdecznie!.Jestem tu początkująca.
Od kilku dni czytam to forum i postanowiłam do Was zwrócić się o pomoc. Chodzi o moją róże,którą zaatakowała choroba. Liście wyglądają jakby je coś powygryzało.W tym roku krzew miał bardzo mało kwiatów.Dodam, że nie stosowałam żadnych oprysków.Proszę o pomoc.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df8 ... ab2ce.html
http://img245.imageshack.us/gal.php?g=dsc01453h.jpg
Od kilku dni czytam to forum i postanowiłam do Was zwrócić się o pomoc. Chodzi o moją róże,którą zaatakowała choroba. Liście wyglądają jakby je coś powygryzało.W tym roku krzew miał bardzo mało kwiatów.Dodam, że nie stosowałam żadnych oprysków.Proszę o pomoc.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df8 ... ab2ce.html
http://img245.imageshack.us/gal.php?g=dsc01453h.jpg
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Gigusio, to co nam pokazałas to jest rzadka choroba różana spowodawana
grzybem o nazwie sphaceloma rosarum albo grzybem septoria rosea.
Efekty tych dwóch grzybów są tak podobne że trudno je rozpoznać gołym okiem
(widać to pod mikroskopem). Te nieznaczne zażółcenia wokół tych plam mogą
świadczyć że to sphaceloma rosarum ponieważ grzyb ten wydziela znikome cząstki
alcoholu, który zatruwa tkanki róży. Często ta choroba jest mylona z czarną plamistością.
Oba grzyby nie są jeszcze zbadane, i jest bardzo mało informacji na ich temat.
Nie wiadomo jak te grzyby zimują i jak się rozmnażają. Atakują prawie każdy
rodzaj róż, w tym dzikie róże też. Najczęsciej występują wiosną, kiedy jeszcze
jest wilgotno. Również pokazują się latem, jeśli jest dużo opadów. Przenosi się
z miejsca na miejsce podobnie jak czarna plamistość, po przez splaskiwanie wody.
Nie ma dużo informacji jak je zwalczać, ale wiadomo że nie jest jescze uodporniony
na popularnie stosowane fungicides. Zatem możesz użyć jakikolwiek środek dostępny
w Polsce na czarną plamistość. Na przykład możesz tego grzyba potraktować miedzianem.
Albo możesz zastosować tylko higienę (pozrywać zarażone liście) i czekać na lepszą pogodę.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Jadwigo, jak wcześniej pisałem grzyby te nie są jeszcze zbadane, i jest bardzo mało
informacji na ich temat. Nie wiadomo jak te grzyby zimują i jak się rozmnażają.
Wiadomo że przenosi się podobnie jak czarna plamistość. Zatem postępuj tak jak
by to była czarna plamistość. Grzyby te są jednak mniej szkodliwe od czarnej plamistości.
informacji na ich temat. Nie wiadomo jak te grzyby zimują i jak się rozmnażają.
Wiadomo że przenosi się podobnie jak czarna plamistość. Zatem postępuj tak jak
by to była czarna plamistość. Grzyby te są jednak mniej szkodliwe od czarnej plamistości.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki