Datury zimowanie
- iwika
- 500p
- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
Mi obudziły się wszystkie datury.
Erazm mi padły chyba wszystkie double apricot i sama nie wiem dlaczego inne odmiany przyjeły się
Erazm mi padły chyba wszystkie double apricot i sama nie wiem dlaczego inne odmiany przyjeły się
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Mój prawie ogród - Iwika
A ja znowu sobie zamówiłam nowe odmiany "Angels Sunbeam", Angels Shreded Dress" i "Phanomenal" - to jest pasja na próbę wzięłam sobie też 1 kg nawozu Hakaphos - soft ekstra. Ciekawe jak będą na nim kwitły Nareszcie wiosna !
Moje brugmansje dopiero się budzą bo podlewam je umiarkowanie, chyba zacznę je już podsypywać azofoską
Niestety nie zrobiłam z nowych brugmansji sadzonek bo zasychały mi wierzchołki, Iwika szkoda Twoich apicotów
Moje brugmansje dopiero się budzą bo podlewam je umiarkowanie, chyba zacznę je już podsypywać azofoską
Niestety nie zrobiłam z nowych brugmansji sadzonek bo zasychały mi wierzchołki, Iwika szkoda Twoich apicotów
- iwika
- 500p
- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
Gdzie się podziewałaś Calla70, nie masz pojęcia jak ja tu na forum za tobą tęskniłam . A od kogo zamawiałaś?calla70 pisze:A ja znowu sobie zamówiłam nowe odmiany "Angels Sunbeam", Angels Shreded Dress" i "Phanomenal" - to jest pasja na próbę wzięłam sobie też 1 kg nawozu Hakaphos - soft ekstra. Ciekawe jak będą na nim kwitły Nareszcie wiosna !
Moje brugmansje dopiero się budzą bo podlewam je umiarkowanie, chyba zacznę je już podsypywać azofoską
Niestety nie zrobiłam z nowych brugmansji sadzonek bo zasychały mi wierzchołki, Iwika szkoda Twoich apicotów
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Mój prawie ogród - Iwika
Pozwolę sobie odświerzyć temat;
otóż przez moją nieuwagę datura tamtej jesieni kilka razy nocowała na podwórku a to wystarczyło żeby porządnie zmarzła ...
Obecnie wygląda tak:
http://img102.imageshack.us/img102/5240/photo0013w.jpg
Teraz pytanie; czy jeszcze cokolwiek można z nią zrobić?? Przyciąć, nawozić etc...?
otóż przez moją nieuwagę datura tamtej jesieni kilka razy nocowała na podwórku a to wystarczyło żeby porządnie zmarzła ...
Obecnie wygląda tak:
http://img102.imageshack.us/img102/5240/photo0013w.jpg
Teraz pytanie; czy jeszcze cokolwiek można z nią zrobić?? Przyciąć, nawozić etc...?
- iwika
- 500p
- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
Zostawić , podlewac umiarkowanie nie nawoźić i cierpliwie czekać, może odbije od korzenia, suche patyki oderwać lub zrobić to w połowie maja.kaczorek pisze:Pozwolę sobie odświerzyć temat;
otóż przez moją nieuwagę datura tamtej jesieni kilka razy nocowała na podwórku a to wystarczyło żeby porządnie zmarzła ...
Obecnie wygląda tak:
http://img102.imageshack.us/img102/5240/photo0013w.jpg
Teraz pytanie; czy jeszcze cokolwiek można z nią zrobić?? Przyciąć, nawozić etc...?
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Mój prawie ogród - Iwika
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 15 kwie 2009, o 11:20
- Lokalizacja: pabianice
Hej kaczorek, moja stala w garażu, który zimą był codziennie otwierany no i okazałao się że również przemarzła i padła. Zaczeła jej spadać kora... Pytałam tu na forum to poradzili żeby przyciąć (moja miała ponad 150) i przycięłam ją do ok 40cm. Chyba jeszcze ją przytnę bo nic nie odbiła ale potem się doczytałam, że jeśli odbije to od korzenia więc chyba jeszcze mojego straszącego potwora przytnę... Zrób to samo i podlewaj umiarkowanie, nic innego zrobić nie możemy, na razie nie zasilaj.
powodzenia
powodzenia
kaczorek przytnij skośnie tak jak zaznaczyłem na zdjęciu, przesadź w nową ziemię w większy pojemnik z odpływem wody w dnie (dziurki w dnie pojemnika lub doniczki) zacznij delikatnie podlewanie by roślina zaczęła powoli asymilację wody korzeniami, możesz dać na wilgotną ziemię po podlaniu 300-400 ml czystego biohumusu bez rozrabiania go w wodzie, pobudzi ją to do rozwoju.
Oki, dziękuję Wam za odpowiedzi, jutro zrobię jak radzicie.
Czarodzieju, obecnie datura stoi w wiadrze 1o litrowym, przełożę ją do 2o litrowego i porobię dziurki w dnie, mam nadzieję, że przy odrobinie szczęścia i cierpliwości odrzyje 8) .
Smoczyca111 i tak dobrze, że w garażu, moja została przez kilka mroźnych nocy na podwórku i nie skończyło się to dla niej dobrze...
Czarodzieju, obecnie datura stoi w wiadrze 1o litrowym, przełożę ją do 2o litrowego i porobię dziurki w dnie, mam nadzieję, że przy odrobinie szczęścia i cierpliwości odrzyje 8) .
Smoczyca111 i tak dobrze, że w garażu, moja została przez kilka mroźnych nocy na podwórku i nie skończyło się to dla niej dobrze...
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Oczywiście że na zimę trzeba je zabrać do domu i przezimować w chłodnym miejscu.@lina pisze:Poradżcie proszę bo tego nigdzie nie mogłam znależć
Właśnie ukorzeniły mi się szczepki datury i za chwilę je wsadzę
Ale nie wiem czy takie małe sadzonki należy zimować...wszędzie jest mowa o dorosłych egzemplarzach.
Pozdrawiam
Alina
Inaczej ci zmarzną i padną. Datury wytrzymują bodajże do +5 stopni Celsjusza.