Plamy na liściach

[Taccanivea]

Oglądałam go dzisiaj i liść w środeczku taki najmniejszy (chyba się sercowy nazywa) ładnie rośnie. Koleżanka z pracy ma zakażone wirusem wszystkie storczyki, a trochę ich ma. Podobno znalazła jakiś środek, po którym dochodzą powoli do siebie. Ma mi przynieść w poniedziałek. U niej storki chorują już od roku i twierdzi, że teraz zaczynają ożywać... zobaczymy, może się uda

[Anusska]

Mam nadzieję, że tak A ten listek to właśnie sercowy się nazywa. I wyrasta ze stożka wzrostu
A pomiętasz nazwę tego środku? Może to Topsin

[Taccanivea]

Niestety nie pamiętam, to jest jakiś środek całkowicie naturalny, miesza się go i spryskuje... Pamiętam, że koleżanka mówiła o bakteriach kwasu mlekowego w składzie. Nic to, w poniedziałek już będę wiedziała

[Oriana]

Witam Was serdecznie. Od 2 tygodni zauważyłam dziwne zjawisko, ółte plamy na liściach storczyka. W końcu cały liść obsypał się plamistością i na zewnętrznej stronie pojawiły się małe białe kropeczki, jedna przy drugiej, po tym jak zżółkł. Nie mam pomysłu na tą chorobę. Szukałam w internecie, ale jakoś żadna z chorób mi nie pasuje na te objawy mojego. Niestety ucięłam liść 2 dni temu i nie jestem w stanie Wam go pokazać, ale przestępca nadal się czai w storczyku, bo atakuje mi drugi liść. Wczesne symptomy zamieszczam na zdjęciach poniżej. Proszę o pomoc miłośników tych pięknych kwiatów.

[Wanda]

Czy on czasem nie stał na słońcu? Może to sprawa fotki, ale trochę to wygląda, jak poparzenie słoneczne.

[Jovanka]

ORIANA,

jest mało informacji nt. uprawy.

Powód jest, skutek również , to pewne.
Obstawiam,ze to atak przędziorków/wciornastków.


Oczyścić z brzydactwa liście ,zakątki itp.../zdezynfekować, osuszyć/
Mozna i trzeba zastosować środki zaradcze /pałeczki lub spray Provado/
Niestety plamy na liściach pozostaną.

Czy usuwać, ciąć? nie wiem, kiedyś i tak sam odpadnie.

Wydaje mi sie z pobieżnej obserwacji ,że storczyk cierpi na brak wilgoci/w podłożu i w powietrzu/ to osłabia ----> rośliny stają się bardzo...oooo atrakcyjne dla szkodników.

Przeanalizuj, przeszukaj na obecność szkodników .Slady wskazują , że są.

Takie jest moje przypuszczenie.

pzdr.JOVANKA

[Oriana]

Już miałam atak przędziorków...ale nie na storczykach...na bonsai..dracenie.Źle to wspominam..bo ciężko się tego diabelstwa pozbyć.Co do tego storczyka to właśnie niedawno go kupiłam.U mnie na pewno nie był na miejscu nasłonecznionym.Hm...czym mam go odkazić?:(Zmartwiona:/

[Art]

Oriano, czy obejrzałaś liście storczyka przez lupę ? (od spodu)
Czasem cała "armia" intruzów potrafi być niewidoczna gołym okiem !
A w razie... pytasz co zastosować ? Przecież Jovanka Ci wyżej napisała. Spróbuj Provado (spray)
Stosowałam juz ten środek. Wygodny w użyciu. Oprysk powtarzałam 3 - krotnie w odstępach 7-10 dni.
Inaczej brzydactwa powrócą Jeśli stosowałabyś też pałeczki, radzę trochę rozkruszyć.
Jeszcze jedna podpowiedź. Ja zawsze przed opryskiem myję (ewnt. przecieram) liście.

[Baryczka]

Kochani! Mam problem z plamami na liściu Phal. Pojawiły się ok. miesiąca wcześniej, dwa liście już usunęłam, zachowałam te z mniejszymi plamami. Palmy są suche, lekko przeźroczyste, początkowo żółte z czasem brązowieją, nieregularne, rozsiane po liściu. Widoczne z obu stron liścia. Zastosowałam Topsin, odizolowałam storczyka od innych. Niestety mam wrażenie, że brzydkie plamy na pozostawionych listkach się powiększają. Martwi mnie to.
Proszę o pomoc, co mam z tym zrobić?

Górna strona liścia:

Jego spodnie strona:


Drugie zainfekowane listko:


Dodam, że storczyk niedawno zakończył bardzo obfite kwitnienie, może przez to był mniej odporny?
Nie widzę, na szczęście, podobnych plam na innych storczykach.

[DAK]

Mam dokładnie to samo i w takim razie czekam też na pomoc. Sprawy ciągną się od roku i gdy już mi się wydaje, że opanowałam i wychodzi na prostą, to okazuje się, że jednak nie. Na dodatek ta chwilowa poprawa i zmyła, że już choroba minęła spowodowała, że odizolowanego storczyka przyłączyłam do reszty - teraz mam już cztery z podobnymi objawami.

[Storczykowa]

A może to jakieś oparzenie słoneczne? Bo takie lekko posrebrzane pęcherzyki powstają przy słabym oparzeniu słonecznym.

[DAK]

Nie, to nie jest poparzenie. To zresztą bardziej na wżery u mnie wygląda niż na bąbelki.
A żółknięcie całych liści zaczynając od plam postępuje i to wcale nie są liście najstarsze ale takie w średnim wieku.
Zastanawiam się czy to nie jest jakiś wirus.

[Agita]

... albo coś na podłożu bakteryjnym? Plamy bakteryjne są żółto-zielone, na początku jasne, potem ciemnieją.
Najgorsze, że na takie rzeczy nie bardzo są środki, ale ja bym próbowała bioseptem i biochikolem naprzemiennie (podobno bywa, że nawet wirusa to zaleczy), a może też czymś miedziowym (działa na choroby bakteryjne).
Tutaj podają nazwy różnych środków: http://www.storczyki.pl/?pokaz=uprawa&dzial=6
np. Bakteryjna plamistość na liściu Phalaenopsis: Infekcję tą zwalcza się środkami: - Funguran OH 50 WP(środek miedziowy) 0,75g./1litr wody. Miedzian 50 WG 1,5g./1litr wody. Biochikol-K AL- 3%