Mój ogródek - cilla77
-
- 1000p
- Posty: 1230
- Od: 9 sie 2008, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/ Leżajsk
Oczopląsu można dostać jak się tak patrzy na Twoje foty z ogrodu. Bardzo mi się podobają Twoje kompozycje, wszystko do siebie pasuje super, a jakie lilie wodne:)
ogródeczek
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
Kasiu, cudny ogródek! Tyle kolorów, że aż zapiera dech w piersiach! Spaceruję po Twoim ogrodzie już od jakiegoś czasu i nie mogłam jednak wyjść z niego bez wpisu. Hortensjami zaraziłaś chyba już wielu forumowiczów. Właśnie zakupiłam Annabel (a Ty jesteś właścicielką najpiękniejszego okazu na całym forum!) i mam pytanie: czy ciąć ją jeszcze tej jesieni, jak Ty to robisz, czy poczekać z pierwszym cięciem do wiosny, jak sugeruje etykietka. Proszę o poradę.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam, Patrycja
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam, Patrycja
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Kasiu u Ciebie jak zwykle pięknie
Hortensje przybrały cudowne jesienne barwy (Pinky Winky!) i tak ładnie sie komponują z pozostałymi roślinami, a Anabelka teraz ma ten genialny seledynowy kolor. Nacięłaś kilka kwiatostanów do zasuszenia? ;)
Szkoda Twoich róż, widać na fotkach jak niektóre biedne mają aż schorowane łodygi od plamistości, uciążliwy jest ten grzyb Swoje róże wiosną opryskuję trochę miedzianem i jakoś trzymają się w miarę dobrze.
Śliwki już wyzbierane? My chyba mamy takie same u siebie, to jeszcze owoce wiszą na gałęziach, taki urodzaj był w tym roku, że przez ponad miesiąc zbieramy te śliwki (aż słoików zbrakło na powidła ;)).
Hortensje przybrały cudowne jesienne barwy (Pinky Winky!) i tak ładnie sie komponują z pozostałymi roślinami, a Anabelka teraz ma ten genialny seledynowy kolor. Nacięłaś kilka kwiatostanów do zasuszenia? ;)
Szkoda Twoich róż, widać na fotkach jak niektóre biedne mają aż schorowane łodygi od plamistości, uciążliwy jest ten grzyb Swoje róże wiosną opryskuję trochę miedzianem i jakoś trzymają się w miarę dobrze.
Śliwki już wyzbierane? My chyba mamy takie same u siebie, to jeszcze owoce wiszą na gałęziach, taki urodzaj był w tym roku, że przez ponad miesiąc zbieramy te śliwki (aż słoików zbrakło na powidła ;)).
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Aguś to bardzo mnie cieszy że hortesja od mamy ładnie rośnie, z pewnością to Twoja zasługa! Tylko patrzec jak pięknie zakwitnie w nowym sezonie! Oczywiście dawaj foteczkę!
Tamaryszku witaj! Z pewnością będzie taka piękna już za rok - nie pożałujesz zakupu! Co do Anabell - tnę krzew zawsze o połowę wysokości w październiku (pod koniec) - staram się formować w kule. To wszystko. Można również zrobić to wczesną wiosną, ale ja wolę już mieć wtedy porządek. Jak zetniesz zbyt nisko, na pewno nie będzie miała zbyt wiotkich gałązek - przeciwnie:)
Sylweste - miło mi Cię gościć. Hortensje, rzeczywiście nie dają za wygraną - to ozdoba ogrodu na późne lato i jesień! Są piękne, a róże - tak większość w pąkach - oby jeszcze słoneczko poświeciło...
Haniulo wielkie dzięki za wsparcie! To mnie teraz pocieszyłaś dobra kobieto! Ok 3 lat to nie jest tak długo, a co słabowite będę po jakimś czasie usuwać. Zobaczymy co z tego wyjdzie....póki co zbieram grzyba, zbieram i do tego walczę z mszycami
Isiu, Jacku, marivsz wielkie dzięki za podziwianie!
Pati, cieszę się że zaglądasz do mnie i miło Cię poznać. Tak, hortensje bardzo lubię i chcę nimi dalej zarażać. Cieszę się że zakupiłaś Anabell - możesz ją ciąć w październiku o połowę wysokości. Dokładnie opisałam to wyżej Tamaryszkowi:)
Alana witaj serdecznie!
Ty to masz oko i nosa do tych śliwek! Rzeczywiscie, jestem na etapie zbierania, zbierania, grabienia liści i tak wkoło. Robię z mamą powidła i mamy właśnie kłopot ze słojami Dlatego usmiałam się jak przeczytałam Twój post.
Oczywiscie hortensja z najpiękniejszych kwiatów wyskubana i rozdana na bukiety....hortensje są naprawde cudowne!
A róże tego roku rzeczywiście łaciate, ale brnę w tę ekologię i zobaczymy co z tego wyjdzie...na razie odpuszczam chemię....
Tamaryszku witaj! Z pewnością będzie taka piękna już za rok - nie pożałujesz zakupu! Co do Anabell - tnę krzew zawsze o połowę wysokości w październiku (pod koniec) - staram się formować w kule. To wszystko. Można również zrobić to wczesną wiosną, ale ja wolę już mieć wtedy porządek. Jak zetniesz zbyt nisko, na pewno nie będzie miała zbyt wiotkich gałązek - przeciwnie:)
Sylweste - miło mi Cię gościć. Hortensje, rzeczywiście nie dają za wygraną - to ozdoba ogrodu na późne lato i jesień! Są piękne, a róże - tak większość w pąkach - oby jeszcze słoneczko poświeciło...
Haniulo wielkie dzięki za wsparcie! To mnie teraz pocieszyłaś dobra kobieto! Ok 3 lat to nie jest tak długo, a co słabowite będę po jakimś czasie usuwać. Zobaczymy co z tego wyjdzie....póki co zbieram grzyba, zbieram i do tego walczę z mszycami
Isiu, Jacku, marivsz wielkie dzięki za podziwianie!
Pati, cieszę się że zaglądasz do mnie i miło Cię poznać. Tak, hortensje bardzo lubię i chcę nimi dalej zarażać. Cieszę się że zakupiłaś Anabell - możesz ją ciąć w październiku o połowę wysokości. Dokładnie opisałam to wyżej Tamaryszkowi:)
Alana witaj serdecznie!
Ty to masz oko i nosa do tych śliwek! Rzeczywiscie, jestem na etapie zbierania, zbierania, grabienia liści i tak wkoło. Robię z mamą powidła i mamy właśnie kłopot ze słojami Dlatego usmiałam się jak przeczytałam Twój post.
Oczywiscie hortensja z najpiękniejszych kwiatów wyskubana i rozdana na bukiety....hortensje są naprawde cudowne!
A róże tego roku rzeczywiście łaciate, ale brnę w tę ekologię i zobaczymy co z tego wyjdzie...na razie odpuszczam chemię....
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1856
- Od: 14 cze 2008, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
To widzę, że mamy z mamą kompanki do powideł śliwkowych A ile owoców poszło do wyrzucenia, bo człowiek nie nadążył za ich zbieraniem (i przetwarzaniem ;)), a ile dostaw śliwek dostała rodzina i znajomi Jednego razu przytargałyśmy z mamą ponad 20 kg śliwek! To w najbliższych latach zapewne będzie mało owoców, albo brak.cilla77 pisze:Ty to masz oko i nosa do tych śliwek! Rzeczywiscie, jestem na etapie zbierania, zbierania, grabienia liści i tak wkoło. Robię z mamą powidła i mamy właśnie kłopot ze słojami Dlatego usmiałam się jak przeczytałam Twój post.
Jeśli Twój mikroklimat, położenie ogrodu sprzyja, to możesz śmiało próbować z różami, ja niestety mam zbyt podmokłe tereny, duża wilgotność powietrza sprzyja panoszeniu się grzybom wszelakim i odrobina chemii jest nieuniknionacilla77 pisze:A róże tego roku rzeczywiście łaciate, ale brnę w tę ekologię i zobaczymy co z tego wyjdzie...na razie odpuszczam chemię....
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Witaj Kasiu, już kilkakrotnie odwiedzałam Twój ogród, bo wiesz...
Ty masz takie róże....
piękne
masz wspaniały ogród, cudne roślinki, urzekły mnie Twoje hortensje, jak tak dalej pójdzie to i ich kilka dojdzie do mojej kolekcji...
O ile zmieszczą się na moje małe włości...
pozdrawiam Cię serdecznie :P
Ty masz takie róże....
piękne
masz wspaniały ogród, cudne roślinki, urzekły mnie Twoje hortensje, jak tak dalej pójdzie to i ich kilka dojdzie do mojej kolekcji...
O ile zmieszczą się na moje małe włości...
pozdrawiam Cię serdecznie :P
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Droga Kasiu. Myślę, że mogę tak się zwracać? Ogród przepiękny. Przespacerowałam się po nim od pierwszej strony. Bardzo zainteresowało mnie oczko wodne gdyż jestem na etapie wyszukiwania pomysłów na nie. Możesz coś więcej o nim napisać? Jak było robione, czy ma odpływ może jakaś pompa. Bardzo proszę. Mam niewielką działkę a to twoje oczko nie jest za duże. Pozdrawiam.
Hanna
Hanna