Mączlik ostroskrzydły i szklarniowy. Jak zwalczyć??
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
W tym roku nie miałam w ogóle mączlika na fuksjach. Najczęściej pojawia się na stanowisku zbyt nasłonecznionym, suchym.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
...a konkretnie polecam Provado.[/url]
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
To co podałem, to tak na zaś, zapobiegawczo głównie, choć i interwencyjnie. Doraźnie jest sporo środków, które usuną postać dorosłą zdecydowanie i szybko.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Mączlik ostroskrzydły i szklarniowy. Jak zwalczyć??
Witam!
Znalazłam na forum kilka wątków dotyczących mączlika szklarniowego, niestety, wszystkie dotyczą mączlika występującego w szklarniach lub pod folią. Ja mam mączlika w lesie, na świeżym powietrzu. Jest odporny na mróz, bo wysysał dzikie maliny aż do listopada. Siedzi na spodniej stronie liści malin, po poruszeniu krzakiem unoszą się całe stada maleńkich, mączniastych muszek, liście malin są lepkie, pokryte białym nalotem, czernieją i zwijają się. Krzaki malin zajmują rozległy teren i wyglądają jak obraz nędzy i ropaczy. Nie wiem jak sobie poradzić z tym szkodnikiem. Opryski chemiczne nie wchodzą w grę, bo na działce żyją liczne gatunki żab, traszki, ptaki, pożyteczne owady i absolutnie nie chcę narażać ich na zatrucie. Nie wiem jakie środki biologiczne stosować i na ile są skuteczne na terenie otwartym. Czy wysianie między malinami wrotycza lub czosnku mogłoby pomóc, czy tylko wywar jest skuteczny? Proszę doświadczonych o pomoc. A w ogóle, ki diabeł, że mączlik szklarniowy żre sobie spokojnie w temperaturze bliskiej zera? Może to jakiś inny gatunek? Mrozoodporny?
Pozdrawiam
a_za
Znalazłam na forum kilka wątków dotyczących mączlika szklarniowego, niestety, wszystkie dotyczą mączlika występującego w szklarniach lub pod folią. Ja mam mączlika w lesie, na świeżym powietrzu. Jest odporny na mróz, bo wysysał dzikie maliny aż do listopada. Siedzi na spodniej stronie liści malin, po poruszeniu krzakiem unoszą się całe stada maleńkich, mączniastych muszek, liście malin są lepkie, pokryte białym nalotem, czernieją i zwijają się. Krzaki malin zajmują rozległy teren i wyglądają jak obraz nędzy i ropaczy. Nie wiem jak sobie poradzić z tym szkodnikiem. Opryski chemiczne nie wchodzą w grę, bo na działce żyją liczne gatunki żab, traszki, ptaki, pożyteczne owady i absolutnie nie chcę narażać ich na zatrucie. Nie wiem jakie środki biologiczne stosować i na ile są skuteczne na terenie otwartym. Czy wysianie między malinami wrotycza lub czosnku mogłoby pomóc, czy tylko wywar jest skuteczny? Proszę doświadczonych o pomoc. A w ogóle, ki diabeł, że mączlik szklarniowy żre sobie spokojnie w temperaturze bliskiej zera? Może to jakiś inny gatunek? Mrozoodporny?
Pozdrawiam
a_za
Re: mączlik szklarniowy na działce leśnej - jak zwalczyć??
To raczej nie szklarniowy. Musi to:
http://www.iop.krakow.pl/gatunkiobce/de ... d=43&je=pl
A zwalczanie to nawet silna chemia nie do końca skuteczna.
A przyrodzie się coś merda, bo w połowie listopada przyglądałem się jakby nigdy nic żerującej mszycy na białym świerku.
http://www.iop.krakow.pl/gatunkiobce/de ... d=43&je=pl
A zwalczanie to nawet silna chemia nie do końca skuteczna.
A przyrodzie się coś merda, bo w połowie listopada przyglądałem się jakby nigdy nic żerującej mszycy na białym świerku.
Re: Mączlik ostroskrzydły na działce leśnej - jak zwalczyć??
Dziękuję za odpowiedź.
No to mnie pocieszyłeś . Ale przecież gdzieś toto zimuje. Szukam po internecie - gdzie i w jakiej formie ta gnida przeczekuje zimę. Może by go utłuc (otruć, przypalić, posztkować) zanim wylezie z jakiejś nory? Tylko gdzie on teraz jest? Może jest jakaś szansa, że go utłukę zanim pobudzą się żaby i biedronki?
Wyczytałam, że mączlik szklarniowy zimuje w chwastach i dla upraw gruntowych nie stanowi problemu. Ostroskrzydły jest do niego bardzo podobny i pewnie zimę spędza tak samo, i pewnie tak samo nie stanowi problemu dla upraw gruntowych. Tylko dlaczego od trzech lat systematycznie wysysa moje maliny, pomimo iż w pobliżu nie ma żadnych szklarni? Mam nadzieję, że tegoroczne ?25 °C zamrozi go na zawsze.
pozdrawiam
a_za
No to mnie pocieszyłeś . Ale przecież gdzieś toto zimuje. Szukam po internecie - gdzie i w jakiej formie ta gnida przeczekuje zimę. Może by go utłuc (otruć, przypalić, posztkować) zanim wylezie z jakiejś nory? Tylko gdzie on teraz jest? Może jest jakaś szansa, że go utłukę zanim pobudzą się żaby i biedronki?
Wyczytałam, że mączlik szklarniowy zimuje w chwastach i dla upraw gruntowych nie stanowi problemu. Ostroskrzydły jest do niego bardzo podobny i pewnie zimę spędza tak samo, i pewnie tak samo nie stanowi problemu dla upraw gruntowych. Tylko dlaczego od trzech lat systematycznie wysysa moje maliny, pomimo iż w pobliżu nie ma żadnych szklarni? Mam nadzieję, że tegoroczne ?25 °C zamrozi go na zawsze.
pozdrawiam
a_za
Re: Mączlik ostroskrzydły na działce leśnej - jak zwalczyć??
Pocieszać nie pocieszyłem, ale cóż, trzeba z podniesionym czołem walczyć z przeciwnościami losu
A co do zimy rację masz, może i trochę przetłucze paskudztwo.
A co do zimy rację masz, może i trochę przetłucze paskudztwo.
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: Mączlik ostroskrzydły na działce leśnej - jak zwalczyć??
Niemożliwe że wytrzyma zimę na otwartej powierzchni
Re: Mączlik ostroskrzydły na działce leśnej - jak zwalczyć??
Wytrzyma.... kiedyś lekarstwem na szklarniowego było zimowe przemrożenie szklarni. A ostrokrzydłemu wystarczyło parę chwastów- i przeżywał bez problemu. U mnie zimował na pokrzywach za sławojką.wolodi pisze:Niemożliwe że wytrzyma zimę na otwartej powierzchni
Wiele nie musi, mnoży się o wiele szybciej niż króliki Lejzorka Rojtszwańca