
Na początku witam serdecznie wszystkich forumowiczów


Około miesiąc temu posadziłem w moim małym ogrodzie róże wielokwiatowe. Obok rosły już inne, posadzone rok, czy dwa lata temu. Jednak nowe nadal wygladają jak patyki (no może z jednym, maksymalnie dwoma liśćmi na krzaczku), a te roczne już całe są w liściach. Spodziewałem się, że nie będą rosły w tym sezonie równo, ale aż taka dysproporcja troche zdziwiła.
Dodatkowo zwróciłem uwagę, że nowe krzaczki pokryte są całe czymś w rodzaju wosku (pewnie ma jakieś zadanie?). Nie wiem tylko, czy nie powinienem go przed posadzeniem usunać (przyznam się do gafy, nie moczyłem róż przed sadzeniem


Pozdrawiam
MateuszT