
Kaktusiki cz.2 - Becia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 16 lut 2009, o 18:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Nie przejmuj się Aniu, tylko się smucę, bo bardzo mi sie podobał.
Coś ostatnio z moimi kaktusami nie dobrze, wełnowce, podejrzane gnicia, a podlewane co ok.6tygodni, nie wiem co sie dzieje, może się do tego nie nadaję?
Nie kupuję nic nowego, bo się boję, że też je stracę, ale feraka na pewno kupię jak już zażegnam zły czas....
Krzysiu, dzięki:)
Coś ostatnio z moimi kaktusami nie dobrze, wełnowce, podejrzane gnicia, a podlewane co ok.6tygodni, nie wiem co sie dzieje, może się do tego nie nadaję?
Nie kupuję nic nowego, bo się boję, że też je stracę, ale feraka na pewno kupię jak już zażegnam zły czas....
Krzysiu, dzięki:)
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Beciu, nie załamuj się
. I nie poddawaj. Nadajesz się do tego doskonale. Chyba większość z nas miała lub ma jakieś problemy w uprawie. U mnie też na jednym są wełnowce, ale walczę dalej. Na razie jest remis. ;)

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1838
- Od: 6 sie 2007, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Wełnowce są przebiegłe
Najpierw siedzą na korzeniach a dopiero po jakimś czasie je widać. U mnie zakupy były w sierpniu, a wełnowce na zimowisku zauważyłem dopiero na koniec roku
Nie dość że okres spoczynku, nie dość że chłodno to jeszcze te paskudztwa. Ani to pryskać ani nic - straciłem ok. 20 roślin.
Więc Beciu głowa do góry. Zwalczysz je i będzie dobrze. A na błędach się uczymy
Na przyszłość będzie wiadomo co robić jak się to paskudztwo przyplącze. Ja tam jeszcze w zapasie mam BI-58, więc niech się tylko pokażą



Więc Beciu głowa do góry. Zwalczysz je i będzie dobrze. A na błędach się uczymy



Dawid
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Beciu, też walczyłam z wełnowcami, ale na storczykach. Paskudztwo jest niesamowite, bo niby jest zwalczone, a po kilku tygodniach/ miesiącach znów skądś wyłazi.
Jak z nimi walczysz, opryskiem z chemią czy roztworem ludwika z olejem, a może za pomocą denaturatu? Wypróbuj po kolei każdy ze sposobów, w końcu musi się udać!
Jak z nimi walczysz, opryskiem z chemią czy roztworem ludwika z olejem, a może za pomocą denaturatu? Wypróbuj po kolei każdy ze sposobów, w końcu musi się udać!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Beciu gratulacje nowych kwiatków.A jak tam walka z wełnowcami?
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- phoebs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1956
- Od: 20 wrz 2008, o 01:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radawiec k. Lublina
Twój noto jak zwykle przepięknie zakwitł!
Beatko a próbowałaś mospilanem wełnowce potraktować?
Beatko a próbowałaś mospilanem wełnowce potraktować?
najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz, one przyjdą same...
Moja kolekcja kaktusów
pozdrawiam Ania
Moja kolekcja kaktusów
pozdrawiam Ania