Adenium obesum (Róża pustyni )cz.1
- x-b-6
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 lip 2009, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
A ja posadziłam na początek 5 nasionek, uzbroiłam się w cierpliwość i czekam teraz na efekt. ;)
aaprillaa, piękna roślina. Pokaż ją koniecznie po zakwitnięciu.
aaprillaa, piękna roślina. Pokaż ją koniecznie po zakwitnięciu.
Agnieszka
Donice i doniczki
Donice i doniczki
Niedawno mialam przyjemnosc rozmawiac ze specjalista od adenium obesum, ktory jest wlascicielem jednej z najwiekszych "plantacji" w Tajlandii. Jego rosliny wygrywaja konkursy a ich zdjecia mamy okazje ogladac na stronach wyszukiwarek. Podzielil sie ze mna paroma wskazowkami dotyczacymi uprawy tej rosliny. Powiedzial np.
- ze grubosc kaudexu zalezy tylko i wylacznie od rosliny "matki". Jaka matka taka corka
- dowiedzialam sie takze, ze on przed zasianiem moczy nasiona przez 5 min w hormonie B1
- podlewa przygotowana ziemie a nastepnie zrasza srodkiem grzybobojczym
- nasionka przykrywa tylko pudrem z kokosow a roslinki ktore wyrosna co tydzien spryskuje hormonem B1
- male roslinki powinny byc przesadzone do doniczki po miesiacu a scianki doniczki powinny byc wyscielane nawozem z rybiej krwi i zmielonych kosci
itp informacje. Oto pare zdjec jego roslinek
Az trudno uwierzyc, ze te okazy maja tylko!!!!! 3 lata. Jednak nasz europejski klimat im nie sprzyja
Mam jeszcze dwie male roslinki. Maja 14 dni i jedna 11 cm. Zrobie im zdjecia i dodam innym razem.
- ze grubosc kaudexu zalezy tylko i wylacznie od rosliny "matki". Jaka matka taka corka
- dowiedzialam sie takze, ze on przed zasianiem moczy nasiona przez 5 min w hormonie B1
- podlewa przygotowana ziemie a nastepnie zrasza srodkiem grzybobojczym
- nasionka przykrywa tylko pudrem z kokosow a roslinki ktore wyrosna co tydzien spryskuje hormonem B1
- male roslinki powinny byc przesadzone do doniczki po miesiacu a scianki doniczki powinny byc wyscielane nawozem z rybiej krwi i zmielonych kosci
itp informacje. Oto pare zdjec jego roslinek
Az trudno uwierzyc, ze te okazy maja tylko!!!!! 3 lata. Jednak nasz europejski klimat im nie sprzyja
Mam jeszcze dwie male roslinki. Maja 14 dni i jedna 11 cm. Zrobie im zdjecia i dodam innym razem.
To co wysylamy w swiat
powraca do nas...
powraca do nas...
Bardzo interesujące informacje http://adenium88.wordpress.com/ znalazłam coś takiego. Zastanawiam się czy można dostać u nas w PL taki hormon B1
Ale musi mieć smród od tych ryb
To czego on używa nazywa się Liquinox B1
Ale musi mieć smród od tych ryb
To czego on używa nazywa się Liquinox B1
Witam
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam całość tego wątka. Myślę iż w niedługim czasie dołączę do jego grona. Właśnie dziś otrzymałam nasionka róży pustyni. Czytając Wasze rady postanowiłam nasiona, a jest ich 5 namoczyć na noc w przygotowanej - oczywiście zimnej - wodzie. Poczekam do rana i posadzę ok 9. Planuje posadzić je w zdrenowanej donicy, zaś jako ziemi użyć ziemi do kaktusów plus do tego dodać drobny żwir, który wcześniej sparzę wrzątkiem. Chcę to wymieszać w proporcji 3:1. Przykryć doniczkę z nasionkami folią i czekać.....Mam nadzieję że się uda. Pozdrawiam
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam całość tego wątka. Myślę iż w niedługim czasie dołączę do jego grona. Właśnie dziś otrzymałam nasionka róży pustyni. Czytając Wasze rady postanowiłam nasiona, a jest ich 5 namoczyć na noc w przygotowanej - oczywiście zimnej - wodzie. Poczekam do rana i posadzę ok 9. Planuje posadzić je w zdrenowanej donicy, zaś jako ziemi użyć ziemi do kaktusów plus do tego dodać drobny żwir, który wcześniej sparzę wrzątkiem. Chcę to wymieszać w proporcji 3:1. Przykryć doniczkę z nasionkami folią i czekać.....Mam nadzieję że się uda. Pozdrawiam
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Witaj na forum i... na pewno się uda, co by miało się nie udać !
Jeżeli chodzi o eksperymenty i doświadczenia z doborem składu mieszanki glebowej oraz zastosowaniem różnych rodzajów nazwijmy to nawozów i dysponuje się 50-ma lub chociażby 20-ma roślinami - to uważam to za dopuszczalne czy wręcz konieczne - jeżyli tylko ktoś ma ochotę na takie eksperymenty. Fajnie będzie jeżeli się wynikami z tych eksperymentów z nami podzieli. Większość z nas (w tym ja) marzy by roślinka wykiełkowała z nasionka, pięknie wyrosła i co najważniejsze zakwitła co będzie uhonorowaniem naszych wysiłków. Ja mam tylko 4 rośliny więc hodowla raczej "standardowa" przy czym roslinki mają sie dobrze i zdrowo rosną.
Jeżeli chodzi o eksperymenty i doświadczenia z doborem składu mieszanki glebowej oraz zastosowaniem różnych rodzajów nazwijmy to nawozów i dysponuje się 50-ma lub chociażby 20-ma roślinami - to uważam to za dopuszczalne czy wręcz konieczne - jeżyli tylko ktoś ma ochotę na takie eksperymenty. Fajnie będzie jeżeli się wynikami z tych eksperymentów z nami podzieli. Większość z nas (w tym ja) marzy by roślinka wykiełkowała z nasionka, pięknie wyrosła i co najważniejsze zakwitła co będzie uhonorowaniem naszych wysiłków. Ja mam tylko 4 rośliny więc hodowla raczej "standardowa" przy czym roslinki mają sie dobrze i zdrowo rosną.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- pingu
- 1000p
- Posty: 1096
- Od: 23 maja 2009, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: aktualnie łódzkie
Ja to tylko stwierdziłam, że moje adenia są chyba odporne na przesadzanie, o ile nie uszkodzi się malutkich korzonków. Biorąc pod uwagę co z nimi robię, w wieku ok. 2,5 miesiąca miały za sobą ze trzy przesadzania: a to mi rosły cienkie w ziemi kaktusowej, więc przesadziłam, a to się zorientowałam, że w samo włókno kokosowe wsadziłam- znowu przesadzanie, a to doniczka pękła i znowu spacerek do nowej ziemi, no i jeszcze wcześniej ze szklarenki do doniczek. Jak nic, ze trzy razy zmieniały mieszkanie. Przynajmniej u mnie żadne po tych wędrówkach nie padło. Ale teraz juz jest wszystko ok w doniczkach, więc więcej wędrować na razie nie bedą. ;)
Witam ponownie. Szczerze mowiac sama stosuje ten nawoz z krwi i zmielonych kosci i zadnego brzydkiego zapchu jak do tej pory nie zanotowalam Jest on w postaci proszku. Uwierzcie mi jest po prostu idealny dla kazdej rosliny a wszystko po nim rosnie jak na drozdzach.
A z takich przykrych wiadomosci. Niestety jedno z moich dwoch malenstw zostalo wyrwane z ziemi przez moja wlasna latorosl. 2 i pol letnia corka wyrwala moje adenium a kiedy maz nakryl ja na tym ulamala je probojac wsadzic z powrotem do ziemi Probuje ukorzenic kawalek ktory zostal ale chyba nic z tego nie bedzie ehhh
A z takich przykrych wiadomosci. Niestety jedno z moich dwoch malenstw zostalo wyrwane z ziemi przez moja wlasna latorosl. 2 i pol letnia corka wyrwala moje adenium a kiedy maz nakryl ja na tym ulamala je probojac wsadzic z powrotem do ziemi Probuje ukorzenic kawalek ktory zostal ale chyba nic z tego nie bedzie ehhh
To co wysylamy w swiat
powraca do nas...
powraca do nas...
Ratunku!! Na moim ademium zauwazylam biale robaki. Wogole sie nie ruszaja. Sa oplecione taka jakby pajeczyna, ktora sie strasznie lepi. Na poczatku myslalam ze to plesn ale nie. Sa tylko na roslinie a w szczegolnosci miedzy pakami. Nie mam pojecia co to moze byc. A ona wkrotce ma zakwitnac...
To co wysylamy w swiat
powraca do nas...
powraca do nas...
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
Poszukaj w wyszukiwarce hasła "wełnowce" na forum jest dużo sprawdzonych sposobów na nie
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie