Wiersze miłosne

Humor, psychologia, podróże, pokrewne.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tetawu
100p
100p
Posty: 182
Od: 27 mar 2007, o 10:24
Lokalizacja: Mazury

Post »

CO TO JEST MIŁOŚĆ

Co to jest miłość
Nie wiem
Ale to miłe
Że chcę go mieć
Dla siebie
Na nie wiem
Ile

Gdzie mieszka miłość
Nie wiem
Może w uśmiechu
Czasem ją słychać
W śpiewie
A czasem
W echu

Co to jest miłość
Powiedz
Albo nic nie mów
Ja chce cie mieć
Przy sobie
I nie wiem
Czemu

Jonasz Kofta
;:166
Być kobietą, być kobietą....
Awatar użytkownika
tetawu
100p
100p
Posty: 182
Od: 27 mar 2007, o 10:24
Lokalizacja: Mazury

Post »

Co to jest miłość
Doprawdy nie wiem
Chcę być kochana
Chcę kochać Ciebie

Kiedy jestem z Tobą
Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie
To czuję, że
Jestem
  • Kora
Być kobietą, być kobietą....
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

MIŁOŚĆ JAK SŁOŃCE ;:3

Miłość jak słońce: ogrzewa świat cały
I swoim blaskiem ożywia różanym,
W głębiach przepaści, w rozpadlinach skały
Dozwala kwiatom rozkwitnąć wiośnianym
I wyprowadza z martwych głazów łona
Coraz to nowe na przyszłość nasiona.

Miłość jak słońce: barwy uroczemi
Wszystko dokoła cudownie powleka;
Żywe piękności wydobywa z ziemi,
Z serca natury i z serca człowieka
I szary, mglisty widnokrąg istnienia
W przędzę z purpury i złota zamienia.

Miłość jak słońce: wywołuje burze,
Które grom niosą w ciemnościach spowity,
I tęczę pieśni wiesza na łez chmurze,
Gdy rozpłakana wzlatuje w błękity,
I znów z obłoków wyziera pogodnie,
Gdy burza we łzach zgasi swe pochodnie.

Miłość jak słońce: choć zajdzie w pomroce,
Jeszcze z blaskami srebrnego miesiąca
Powraca smutne rozpromieniać noce
I przez ciemność przedziera się drżąca,
Pełna tęsknoty cichej i żałoby,
By wieńczyć śpiące ruiny i groby.

/ Adam Asnyk / ;:166
Awatar użytkownika
tetawu
100p
100p
Posty: 182
Od: 27 mar 2007, o 10:24
Lokalizacja: Mazury

Post »

Brzechwa Jan, W miłości nie ma mocnych
  • Najgorsza ze wszystkich kradzieży
    Jest ta, żeś mi serce skradł.
    Nikt kary ci nie wymierzy
    I nie potępi cię świat,
    Bo nie stworzono dotąd praw
    By walczyć z tym, co zrządził traf.

    W miłości nie ma mocnych -
    Trzeba się poddać jej.
    W miłości nie ma mocnych
    Więc to zrozumieć chciej,
    Że szkoda słów bezowocnych,
    Szkoda łez całonocnych,
    Od nich nie będzie lżej.
    W miłości nie ma mocnych -
    Trzeba się poddać jej.

    Każdemu wolno pomarzyć,
    Kochanym chce każdy być.
    Ta chwila może się zdarzyć
    I dla niej warto jest żyć.
    Ze wszystkich praw to jedno znam
    I ono właśnie sprzyja nam.

    W miłości nie ma mocnych -
    Trzeba się poddać jej.
    W miłości nie ma mocnych
    Więc to zrozumieć chciej,
    Że szkoda słów bezowocnych,
    Szkoda łez całonocnych,
    Od nich nie będzie lżej.
    W miłości nie ma mocnych -
    Trzeba się poddać jej. ;:226
Być kobietą, być kobietą....
orchis
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 1 lis 2006, o 15:12

Post »

Skoro tylko wiatr zostanie z wszystkiego, co jest,
nic procz straty i procz kleski z wszystkiego, co jest,
pomysl sobie, ze jest w swiecie wszystko, czego nie ma,
mozesz uznac tez, ze nie ma niczego, co jest.

http://orchis.peperonity.com
Awatar użytkownika
tetawu
100p
100p
Posty: 182
Od: 27 mar 2007, o 10:24
Lokalizacja: Mazury

Post »

Wawiłow Danuta, Smutny wiersz
  • Dzisiaj jestem smutna
    jak ptak.
    Dzisiaj jestem smutna
    jak deszcz.
    Leżę sobie w trawie
    na wznak,
    sama nie wiem, czemu
    tak jest.

    Promyk słońca zalśnił
    i zgasł.
    Trzmiel nade mną krąży
    i gra.
    Czy to moje włosy,
    czy las?
    Czy to śpiewa wilga,
    czy ja?

    Możesz sobie myśleć,
    co chcesz,
    ale nie zrozumiesz
    i tak,
    czemu jestem smutna
    jak deszcz,
    czemu jestem smutna
    jak ptak.
:roll:
Być kobietą, być kobietą....
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

* * *
Anecie

Upalne, lipcowe popołudnie.
Leżymy na leśnej polanie, niedaleko podopolskiej wsi Ochodze,
Uszczęśliwieni, nie pragnący niczego,nasyceni sobą.
Kropelki potu zbierają się na twoich piersiach i spływają
Lśniącą strużką do zatoki pępka. Doskonale nieruchome
Morze trawy wokół nas ,a nad nami doskonale
Nieruchome morze chmur. Gdzieś w głębi lasu przejeżdża
Pociąg i jego szept jest jak żagiel
Na doskonale nieruchomym morzu czasu.
Jedno uderzenie serca, drugie uderzenie serca,
Morze trawy ,morze chmury, morze czasu, doskonale
Nieruchome, jak to czasem bywa z morzami w upalne,
Lipcowe popołudnia, gdy sinieje horyzont.
Tuż przed burzą.


Paweł Marcinkiewicz
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
tetawu
100p
100p
Posty: 182
Od: 27 mar 2007, o 10:24
Lokalizacja: Mazury

Post »

  • Najsłodsze oczy... - Leopold Staff


    Najsłodsze oczy, jakimi na ziemi

    Spojrzała miłość na serce człowieka,

    Na drodze mojej gwiazdami cudnemi

    Spod twych brwi łuków błysły mi z daleka.



    Każdy, którego wzrok twój nie ominie,

    Chłonie z twych źrenic światłości promienie.

    Na serce moje padają jedynie

    Twoich rzęs długich cyprysowe cienie.
Obrazek
Być kobietą, być kobietą....
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Renata Putzlacher

Retrospekcja
Gdzieś w kosmatych mchach
śpi może teraz
nasze leśne całowanie
W iglastym pralamusie
mateczniku
pierwszych doznań
Gdzieś może kwitnie bezczelnie
nie zerwany przez nas
kwiat paproci
Skamieniały
pokryty patyną
niedoczekania
Gdzieś może jeszcze
zieje Seazm
czuły na zaklecia
wiecznie pełny
niewyczerpany
A my boimy się wejść
na bosaka
po raz drugi
do tej samej rzeki
By nie musnęły nas
słowa
pisane niegdyś
palcem po wodzie
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Jacek Hans Dachtera


Myśląc o tobie


Rodzi się
tak delikatnie
z ciemności w burość
z szarości w dzień

Promienie słońca padają na głowę
wydobywając z mroku rysy owalne
drobne szczegóły włosy usta
którymi umyka senna opowieść

Na nocnej szafce leży róza
jeszcze się z rosy nie otrząsłą
jeszcze sie całkiem nie otwarła
bo chowa w sobie ludzką duszę

Gdy młoda kobieta oczy otworzy
jeszcze nie wiedząc co pachnie przy niej
przejedzie palcem po kolcach kwiatu
złączy się znowu miłość z bólem

Myślac o sobie
staję sie kwiatem
mogącym zranić
twoje dłonie

Myśląc o tobie
staje sie kwiatem
mogacym przez nie
byc złamanym
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


"Zakochana"

Przedwczoraj drżała, pełna ognia,
Wczoraj czuwała płaczac do dnia,
A dzisiaj serce ma nad ranem
Efemerydą zasypane,
Gromadą jednodniowych łątek,
Łączących kres swój i poczatek-
Seledynowym stosem skrzydeł,
Mdlejących przez śmiertelną krzywdę....

Jakby bogini bez sumienia,
której pustota świat oniemia,
Strzępiłą blade nitki szarpi
Z życia, tej, cennej, krótkiej szarfy...
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Piękne wiersze wybrałaś Basiu. Przeczytałam, podumałam i teraz już naprawdę się wyłączam
i w lirycznym nastroju idę lulu ..

Dobranoc ;:19
Awatar użytkownika
tetawu
100p
100p
Posty: 182
Od: 27 mar 2007, o 10:24
Lokalizacja: Mazury

Post »

  • Johann Wolfgang Goethe

    Bliskość ukochanego

    Gdy słońca blask nad morza lśni głębiną,
    Myślę o tobie, miły.
    Wzywałam cię, gdy księżyc niebem płynął
    I zdroje się srebrzyły.

    Widzę cię tam, gdzie skraj dalekiej drogi
    Szarym zasnuty pyłem,
    A nocą gdzieś wędrowiec drży ubogi
    Na ścieżynie zawiłej.

    Słyszę twój głoś w szumie spienionej fali
    Bijącej o wybrzeże
    Lub w cichy gaj przychodzę słuchać dali
    W zamierającym szmerze.

    I wtedy wiem, że jesteś przy mnie, blisko,
    Choć oddal cię ukryła -
    Przygasa dzień, wnet gwiazdy mi zabłysną
    O, gdybym z tobą była.
Obrazek
Być kobietą, być kobietą....
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Miłosz Czesław
Gucio zaczarowany


Między mną i nią był stół, na stole szklanka.
Spierzchnięta skóra jej łokci dotykała lśniącej powierzchni.
W której odbijał się zarys cienia pod pachą.
Kropla potu gęstniała nad falistą wargą.
A przestrzeń między mną i nią dzieliła się nieskończenie,
Hucząca pierzastymi strzałami Eleatów.
Nie wyczerpie jej rok ni sto lat podróży,
Gdybym przewrócił stół, co byśmy spełnili.
Ten akt, nie-akt, bo zawsze potencjalny
Jak zamiar wejścia w drzewo, w wodę, w minerały.
Ale ona też patrzyła na mnie jak na pierścienie Saturna
I wiedziała, że wiem, jak nikt nie dosięga.
Tak stanowiona była człowieczość i tkliwość.
Między mną i nią był stół, na stole szklanka.
Spierzchnięta skóra jej łokci dotykała lśniącej powierzchni.
W której odbijał się zarys cienia pod pachą.
Kropla potu gęstniała nad falistą wargą.
A przestrzeń między mną i nią dzieliła się nieskończenie,
Hucząca pierzastymi strzałami Eleatów.
Nie wyczerpie jej rok ni sto lat podróży,
Gdybym przewrócił stół, co byśmy spełnili.
Ten akt, nie-akt, bo zawsze potencjalny
Jak zamiar wejścia w drzewo, w wodę, w minerały.
Ale ona też patrzyła na mnie jak na pierścienie Saturna
I wiedziała, że wiem, jak nikt nie dosięga.
Tak stanowiona była człowieczość i tkliwość.
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

Obrazek

Znalazłam duszę Anioła szukając samotności.
Poleciało z nim moje serce na skrzydłach miłości.
Włosy miał pachnące i dotyk cieplutki,
Odpłynęły w dal siną wszystkie moje smutki.

Oczy jego upojne na błękitu niebie
Wpatrzone wciąż we mnie wołały do siebie.
W blasku gwiazd skąpani nad Ziemi klejnotem.
Zabrał mnie do nieba, tam i z powrotem.

Wyszeptał do ucha sekrety miłości,
otworzył mi bramy do szczęścia, radości.
Utulił w ramionach duszę skołataną,
oddał całą nadzieję dawno mi zabraną.


W blasku jego duszy serce żywiej biło,
w blasku jego oczu wszystko co się śniło.
W cieniu jego skrzydeł aż do bram nicości,
w cieple jego ramion do nieskończoności

Z uśmiechem Anielskim odleciał o świcie,
śmiechem swym beztroskim wypełnił me życie

***autor mi nieznany***
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa kreatywnego RELAKSU - Zagadki, humor, podróże, psychologia”