Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2185
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Space99 pisze:Zdjęcia są bardzo nie wyraźne ale widać że liście były pożerane przez zaraze i nie widać świerzych zmian tylkoże to jakość zdjęcia może sugerować.
Zrób dobrej jakości zdjęcie całej rośliny z boku.
Przyłączam się do opinii Space99 . Wydaje się , że niczego żywego nie ma .

Pozdrawiam , kozula .
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

lukaszx95 pisze: Czyli jeżeli np. do kubeczka po syropie nasypię ok 4,73 ml Mildexu to otrzymam ilość na 1l ?
Dokładnie tak.

@Agapa
Następnym razem postaraj się zrobić ostre zdjęcia, tym ewidentnie tego brakuje. :wink: Reszta j/w.
Alice
200p
200p
Posty: 269
Od: 28 mar 2009, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Post »

chwila ale czy mildex nie jest też pakowany w saszetkach po ileś tam gramów ?? Na opakowaniu miałam prosty przelicznik ile gramów na ile litrów a chyba saszetka ma 10 g hmm muszę sprawdzić ale nic nie odmierzałam na wadze :wink:
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Tak, ale jak kupisz 1kg opakowanie, to wtedy należy się przeprosić z albo wagą, albo z informacją o gęstości nasypowej. :)
Co do małych opakowań - wiesz - każdy kupuje według potrzeb. W moim przypadku, za każdym razem, kiedy bym wykonywał oprysk przy użyciu tego preparatu, to musiałbym brać ~10 opakowań po 10g. Ekonomicznie byłoby to zupełnie nieopłacalne.
Awatar użytkownika
lukaszx95
100p
100p
Posty: 135
Od: 19 cze 2009, o 16:54
Lokalizacja: Jaworzno (Śląskie)

Post »

Kosiarzu czy mógłbyś mi dokładnie wytłumaczyć jak to się oblicza, ponieważ wydaje mi się to bardzo ciekawą metodą odmierzania małej ilości proszków.
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

lukaszx95 pisze:Kosiarzu czy mógłbyś mi dokładnie wytłumaczyć jak to się oblicza, ponieważ wydaje mi się to bardzo ciekawą metodą odmierzania małej ilości proszków.
Musisz zapoznać się z 3-ma pojęciami. Gęstość, masa, objętość. Oznaczmy gęstość - q; masę - m, objętość - V.
Tak więc, aby wyznaczyć gęstość stosujemy wzór q=m/V - iloraz masy i objętości.
Nie stoi nic na przeszkodzie, aby wyznaczyć też sobie wzory na masę czy objętość - m/V=q - mnożymy obustronnie przez V i otrzymamy że m= q * V; mnożąc m/V=q przez 1/m otrzymamy, że 1/V=q/m czyli V = m/q.
Można też jeszcze łatwiej to sobie wyznaczyć, mnożąc na krzyż - q/1=m/v => 1*m=q*V => m=q*V |***| V*q=m => V = m/q

Na sam koniec układasz zwykle proporcje (patrz post z 23 Sie 2009 09:45, tyle że tam odrazu wszystko pomnożyłem) i jak je policzysz, to jesteś w domu.


---
Gęstość nasypowa jest dość często podawana w karcie charakterystki danego preparatu. W późniejszym czasie może się ona lekko zmienić - np. przez zawilgocenie preparatu czy długie "leżakowanie" na magazynie, ale gęstość możemy wyznaczyć też sami. :)
Awatar użytkownika
lukaszx95
100p
100p
Posty: 135
Od: 19 cze 2009, o 16:54
Lokalizacja: Jaworzno (Śląskie)

Post »

Wybacz ale głowię się jak ułożyć tę proporcję i nie wychodzi mi to. Np. policzyłem ile mililitrów miedzianu na litr zakładając ,że daję 4 g na litr. Wyszło mi nie wiem dokładnie jak: 1,14ml.
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Miedzian 50Wp ma gęstość ~ 3,5g/cm^3 kilk

3,5/1=4/x
3,5x=4
x ~ 1,14

to jest przykład...
może być jeszcze taka:

3,5/4 =1/x



Jeżeli po zważeniu tej objętości proszku coś będzie nie tak (wynik znacząco różny od 4g), to będzie to oznaczało, że gęstość uległa zmianie (zakładam że waga będzie miała odpowiednią dokładność). Możesz wtedy sam wyznaczyć gęstość - wsyp preparat do pojemnika z podziałką objętościową, następnie zważ. Na końcu podziel masę przez zajmowaną objętość.
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Witajcie
U mnie z dużym nasileniem od dwóch dni wróciła zaraza ziemniaczana łodygowa.
Czy i wy macie takie problemy ?
Ostatni oprysk zrobiłem 21 lipca Amistarem i od tego momentu miałem spokój, a od przedwczoraj zaczęły się pierwsze objawy.
Wysokie temperatury w dzień, niskie w nocy i poranna rosa to chyba warunki bardzo korzystne do rozwoju tej choroby.
Wcześnie rano na liściach widać szarawe plamy, jakby od wyschniętej brudnej wody, a już po 2 godzinach w tych miejscach intensywnie rozwijaja się grzybnia. Obrywam liście, ale gdy wrócę po krótkim czasie są następne których wcześniej na pewno nie przepuściłem.
Zaraza nie odpuszcza.
Spojrzałem jeszcze na sygnalizację i ? nic !!! (termin zabiegu minął)
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

U mnie z kolei występuje głównie forma liściowa, ale mam ją pod kontrolą. W moim regionie nie jest jeszcze źle.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6987
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

A u mnie w tunelu nie występuje żadna choroba grzybowa. Nie wykonałem w tym roku żadnego oprysku chemicznego. :D Oprysk tylko mlekiem.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Post »

To gdzie Ty mieszkasz że zaraza nie pojawiła się. Zarodniki przecież przemieszczają sięi to bardzo daleko a temperatura odpowiednia dla grzyba.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6987
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Marcinie zaraza jest na terenie ogrodu działkowego. Niektórzy działkowcy mają już zniszczone przez zarazę ziemniaczaną krzaki pomidorów. Ale ja wykonuję opryski mlekiem i to jest wystarczające zabezpieczenie. :D
Poczytaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=254
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Ja również muszę napisać , że u mnie jak do tej pory nie było w tunelu na pomidorze zarazy ziemniaka, chociaż w około prawie wszędzie się panoszyła. Końcem czerwca (cały miesiąc deszcz ) pojawiła się u mnie szara pleśń , ale to na moją własną prośbę (znam przyczynę) szybko opanowałam tą chorobę i na dzień dzisiejszy pomidorki mam zdrowe i bardzo wysokie plony. Oby jak najdłużej.

pozdrawiam :)
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Post »

Mogę tylko pozazdrościć posiadaczom tuneli :wink:
Ale i u mnie zaraza na razie odpuściła, obyło się jednak bez drugiego zabiegu chemicznego. Myślę że to zasługa braku opadów od dłuższego czasu, w moim regionie obecnie jest już niezła susza.. Owszem sporo liści żółknie od ziemi w górę ale nie widzę na nich żadnego grzyba.

Moją zmorą jest za to szara pleśn, atakuje praktycznie bez przerwy, co widać zwł na kwiatach, co podatniejsze odmiany zawiązały przez to mało owoców.
Pozdrawiam, Maciek.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”