Adenium obesum (Róża pustyni )cz.1

[pingu]

Pod koniec sierpnia żaliłam się, że przez cały sierpień nie rosły, co najwyżej zgrubiały, ale żadnych nowych listków. Chyba czytają w myślach, bo ostatnie około 2 -2,5 tygodnia coś im się w główkach (a raczej listkach) pomieszało i zaczęły rosnąć. Teraz, jak już prawie jesień jest.
Na przykład, to zdjęcie z lipca, ale przez sierpień roślinka przybierała na grubości, ta nieostra z tyłu z dużymi listkami:


a teraz tak dostała kopa (po prawej)

Nawet ta z lewej, która nie może się zdecydować czy rosnąć czy nie, dostała nowe listki. Ona chyba rośnie na bonsai, mała i gruba.

Nie wiem dlaczego, ale tej roślince podsychają dolne listki:


Na razie nie panikuję, bo ktoś już pisał, że adenium zgubiło listki, a później odrosło. ;)

Tu linki jeszcze do 2 fotasek moich maluchów:
adenium1 adenium2

A co do doniczek, ja mam 3 adenia wsadzone w długiej kaktusiarce, bo mi miejsca na oknie już brakowało. Na razie nie narzekają na sąsiadów

[eba]

A co tam, jeszcze się pochwalę :

[basga]

I słusznie bo masz czym!

[karpek]

Też tak myślę. Kwiaty powinno się pokazywać jak najczęściej, są przecież kwintesencją naszej hodowli, trudu i starań w nią włożonych.
Ciekawe, kiedy moje maluchy zakwitną ?: - może w przyszłym roku ?
Ciekawe czy ktoś ma już kwiaty w innym kolorze niż w tym nazwijmy go umownie standardowym - różowym jak właśnie u Eby ?

[ciucma]

oj to ja mysle ze chyba zrobilam cos nie tak. Ponad 2 tygodnie temu posadzilam moje namoczone nasionka i nadal nic... Hmmm będę dalej czekac, ale nadzieja jakos zanikla niestety.... Jak dlugo czekalyscie az wam cos wykielkuje?

[x-b-6]

Jak dlugo czekalyscie az wam cos wykielkuje?

U mnie jedno z pięciu nasionek wykiełkowało po 10 dniach, cztery pozostałe jakiś tydzień później. Jedno w ogóle się nie ruszyło, a gdy sprawdziłam później ziemię, okazało się, że go... nie ma.

[myszor81]

ja posadzilem 10 nasionek i po 4 dniach sie zdziwilem :o z ziemi wyroslo mi 8 i to wszystkie na raz jakby sie zmowily

[ciucma]

nie wytrzymalam i pogrzebalam w ziemi, z 19 znalazlam 2 zgnile (mialy byc czerwone), no i jeszcze 11 innych w calkiem dobrym stanie. Ale dopiero im "plaszczyk" pekal ;) wiec im pomoglam. I zasadzilam je z powrotem tylko juz nie tak gleboko. Reszta nasionek doslownie zapadla sie pod ziemie Tylko teraz niestety nie wiem ktore jakiego rodzaju. Mialam je w 3 kolorach, fiolet, czerwien i biale.... Znow sie uzbrajam w cierpliwosc, moze cos z tego w koncu bedzie

[phantom]

'ciucma', przyczyna jest bardzo prosta. Nasion Adenium nie przykrywamy ziemią, powinny leżeć na powierzchni, co najwyżej lekko przyciśnięte do podłoża.

[x-b-6]

Nasion Adenium nie przykrywamy ziemią, powinny leżeć na powierzchni, co najwyżej lekko przyciśnięte do podłoża.

Ja swoje przykryłam, chociaż niezbyt grubą warstwą. Znajdowały się może jakiś 1 cm pod ziemią.

[ciucma]

Ooooo dzięki!!! To je trochę odkryje zobaczę możne coś z tego będzie... Na pewno będę was trzymać na bieżąco

[aner]

Witajcie-ja również muszę pochwalić się swoją różyczką.Kupiłam ją 28 sierpnia br.na wystawie rolniczej,przywędrowała aż z okolic Bielska Białej.Ma około 20cm i była jedną z niewielu roślinek,która miała już pączki.Od paru dni rozwinął się już kwiatek,nie jest okazały,ale cała roślinka jest jeszcze dosyć mała.Teraz czekam na pozostałe kwiatki.Pani sprzedająca mówiła aby w czasie kwitnienia podlewać obficie z nawozem do surfinii.Doniczkę ma ciasną ,ale boję się przesadzać,żeby nie straciła kwiatków.Tyle o mojej różyczce,gdy rozwinie się drugi pączek dam zdjęcie.Z tego wniosek ,że nie ma reguły ,jedne kwitną po roku lub jeszcze dłużej,inne bardzo młode===pozdrawiam

[ciucma]

to czekamy na zdjecia... A u mnie jak nic tak nic... Moze innym razem jak znow kupie nasionka ;)

[AniaZ]

Ja też mam nowe Adenium!
Właśnie nabyłam trzy nowe sadzonki (ze stycznia tego roku). Mają po 5 cm wysokości i są w malutkich 5 cm doniczkach. Czy powinnam je przesadzić teraz do większych doniczek, czy powinnam poczekać do wiosny?

[iwika]

pochwale się i moją różą, jak na razie rośnie powoli ale bez kłopotu.