Śliwa - jaka to odmiana?

[maryann]

Spodziwałbym się dużych owoców, raczej jasnych.

Ponieważ tak mi się skojarzyło. Mam renklodę ulenę i właśnie ma takie pędy(z lekkim przebarwieniem) oraz liście duże, bardziej okrągłe i ogólnie jasny odcień. Chociaż obok stoi jakaś węgierka(nie zwykła) i jest na prawdę podobna.
Czekałem i jak widać koledzy potrafią lepotać o palaticy, a nikt nie wskazał odmiany. Niestety 'poznacie ich po ich owocach'..., co przede wszystkim jednak dotyczy roślin. Małe drzewka śliwy z owocami to jednak rzadkość. Daj jej czas. Spróbuj nagiąć gałązki, żeby były poziomo, to je zachęci do kwitnienia(Rok wogrodzie 7czerwca2008).

[pomolog]

No to jak mam odróżnić te dwie odmiany?...

Oczywiście najlepiej poczekać na owoce - wtedy nie będzie żadnych wątpliwości - ale skoro chcesz już teraz spróbować - czemu nie?
Popatrz uważnie na liście obu odmian... najlepiej zerwij po 5-6 listków z całymi ogonkami. 'Cacanska Lepotica' ma liście większe od 'Amersa', eliptyczne (takie rozszerzone u góry) o matowej powierzchni i ciemnozielone. Natomiast 'Amers' ma liście odwrotnie jajowate, mniejsze od 'Cacanskiej', błyszczące, o jaśniejszym odcieniu zieleni. Teraz wierzchołek (czyli czubek liścia). U 'Amersa' jest ostry, u 'C. Lepotici' bardziej pod kątem prostym. I na koniec ogonek liściowy - 'Amers' ma krótki ogonek, 'Cacanska Lepotica' - średnio długi.

Co do moich preferencji - ...tak, żeby nie owocowały jednocześnie. Owoce zdecydowanie do konsumpcji (priorytet ), ale pewnie też do wypieków (żadnych tam śliwek w occie nie będę robiła ). Smak - hmmm.... słodka, ale nie mdła, aromatyczna, chyba wolałabym soczystą, chociaz nie taką jak Ulena - może taka średnio- soczysta by mi najbardziej odpowiadała 8)...

Przypuszczam, że z wczesnych odmian śliw odpowiadałby Ci 'Herman', ze średniowczesnych - 'Węgierka Dąbrowicka'. Z późnych może 'Hanita'

A ty próbowałeś wszystkie te odmiany?

Taka już moja codzienna praca i hobby jednocześnie Pozdrawiam serdecznie

[dominikams]

Też bym chciała taką pracę i hobby - można sobie pojeść ;:10

Super, jutro zrywam liście i biorę się za oglądanie. Za rok wam powiem, czy się sprawdziło

Co do Węgierki Dąbrowickiej, to prawdopodobnie dostanę ja na jesieni - koleżanka (zresztą obecna tu na forum) dała do szczepienia zrazy ze swojej śliwy, której nie mogła przesadzić (dorosłe drzewo), i zrobili więcej tych okulantów. Jest to na 90% Węgierka Dąbrowicka. Podobno pyszna.

Czyli co - wywalić obie? Znaczy Lepoticę i Amersa, czy tylko Lepoticę? Czy Herman jest łatwo dostępny?

Bardzo ci dziękuję Myślę, ze poczekam do przyszłego roku na owoce, a w międzyczasie dosadzę sobie Węgierkę i ewentualnie Hermana.

[pomolog]

...Super, jutro zrywam liście i biorę się za oglądanie. Za rok wam powiem, czy się sprawdziło

Dlaczego dopiero za rok? Już jutro powinnaś rozwiązać zagadkę - różnice naprawdę są bardzo wyraźne ;:20

Czyli co - wywalić obie? Znaczy Lepoticę i Amersa, czy tylko Lepoticę? Czy Herman jest łatwo dostępny?

Z tym "wywalaniem" spokojnie poczekaj - kto wie może "zasmakujesz się" w Lepoticy? Zawsze jest czas na wymianę nasadzeń... Co do 'Hermana' - tak, bez problemu powinnaś kupić drzewko tej odmiany. Pozdrawiam serdecznie

[RobertD]

Witajcie,

Niestety nie mam zdjęcia... u mojej babci rosły sobie dwa drzewa takiej śliwy, która miała niesamowicie wielkie owoce. Myślę ze minimum 8cm a może i 10... w środku ciemno żółte a może nawet i pomarańczowe, troche przypominające konsystencja pomarańcze. Miały gruba skore i ciemny granatowy kolor pokryty fajnym "kożuszkiem". Same drzewa były stosunkowo małe chociaż na pewno nie były przycinane i pewnego dnia wiatr je złamał i tyle zostało po tych śliwach... Patrząc na teraźniejsze odmiany niestety nie jestem w stanie znaleźć nic podobnego. Czy może źle patrze?
Wybaczcie tez niebranżowy język ale ogrodnikiem jestem żadnym - to przydomowa rekonstrukcja dzieciństwa ma być ;)

Pozdrawiam Wszystkich!
Robert

[tytuseee]

A kiedy dojrzewały i czy ddzielały się od pestki.

[RobertD]

Kiedy dojrzewały nie pamiętam ale raczej się oddzielały od pestek. Jak tak o tym myślę to pamiętam piękna pogodę, my z kuzynostwem na drzewach ale przyporządkować tego do czasu nie potrafię... Zapytam jeszcze brata możne on pamięta...

Robert

[tytuseee]

Możliw że była to odmiana Empres jednak ona została sprowadzona w połowie lat 80, jeśli były to te czasy możliwe że to ta śliwa.

[PiotrekBe]

Witam
Mam w ogrodzie starą śliwę, która ma bardzo dobre owoce - miąższ bardzo soczysty i słodki. Wielkość śliw to ok 5 cm i więcej, pestka dobrze odchodzi od owocu, dojrzewa teraz pod koniec sierpnia. Drzewo jest już w kiepskiej kondycji i dlatego chciałbym kupić dokładnie taką samą odmianę. Proszę o identyfikację tej śliwki.

[tytuseee]

Witam. Jest to Renkloda Althana. Przy okazji jeśli będziesz robił zdjęcie owcu nie wycieraj nalotu ponieważ może to mylić, jak i rób zdjęcia na świeżym powietrzu czyli przy naturalnym świetle. Pozdrawiam.

[PiotrekBe]

Dziękuję za szybką odpowiedź. Dodam tylko, że śliwy te są przepyszne gdy są mocno dojrzałe. Ktoś kiedyś mi powiedział że to jest śliwa brzoskwiniowa. Czy może to być prawda?

Moje drzewo ma około 25-30 lat. Nigdy nie było przecinane, czy mogę je w jakiś sposób odnowić? Co najlepiej zrobić?

[tytuseee]

Witam. Rzeczywiście owoce tych dwóch odmian są podobne do siebie, jednak brzoskwiniowa dojrzewa już pod koniec lipca lub na początku sierpnia a althana pod koniec sierpnia. Obydwie odmiany są bardzo samaczne.

[RobertD]

Gdy moje wspominane śliwki były dojrzale to za nic nie chciały odejść od pestki. Wręcz w ogóle... W latach 80tych było to już duże, owocujące drzewo - dlatego chyba ta opcja odpada
Jakieś inne pomysły? Może to po prostu węgierka z jakiejś dziwnej odmiany?

Dziękuje i pozdrawiam!
Robert